UEFA Youth League: raport z obozu Lecha i Herthy

Już dzisiaj o godzinie 16:00 odbędzie się rewanżowe spotkanie I rundy ścieżki mistrzowskiej UEFA Youth League pomiędzy Lechem Poznań a Herthą Berlin. Mecz odbędzie się na głównej płycie boiska przy ulicy Bułgarskiej. Pierwszy spotkanie mimo wielu okazji lechitów zakończył się wynikiem 0:2. 

UEFA Youth League: raport z obozu Lecha i Herthy

W pierwszym meczu na bocznym boisku w Berlinie Lech zasługiwał na chociażby jedną bramkę. W drugiej połowie mistrzowie Polski dominowali, ale w końcówce spotkania zabrakło koncentracji i po faulu w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę, którą wykorzystali gospodarze, ustalając wynik meczu na 2:0.

Lech przystępuję do spotkania po dwóch wygranych meczach w lidze. Aktualnie podopieczni Bartosza Bochińskiego zajmują obecnie piąte miejsce i ich forma idzie zdecydowanie do góry. Trzeba jednak zaznaczyć, że skład na mecz z Herthą będzie mocno przemeblowany. W młodzieżowej lidze mistrzów mogą wystąpić zawodnicy ze starszych roczników, którzy zostali zgłoszeni do rozgrywek. Takim przykładem jest na przykład Hubert Sobol, który będzie pełnił role dziewiątki w dzisiejszym meczu. Niestety dla lechitów mecz UEFA Youth League pokrywa się ze zgrupowaniem kadry U-17 i turniejem kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy. Z tego powodu zabranie aż czterech ważnych zawodników w ekipie Kolejorza. Nie będzie Filipa Marchwińskiego, Filipa Szymczaka, Jakuba Niewiadomskiego i Kuby Kamińskiego. W dorosłej piłce taka sytuacja jest nie do pomyślenia, ale w młodzieżowych rozgrywkach dość często nakładają się na siebie mecze ligowe z reprezentacyjnymi.

Dodatkowo trener Bartosz Bochiński nie będzie mógł skorzystać z Tymoteusza Klupsia i Wiktora Pleśnierowicza, którzy nie zdążyli się wykurować na to spotkanie. Szczególnie zasmucony tym faktem wydawał się Klupś, któremu bardzo zależało na występie w tym spotkaniu.

Hertha zameldowała się w Polsce wczesnym wtorkowym popołudniem. Niemcy wybrali nieprzypadkowo na swoją bazę Grodzisk Wielkopolski, ponieważ trener Michael Hartmann zna to miasto i grał już na tym boisku w barwach berlińczyków w Pucharze UEFA przeciwko ówczesnemu Groclinowi.

Mistrzowie Niemiec nie prezentują się wybitnie w tym sezonie. Po 8 spotkaniach mają na swoim koncie tylko 11 punktów i zajmują 9. pozycję w tabeli A-Junioren-Bundesliga. Hertha Berlin ostatni raz wygrała w lidze 25 sierpnia! W ostatniej kolejce goście dzisiejszego meczu zremisowali na wyjeździe z juniorami Hamburga SV 3:3.

W pierwszym spotkaniu najlepiej w barwach Herthy prezentował się Dennis Jastrzębski. Zawodnik z polskimi korzeniami na co dzień trenuje z pierwszym zespołem i dostał już kilka minut w Bundeslidze przeciwko Bayernowi Monachium i 1. FC Nurnberg. Na szczęście dla obrony Lecha występ Dennisa jest zagrożony ze względu na jego problemy z łydką. W pierwszym spotkaniu środkiem pola rządził Julius Kade. Zawodnik także jest włączony na stałe do kadry pierwszego zespołu, ale nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu z powodu kontuzji kostki.

Najwięcej problemu juniorzy starsi Lecha mieli ze sforsowaniem środka obrony Herthy. Gra tam Florian Baak i Omar Rekik. Obaj zawodnicy oprócz bardzo dobrych warunków fizycznych, doskonale uzupełniali się w pierwszym spotkaniu kierując blokiem defensywnym. Ten drugi wymieniony piłkarz jest bratem Karima Rekika, znanego z występów w seniorach Herthy oraz drużynie Manchasteru City.

Lech miał przystąpić do tego spotkania wzmocniony, a będzie niestety osłabiony. Szkoda, ale trener Bartosz Bochiński na przedmeczowej konferencji nie wydawał się tym faktem mocno załamany. Budująca jest postawa trenera i zawodników, którzy przystępują w bojowych nastrojach do rewanżu.

Zwycięzca tej pary zmierzy się w następnej rundzie z Gabalą lub Sheriffem Tiraspol. Przypominamy, że w przypadku wyniku 2:0 dla Lecha o awansie do następnej rundy zadecyduje seria rzutów karnych. Zapraszamy wszystkich kibiców na stadion w Poznaniu, ponieważ wstęp na spotkanie jest darmowy. Dla tych, którzy nie mogą dotrzeć na Bułgarską, mecz będzie transmitowany na żywo w telewizji klubowej na YouTube.