Duma gminy – Unia Swarzędz

Swarzędzki Klub Sportowy Unia Swarzędz to kolejne miejsce na mapie Polski, które odwiedziła redakcja Weszło Junior. Przyjrzeliśmy się z bliska klubowi, który aspiruje do bycia trzecią siłą pośród ośrodków piłkarskich w rejonie powiatu poznańskiego. Postaramy się odpowiedzieć na pytania: co wyróżnia Unię, skąd biorą się u nich dzieci, jaki mają program szkolenia oraz dlaczego Unia jest dumą gminy. Zapraszamy.

Duma gminy – Unia Swarzędz

Swarzędzki Klub Sportowy Unia Swarzędz jest klubem wielosekcyjnym. Oprócz sekcji piłkarskiej w SKS funkcjonuje sekcja zapaśnicza, lekkoatletyczna oraz gimnastyczna, skupiając ponad 600 zawodników. Klub powstał w 1921 i wszystkie osoby pracujące w Unii podkreślają, że właśnie ta tradycja wyróżnia to miejsce na piłkarskiej mapie Wielkopolski.

Przyjeżdżamy do klubu w okolicach godziny 16:00. Po pokonaniu korków trafiamy w niezwykle urokliwe miejsce. Siedziba klubu położona jest nad jeziorem Swarzędzkim. Cały kompleks, oprócz ośrodków Unii, jest sportowym centrum Swarzędza. Oprócz infrastruktury klubowej należącej do miasta, w pobliżu znajduje się jeszcze basen oraz skatepark co tworzy swoiste miejsce sportu i rekreacji w gminie.

Życie Unii rozpoczyna się w godzinach popołudniowych i trwa do późnych godzin wieczornych. Dzisiaj jest ważny dzień dla trampkarzy. Nadszedł czas na wykonanie badań lekarskich uprawniających do gry w lidze. Badania odbywają się w klubie, ale nie wszędzie jest to jeszcze normą. Dzięki temu Unia zaoszczędza zawodnikom i ich rodzicom kłopotu, a przede wszystkim czasu na stanie w kolejkach przychodni sportowej. Przyglądając się grupom trenującym podczas naszej wizyty, praktycznie każdy trener przed rozpoczęciem zajęć przypomniał i sprawdzał, czy wszyscy chłopcy mają już uregulowaną kwestię badań lekarskich.

Główny budynek, w którym odbywały się badania, jest właśnie w remoncie. Często remont jest oznaką zmian na lepsze. W tym przypadku jest to kolejny mały krok do poprawy infrastruktury całego ośrodka treningowego. Ktoś by zapytał: ,,Główny budynek? Nie lepiej zabrać się za boiska?”. Jasne, boiska są najważniejsze, ale Unia ma jedne z najlepszych w całym regionie.

Obok głównego budynku zlokalizowane jest pomieszczenie sanitarne. Szatnie są nowe i zadbane, o co regularnie dbają pracownicy Unii. Przebierają się tam seniorzy oraz grupy młodzieżowe. Jest to osobny budynek zlokalizowany pomiędzy trzema boiskami. Ciekawym rozwiązaniem są trzy wyjścia z budynku prowadzące na każde z boisk.

W tym odrębnym budynku znajdują się cztery szatnie, dwie duże łazienki z prysznicami, pokój sędziowski oraz magazyn ze sprzętem sportowym. Pomieszczenie socjalne mogłoby być większe ze względu na seniorów, aczkolwiek dla grup młodzieżowych jest wystarczające.

Wszystkie obiekty należą do miasta. Trzeba przyznać, że nie każde miasto może pochwalić się takimi obiektami. Gmina Swarzędz musi popracować nad drogami, ale jeśli chodzi o boiska, to są one na dobrym poziomie. Ludzie klubu podkreślają, że burmistrz jest zainteresowany życiem Unii Swarzędz, co przekłada się na finansowanie obiektów.

Czas w takim razie zajrzeć na boiska. Unia ma do swojej dyspozycji kompleks trzech boisk – dwa pełnowymiarowe boiska trawiaste oraz jedno pełnowymiarowe boisko zbudowane ze sztucznej nawierzchni. Jeśli chodzi o te ostatnie wymienione, to bez cienia zawahania mogę stwierdzić, że jest to jedno z najlepszych, jak nie najlepsze pełnowymiarowe boisko sztuczne w całym powiecie poznańskim. Niestety często tak bywa, że mniejsze gminy są w stanie wygospodarować więcej środków na rozbudowę bazy sportowej niż większe aglomeracje.

 

Główna płyta zarezerwowana jest dla seniorów oraz juniorów starszych. Pojemność stadionu wynosi ok. 1500 miejsc. Po modernizacji obiektu zakończonej w 2017 roku powstała bieżnia wokół boiska i skocznia do skoku w dal. Wymieniono także nawierzchnię trawiastą oraz odnowiono trybuny.

