Centralny raport #7 Nieporozumienie w Zabrzu, reklama CLJ w Szczecinie

Centralna Liga Juniorów nie zwalnia. Za nami 14. kolejka tych rozgrywek i znowu nie obyło się bez niespodzianek. Na siedem rozegranych spotkań aż w pięciu wygrywali gospodarze. Do małego nieporozumienia doszło w Zabrzu, gdzie spotkanie pomiędzy Górnikiem i Koroną nie doszło do skutku. Najlepszą reklamą CLJ było spotkanie w Szczecinie pomiędzy Pogonią a Zagłębiem Lubin. Z kolei w Krakowie czekało nas starcie wicemistrza i mistrza Polski ubiegłego sezonu CLJ. Jak co tydzień, zapraszamy na raport z najważniejszych lig juniorskich w Polsce.

Centralny raport #7 Nieporozumienie w Zabrzu, reklama CLJ w Szczecinie

Zanim napiszemy o tych, co grali, wspomnimy dwa słowa o tych, którzy odmówili wyjścia na boisko. Mowa bowiem o Koronie Kielce. Spotkanie aktualnego lidera z Górnikiem Zabrze miało odbyć się planowo o godzinie 12:00 w sobotę. Po przyjeździe gości na stadion w Zabrzu, ku ich zdziwieniu okazało się, że przyjdzie im grać na sztucznej nawierzchni. Trener gości Marek Mierzwa nie był zachwycony z takiego obrotu spraw. Zdecydował, że jego piłkarze nie wyjdą na boisko. W krótkiej wypowiedzi dla portalu Młodzieżowy Futbol trener gości argumentował swoją decyzję w następujący sposób.

 – Przyczyną była troska o zdrowie zawodników. Mamy w składzie reprezentantów Polski, nie możemy narażać ich na kontuzje, zwłaszcza, że stan boiska był zły, murawa była twarda, czym zwiększała ryzyko odniesienia urazu.

Co teraz? Zacznijmy od tego, że według regulaminu gospodarze powinni z odpowiednim wyprzedzeniem poinformować gości o rodzaju murawy, na jakiej będzie rozgrywany mecz. Jak już wiemy, to się nie wydarzyło. Piłka jest teraz po stronie PZPN. Opcje są trzy. Walkower dla gospodarzy lub dla gości albo nowy termin. Sami jesteśmy ciekawi.

Wróćmy do tych, co grali. W środę odbył się zaległy mecz derbowy 11. kolejki pomiędzy Legią a Escolą Varsovia. Spotkanie było bardzo wyrównane, ale to podopieczni Marka Saganowskiego zdołali wywalczyć komplet punktów. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Mateusz Leszczuk.

Skoro jesteśmy już w Warszawie, to zostańmy przy Legii. Na boisko przy ulicy Strażackiej przyjechała Elana, która była bardzo bliska wywiezienia przed tygodniem punktu z Białegostoku, ale straciła gola w ostatnich minutach. Nie inaczej było w Warszawie, gdzie w końcówce meczu gola na 2:1 dającego trzy punkty strzelił Łukasz Zjawiński. Tak ten, Łukasz Zjawiński. Zawodnik, który w zeszłym sezonie strzelał jak na zawołanie, w tym roku nie mógł się przełamać. Nawet w spotkaniu z Jagiellonią, gdzie Legia dominowała i miała mnóstwo sytuacji, snajperowi Legii nie udało się zdobyć gola. Dopiero w 14. kolejce zanotował dwa premierowe trafienia.

Bardzo interesująco zapowiadało się spotkanie w Szczecinie. Miejscowa Pogoń, która przed tygodniem waliła głową w mur w meczu z Cracovią, liczyła na trzy punkty w starciu z Zagłębiem Lubin. Po kompromitacji przed tygodniem i porażką u siebie z Motorem Lublin, miedziowi nie mieli zamiaru odpuszczać. Początek należał do gości, czego podsumowaniem była bramka w 29. minucie autorstwa Jakuba Sypka. Szczecinianie bardzo szybko wzięli się za odrabianie strat. Do kadry portowców na to spotkanie dołączyli już kadrowicze, których nie było przed tygodniem. I to właśnie jeden z nich, Hubert Turski wyrównał stan meczu.

Po przerwie oglądaliśmy istną wymianę ciosów. Na prowadzenie znowu wyszło Zagłębie za sprawą Daniela Dudzińskiego. Gospodarze zdołali odpowiedzieć bramką Szymona Modrzewskiego, ale końcówka należała do Zagłębia. W 80. minucie bramkę na 2:3 dla gości strzelił Łukasz Poręba, a już minutę później gospodarzy ponownie dobił Jakub Sypek. Od początku meczu było widać, że to gościom bardziej zależy na trzech punktach i udało się im je zdobyć. Trener Pogoni Piotr Łęczycki zwrócił uwagę, że porażka była spowodowana indywidualnymi błędami jego podopiecznych, ale też w rozmowie z mediami klubowymi podsumował to spotkanie jednym zdaniem. – Pod kątem piłkarskim było to jedno z najlepszych spotkań w lidze.

