Tato, mamo, oto AMO!

Program szkolenia Akademii Młodych Orłów powstał na bazie „Narodowego Modelu Gry PZPN” oraz publikacji „Piłka Nożna Jutra”, podręcznika dla trenerów dzieci. Założenia AMO powinni znać dobrze wszyscy trenerzy, gdyż jest on jedną z podstaw egzaminów na kursy UEFA (zarówno wstępnych, jak i końcowych). Dziś w kilku punktach przybliżymy jednak AMO pozostałym zainteresowanym, bo wśród naszych Czytelników są też rodzice, kibice i inni fanatycy szkolenia, którzy z kursami mogli nigdy nie mieć do czynienia.

Tato, mamo, oto AMO!

Zacznijmy może od tego, do kogo skierowany jest program AMO.

Dotyczy on samego dołu piramidy nauczania gry w piłkę. Chodzi zatem o kategorie Skrzat, Żak i Orlik (więcej o nazwach i podziale poszczególnych kategorii wiekowych przeczytacie tutaj). Dzieci do 11. roku życia, znajdujące się na etapie gier i zabaw ruchowych (Junior G) oraz te na etapie wszechstronnym, przygotowania wstępnego (Junior F i Junior E):

***

Skoro wiemy już, do kogo program jest skierowany, przydałoby się poznać jego podstawowe założenia. Po co więc AMO powstał? Jakie są jego cele? Lecimy, od myślników!

– POPULARYZACJA PIŁKI NOŻNEJ WŚRÓD DZIECI (chłopcy i dziewczynki) – w konsekwencji podnoszenie poziomu polskiej piłki nożnej na wstępnym etapie szkolenia;
– WYCHOWANIE W DUCHU SPORTU – kształtowanie prawidłowych postaw społecznych dzieci i młodzieży;
– BEZPŁATNE SZKOLENIE DZIECI – zwiększenie liczby trenujących dziewczynek i chłopców w Polsce
– JEDNOLITY PROGRAMU SZKOLENIA NASTAWIONY NA INDYWIDUALIZACJE SZKOLENIA wyznaczanie kierunku szkolenia – podniesienie jakości poprzez realizację programu
– AMO WSPIERA KLUBY, A NIE RYWALIZUJE Z NIMI – zaangażowanie całego środowiska piłkarskiego w Polsce, w jednolite szkolenie – DZIECI TRENUJĄ DODATKOWO 2 x NA AMO, resztę w klubie i grają w klubie;
– LETNIA AKADEMIA MŁODYCH ORŁÓW – przeprowadzenie pierwszych selekcji – łowienie talentów;
– WSPÓŁPRACA Z WOJEWÓDZKIMI ZPN W ZAKRESIE SZKOLENIA – narzędzie w procesie kształcenia trenerów (UEFA C) i doskonalenia trenerów (konferencje wojewódzkie);

***

Ważnym do zaznaczenia jest więc przede wszystkim to, że AMO nie działa jak kluby. To nie szkółka, nie akademia. Młodzi piłkarze i piłkarki na co dzień grają w swoich drużynach, a dodatkowo trenują z zatrudnionymi przez PZPN trenerami w AMO.

W idealnym świecie taki układ mógłby być fundamentem dla kadr wojewódzkich. W praktyce jednak nie jest tak kolorowo. Bo co, jeśli 9-latek trenuje trzy razy w tygodniu w swojej szkółce, a dni treningowe, czy nawet godziny, nakładają się z zajęciami w ramach Akademii Młodych Orłów?

***

Pewnie interesuje was, w jaki sposób do AMO można się „dostać”? No to już – grafika powinna pomóc:

Żonglerka, drybling, zwroty z piłką, bieg bez piłki i gra kontrolna składają się na Dzień Talentu AMO. Najlepsi w tych testach otrzymują zaproszenia do regularnych treningów. Dokładne punktacje i zasady poszczególnych ćwiczeń kontrolnych w ramach DT omówimy w oddzielnym tekście niebawem.

***

Każdy etap szkolenia realizuje określone szkoleniowe cele, które zawarte są w programie AMO. W dużym skrócie chodzi o to, jak szkoleniowcy traktują dzieci w określonym wieku.

U Skrzatów skupiamy się więc na radości z zabawy, na tym, by oferta ruchowa była różnorodna, a trening podstawowy wszechstronny. Żaki rozwijają już taktykę w małych grach, a także sprawność ogólną w postaci szybkości i koordynacji ruchowej. U Orlików natomiast zaczyna się już wstępne poszukiwanie pozycji, intelektualizacja, indywidualizacja. Sporo zagadnień się jednak zazębia.

Dodatkowo AMO dzieli jednostki treningowe na kilka modułów metodycznych.

***

Clue programu szkolenia w ramach Akademii Młodych Orłów są trzymiesięczne struktury cykli szkolenia dla kategorii Żak i Orlik. W porównaniu jednej do drugiej, u Orlików od prowadzenia i zwodów oddzielony jest drybling i gra 1×1.

***

Zaletą treningów w AMO jest nie tylko jego transparentny program, ale i obsada szkoleniowa. Przy 16 dzieciakach pracuje zawsze dwóch trenerów oraz asystent. Taki komfort pracy zapewniać ma najmłodszym odpowiednią intensywność zajęć. U Skrzatów trwają one godzinę, u Żaków kwadrans dłużej, a Orliki ćwiczą przez 90 minut.

***

I jeszcze na koniec. 6 grup po 16 zawodników, czyli 128 graczy. Teoretycznie najbardziej wyróżniających się w regionie. 29 ośrodków szkoleniowych w całej Polsce, średnio po dwa w każdym z województw. Odpowiednie warunki treningowe, jasno rozpisany harmonogram pracy. Jest gdzie pokopać, dlatego szalenie ciekawi jesteśmy, jak pierwsze roczniki, które w tym sezonie zakończą pełen 6-letni cykl szkoleniowy AMO (program ruszył w 2014 roku), poradzą sobie w przyszłości…

Fot. Łączy nas piłka