Z kolei trzecie boisko służy głównie do treningu najmłodszych grup i rozgrywane są tam mecze juniorów młodszych oraz trampkarzy. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że młodzi adepci mają możliwość trenować na boisku z naturalnej nawierzchni.

O jakość murawy dbają ludzie z miasta i trzeba przyznać, że wychodzi im to dobrze. Boiska są równe, dobrze przygotowane i panuje na nich porządek. Warto wspomnieć, że wszystkie obiekty są w pełni oświetlone, co daje możliwość treningu również po zachodzie słońca.

Punkt 17:00 zapełniają się wszystkie boiska. Na boisku sztucznym trenują dwie starsze grupy, natomiast na bocznym boisku trawiastym trenują skrzaty i młodziki. Odwiedziliśmy Unię w poniedziałek. W ten dzień wszystkie grupy juniorskie powinny trenować w klubowych koszulkach w kolorze niebieski. Z kolei w środę albo czwartek, w zależności od daty treningu, obowiązują szare koszulki. Jest to detal, do którego trenerzy przykładają dużą wagę. Przyglądając się najmłodszej grupie, plusem jest obecność trzech trenerów na około 40 osobą grupę. Nie ma przestojów. Jedna grupa skończy ćwiczenie albo gierkę i udaje się do następnego trenera lub trenerki.

 

W klubie oprócz treningów zespołowych odbywają się także treningi indywidualne. W każdy poniedziałek najmłodsi bramkarze trenują pod okiem Rafała Mielcarka, byłego bramkarza Warty Poznań, a obecnie trenera bramkarzy w seniorach Unii Swarzędz.

Na bocznym boisku oprócz standardowych treningów zespołowych odbywa się także trening indywidualny dla zawodników z pola. Te treningi prowadzi trener Mateusz Świergiel, także były piłkarz Warty, a obecnie zawodnik drużyny seniorów Unii Swarzędz. Treningi indywidualne są dodatkowo płatne. Czego trener Świergiel nauczy na takich jednostkach treningowych? Podstawą takiego treningu są małe grupy od 2-4 osób. W takich grupach możemy popracować nad techniką, grą jeden na jeden oraz szlifować elementy techniki specjalnej (np. kontrola przestrzeni, przyjęcie kierunkowe). Bardzo ważne są też małe gry.

Mateusz trenuje na co dzień rocznik 2007. Ma bardzo dobre i nowoczesne spojrzenie na futbol. Przykłada dużą uwagę do detali i dyscypliny. Sam rozdał zawodnikom diety, by dobrze się prowadzili. Trener jest otwarty na rady rodziców, ale pole do decyzji zostawia sobie samemu. Ciekawym przykładem są… bidony. Wraz z rodzicami postanowili złożyć się na koszyk do bidonów. Cel był taki, by przy bocznej linii nie walały się puste butelki po wodzie. Teraz każdy zawodnik ma identyczny bidon i przechowywane są one w specjalnym koszyku. Porządek jest? Jest. Niby nic, ale takie szczegóły składają się na cały obraz klubu.

Oprócz porządnej infrastruktury w Unii funkcjonuje program szkolenia. Trener koordynator ustala plan treningowy. Planifikacja jest na pół roku do przodu. – Na ten tydzień mam zaplanowane podania i przyjęcia piłki, grę w trójkątach oraz wyjście na pozycje. Trener pod te wytyczne dostosowuje jednostkę treningową. – podkreśla trener Świergiel.

Każdy trener wie, co ma robić i wie, co ma w planie. Nie jest tak, że trenerzy przychodzą i dopiero zastanawiają się jak będzie wyglądać trening. Trener rocznika 2004 Mikołaj Szymczak potwierdza tę teorię. – Wiem, co będę robił w danym tygodniu przez pół roku do przodu. Na przykład teraz mamy współprace zawodnika 9 i 10 i wiem, że w danym tygodniu będę się na tym skupiał. Wygląda to w ten sposób, że w poniedziałek jest indywidualizacja zajęć i skupiamy się na jednym zawodniku. W środę mamy działania grupowe, a piątek to działania zespołowe.

Zapytaliśmy trenera koordynatora Mirosława Wódkowskiego, jak Unia tworzy półroczny plan pracy dla trenerów i czy planifikacja znacznie ułatwia koordynowanie zadań w klubowej akademii. – Półroczny plan szkolenia jest organizowany tak, aby odpowiadał jak najlepiej na potrzeby zawodników, których mamy w swoim klubie. Jest więc dopasowany indywidualnie do każdego rocznika na bazie Narodowego Modelu Gry oraz założeń etapizacji szkolenia dla poszczególnych kategorii wiekowych. Trener koordynator buduje strukturę półrocznego makrocyklu z gotowymi założeniami. Natomiast dobór środków w realizacji celów należy już do trenerów, którzy prowadzą zajęcia. Nie narzucamy więc środków treningowych, ale samo założenie półrocznego planu szkolenia są nałożone z góry.