Ze Szczecina przenosimy się do Krakowa na spotkanie dwóch ubiegłorocznych finalistów CLJ. Miejscowa Cracovia, która nie wygrała od trzech spotkań i liczyła na korzystny wynik w meczu z Lechem. Cracovia dość niespodziewanie zrewanżowała się lechitom wygrywając 3:1. – Przegraliśmy ten mecz na własne życzenie. Nie mam prawa być dziś zadowolony, bo mało było w naszej grze jasnych punktów. Cracovia zagrała dziś w zdyscyplinowany sposób w fazie bronienia, ale my jesteśmy Lechem Poznań i mamy obowiązek sobie z taką postawą radzić. Czasu mamy mało i w najbliższym czasie skupiamy się na dalszej pracy i zbieraniu punktów. Musimy wziąć się mocno do roboty i walczyć o wygraną już w środę w Gdyni z Arką. – podsumował w wypowiedzi dla mediów klubowych trener gości Bartosz Bochiński. Dodajmy, że trener Lecha dał w tym meczu odpocząć swoim dwóm kluczowym zawodnikom – Filipowi Marchwińskiemu i Kubie Niewiadomskiemu.

Jedno spotkanie bez sensacji obyło się we Wrocławiu, gdzie Śląsk Wrocław podejmował Ruch Chorzów. Chorzowianie to jest dopiero zespół zagadka. Dwa tygodnie temu blamaż we Wronkach, przed tygodniem niespodziewana wygrana u siebie z Wisłą, a teraz znowu katastrofalny występ przeciwko drużynie z Wrocławia. Już po pierwszych pięciu minutach było 2:0 dla gospodarzy. Przy drugim golu wybitnie nie popisał się bramkarz gości, który nie trafił w piłkę i Grzegorz Kotowicz stanął oko w oko z bramką. Mimo braku najlepszego strzelca ligi Piotra Samca-Talara, Śląsk rozbił Ruch 7:1 i w pełni zasłużenie skasował trzy punkty. Snajpera Śląska godnie zastąpił Grzegorz Kotowicz, który ustrzelił hat-tricka w tym meczu i łącznie ma już siedem trafień na swoim koncie w bieżących rozgrywkach.

Podobnie rzecz ma się z Escolą, która potrafi wygrać na trudnym terenie w Kielcach czy Wronkach, ale umie też przegrać u siebie z GKS-em Bełchatów 1:2. Z kolei Wisła Kraków chyba jeszcze nie otrząsnęła się po porażce z Ruchem Chorzów i tym razem jej katem była Arka Gdynia, wygrywając 1:2.

Zaległy mecz 11. kolejki 

Escola Varsovia Warszawa 0:1 Legia Warszawa (Mateusz Leszczuk 20)

Komplet  wyników 14. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-18

Legia Warszawa 2:1 Elana Toruń (Łukasz Zjawiński 78, 85 – Milan Lech 8)

Motor Lublin 0:1 Jagiellonia Białystok (Eryk Matus 90)

Pogoń Szczecin 2:4 Zagłębie Lubin (Hubert Turski 33, Szymon Modrzewski 68 – Jakub Sypek 29, 81, Daniel Dudziński 55, Łukasz Poręba 80)

Cracovia 3:1 Lech Poznań (Filip Szymczak 53 – Adam Malisz 4, Krystian Bracik 21 (k), 50)

Wisła Kraków 1:2 Arka Gdynia (Kacper Laskoś 70 (k) – Mateusz Zbiranek 2, Jan Łoś 35)

Śląsk Wrocław 7:1 Ruch Chorzów (Bartosz Boruń 3, Grzegorz Kotowicz 5, 40, 60, Aleksander Paluszek 27, Marcin Szpakowski 85, 90 – Mateusz Winciersz 18)

Escola Varsovia Warszawa 1:2 GKS Bełchatów (Kamil Niewiadomski 16 – Damian Michalak 8, Dawid Kocyła 13)

Tabela ligowa Centralnej Ligi Juniorów po 14. kolejkach

Korona, mimo że nie grała, zostaje na pozycji lidera. Bardzo ważne punkty zainkasowało Zagłębie, które zrównało się punktowo z zespołem trenera Marka Mierzwy. Wysoko jest też Legia, która w tym tygodniu zdobyła szczęść punktów i traci tylko oczko do drużyn z Lubina i Kielc. Pogoń mimo porażki cały czas blisko lidera. Do roboty ostro musi się zabrać Lech, Śląsk i Wisła, jeśli chcą się liczyć w walce o mistrzostwo. W dole tabeli ważne punkty zdobył GKS Bełchatów. Jagiellonia wygrywając w ostatniej minucie z Motorem, odskoczyła od dolnej stawki na trzy punkty. Za tydzień hit hitów – Korona zagra u siebie z Legią. Dodatkowo derby Cracovia i pojedynek dwóch najlepszych Akademii wg naszej ”Ligi od Kuźni” czyli starcie Zagłębia z Lechem. Cytując klasyka ”Oj, się będzie działo”.

