Jarosław Kotas słynie z kwiecistych wypowiedzi i ostrych komentarzy dotyczących szkolenia oraz polskiej piłki nożnej. Nie zwykł przebierać w słowach – nie inaczej było w ostatnich dniach.
Już w 1/8 finału Warmińsko-Mazurskiego Pucharu Polski Sokół Ostróda Kotasa przegrał z czwartoligową Concordią Elbląg 1:2 i odpadł z rozgrywek.
– To był antyfutbol. Z naszym podejściem i tak byśmy za daleko nie zaszli. Ci chłopacy nie byli piłkarzami, na razie nimi nie są, ale jeśli tak będą się zachowywać to nie będą – skomentował doświadczony szkoleniowiec.
Za ostro? A może potrzeba nam więcej takich bezpośrednich ludzi, którzy „mówią jak jest”?
Fot. 400mm.pl
Obserwuj @pmamczak
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