Najmłodsze roczniki w Unii trenują zgodnie z programem opartym o portugalską metodologię, bazującą na małych grach. Wspieramy się nią w kształtowaniu działań techniczno-taktycznych po to, aby ułatwić młodym zawodnikom rozumienie gry w poszczególnych fazach. – dodaje trener Mirosław Wódkowski.

Co wyróżnia w takim razie Unię Swarzędz? Jest to niewątpliwie bardzo solidna infrastruktura, historia klubu, program szkolenia i poziom sportowy. Chłopcy, którzy nie przebiją się w Lechu albo Warcie Poznań trafiają do Unii. Trenerzy przypomnieli historię jednego z chłopców, który trenował w pobliskiej gminie. W Lechu byli nim zainteresowani, ale polecili mu przejście z Owińsk do Swarzędza, by tam mógł się rozwijać. Teraz jest przez nich bacznie obserwowany. Bardzo wielu młodych piłkarzy, którzy nie przebili się w Lechu albo Warcie trafia właśnie do Unii. Na pewno magnesem są seniorzy, którzy grają w IV lidze. Trenerem zespołu seniorów jest Patryk Kniat – były  trener rezerw Lecha Poznań i asystent pierwszego trenera w Arce Gdynia. Biorąc pod uwagę drogę, jaką podąża klub, to III liga jest w ich zasięgu.

Ekstraklasowy Śląsk Wrocław zaprosił właśnie dwóch młodych zawodników z rocznika 2004 do udziału w treningu z ,,Wojskowymi”. Bartosz Duda i Tymoteusz Przybyliński będą mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności pod okiem Krzysztofa Wołoczka, legendy Śląska. Jak widać droga ze Swarzędza do ekstraklasowej akademii nie jest aż tak daleka. Klub przede wszystkim nie blokuje rozwoju. Zawodnicy mają szansę sprawdzić się w innych klubach, a jeśli im się nie uda, to zawsze mogą wrócić do Unii. Jeśli mowa o seniorach to warto wspomnieć, że ponad połowa składu Unii to wychowankowie.

Czas na garść faktów związanych ze szkoleniem w Unii. W klubie trenują wszystkie roczniki od przedszkolaka do juniora starszego. Młodzież trenuje 13 trenerów i wszyscy z nich posiadają wymagane licencje UEFA A, B i Grassroots C. Każdy rocznik w Unii ma dwa tygodniowe zgrupowania w roku. Jedno latem i drugie zimą. W klubie zatrudniony jest także fizjoterapeuta, który w każdy czwartek jest do dyspozycji młodych piłkarzy. Składka za uczestnictwo w zajęciach nie jest wygórowana. Najczęściej kształtuje się w okolicach 60-100 złotych w zależności od rocznika. Juniorzy starsi są zwolnieni ze składek. Sprzęt sportowy do treningu zapewnia Unia, natomiast stroje i dresy treningowe są opłacane w połowie przez klub i rodziców.

W Akademii Unii Swarzędz obecnie trenuje około 400 dzieci, w co wliczają się także dziewczynki. Nie ma ich za dużo, ale Unia nie zamyka drogi dla młodych zawodniczek.

Każdy rocznik juniorski posiada swoją stronę internetową. W dzisiejszych czasach znacznie upraszcza to komunikację między rodzicami, trenerami i samymi zawodnikami. Na bieżąco pojawiają się tam informacje o naborach, godzinach treningów czy niespodziewanych wydarzeniach.

W Akademii nie ma selekcji. Większość dzieci chcąca uczestniczyć w treningach ma taką możliwość. Dzieci głównie przychodzą do klubu z gminy albo z polecenia innych trenerów. Uważamy jednak, że Unia powinna ustawić sobie priorytety względem selekcji w starszych rocznikach. Dobrym planem jest chęć podzielenia w klubie roczników na dwie grupy – silniejszą i słabszą. Obie grupy mają być pod stałą obserwacją w celu ewentualnego rotowania zawodników pomiędzy grupami.

Unia gra głównie w rozgrywkach WZPN-u. W młodszych rocznikach dzieci, które nie zostaną powołane, grają w regionalnej lidze koziołka. Oznacza to, że prawie każde dziecko ma tę dodatkową jednostkę treningową w weekend w postaci meczu. Częstotliwość zajęć jest zależna od roczników i od tego, czy dziecko uczęszcza na treningi indywidualne. Średnio zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu i trwają po 90 minut.

Podsumowując, Unia ma prawo nazywać się trzecim najlepszym ośrodkiem szkoleniowym w powiecie poznańskim. Stoi za nimi przede wszystkim infrastruktura, program, pomysł na szkolenie, wykształceni trenerzy, historia i renoma Unii. Rodzice mają zaufanie do trenerów i władz klubu. W gminie jest jeszcze wiele mniejszych drużyn, ale każdy interesujący się piłką nożną mówiąc Swarzędz myśli ,,Unia”.

DAWID DOBRASZ

fot. sksunia.pl, Dawid Dobrasz