CLJ U-17

Grupa A

W ten weekend odbyło się tylko jedno spotkanie. Polonia Warszawa pokonała ŁKS Łódź 3:1. Spotkanie zaplanowane na wczoraj pomiędzy Olimpią Elbląg a Escolą zostało odwołane z powodu awarii autokaru drużyny gości. Pozostałe spotkania odbędą się 6.11 i 7.11. W sobotę na uwagę zasługują derby Warszawy pomiędzy Legią a Escolą. Może to być decydujące starcie w walce o końcowy triumf w grupie A.

Grupa B

Ważne punkty na wyjeździe w Gdyni zdobył Lech Poznań, który dzięki wygranej 1:0 awansował na pierwsze miejsce w tabeli. Błękitni Wronki pokonali FASE Szczecin 4:2, a CWZS uległ 1:4 Warcie Poznań. Kluczowe spotkanie dla tej grupy pomiędzy Pogonią Szczecin a Lechią Gdańsk odbędzie się 7.11. Za tydzień sporo się wyjaśni w tej grupie. Do Gdańska przyjedzie aktualny lider z Poznania, a Pogoń zagra z Wartą.

Grupa C

Faworyci nie zawiedli. Zagłębie po dwóch meczach bez zwycięstwa pokonało na wyjeździe Śląsk Wrocław aż 5:0. Odra Opole przegrała z Górnikiem 0:1, a Ruch Chorzów wygrał 4:1 z Chrobrym Głogów. Stilon Gorzów zaliczył piątkę przed tygodniem i w ubiegły weekend również przyjął piątkę od KS GTV. W tabeli status quo. Górnik dwa punkty przed Zagłębiem i Ruchem. Za tydzień derby pomiędzy Górnikiem a Ruchem.

Grupa D

W grupie D nastąpiła zmiana lidera. W kluczowym starciu Wisła Kraków pokonała Resovię 2:1 i to ona jest teraz pierwsza w tabeli. Reszta meczów bez sensacji. Komplet punktów zanotowały Korona Kielce, BKS i Cracovia. Za tydzień najciekawiej zapowiada się starcie Korony z Wisłą.

CLJ U-15

Grupa A

Legia podtrzymuje dobrą formę, wygrywając 8:0 z UKS Varsovia. Ostróda po porażce przed tygodniem z UKS-em zremisowała w bardzo emocjonującym meczu 3:3 z Polonią. SMS zalicza kolejną porażkę z drużyną z Warszawy. Tym razem katem była Escola wygrywając 3:1. Mecz Jagiellonii z GKS-em odbędzie się w środę. W następnej kolejce hit. Escola zagra z Legią.

Grupa B

W grupie B kolejka jest rozłożona na cały tydzień. W ubiegłą środę odbyło się jedyne spotkanie pomiędzy Lechią a Arką wygrane przez gości 1:0. Zaczyna się bardzo ważny czas dla tej grupy. Kluczowe spotkanie odbędzie się w środę pomiędzy FASE a Lechem Poznań. Z kolei już w weekend młodzi lechici zmierzą się z Arką.

Grupa C

Miedź po dwóch fatalnych porażkach zremisowała na wyjeździe 1:1 z Rozwojem Katowice. Kolejne trzy punkty zalicza Zagłębie, wygrywając 2:1 z Rakowem. Śląsk przegrywał na wyjeździe z BBTS, ale zdołał odwrócić wynik i wygrać 2:1. W tabeli bez zmian. Zagłębie z dużą przewagą nad Śląskiem. Za wrocławianami Miedź i Rozwój z punktem straty. Za tydzień najciekawiej zapowiada się mecz Miedzi ze Śląskiem Wrocław.

Grupa D

Korona Kielce po ciężkim boju zdołała wygrać z Motorem Lublin 1:0. Wisła straciła punkty remisując 1:1 w meczu z Akademią Piłkarska. Te dwa wyniki sprawiły, że kielczanie odskoczyli od Wisły na dwa punkty i na sześć od Motoru.

fot. 400mm.pl