Przyszłoroczne plany młodzieżówek. Znamy rywali w walce o mistrzostwa Europy

W ubiegły czwartek były mikołajki i nasze młodzieżowe reprezentacje jako prezent poznały rywali w wiosennych i jesiennych bojach o mistrzostwa Europy. Kto musi się bać rywali, a kto może na spokojnie podejść do rywalizacji? Sprawdzamy. 

Przyszłoroczne plany młodzieżówek. Znamy rywali w walce o mistrzostwa Europy

W czwartek odbyły się losowania, które dotyczyły przyszłości aż czterech naszych roczników. Zacznijmy od najmłodszych. Nasze reprezentacje będą grać w pierwszej albo w drugiej rundzie eliminacji w zależności od rocznika.

Rocznik 2003

Reprezentacja Marcina Dorny do eliminacyjnych bojów przystąpi na jesień. Dla rocznika 2003 eliminacje do mistrzostw Europy są pierwszym poważnym międzynarodowym wyzwaniem w życiu. Aby awansować na turniej mistrzowski do lat 17, który odbędzie się latem 2020 roku w Estonii, trzeba pokonać dwie rundy eliminacyjne, składające się z dwóch grup.

Mecze odbywają się na zasadzie tygodniowego turnieju, który odbędzie się podobnie jak w tym roku w Polsce i zaplanowany jest w dniach 9-15 października. Pierwszymi rywalami obecnej kadry U-16 będą Belgia, Macedonia i Liechtenstein. Z grupy awansują dwie drużyny, więc tutaj nie powinniśmy mieć raczej problemów z awansem.

Belgowie są zdecydowanie najmocniejszym rywalem w grupie. Popularne czerwone diabły są w miarę regularnym uczestnikiem corocznego cyklu, jakim jest Puchar Syrenki. Ten Puchar to ostatnie przetarcie przed eliminacjami do mistrzostw Europy, więc wylosowanie Belgów oznacza, że nie zobaczymy ich zapewne na wspomnianym turnieju. Starsi koledzy w tym roku mieli okazję mierzyć się z Belgami w półfinale Pucharu Syrenki i niestety odpadli po rzutach karnych. Trzeba pamiętać, że rocznik rocznikowi nie jest równy i na młodzieżowe reprezentacje w kontekście powołań należy spoglądać dopiero na kilka miesięcy przed turniejem.

Kolejnym rywalem, z którym przyjdzie się nam mierzyć, będzie Liechtenstein. W tym roku również graliśmy się z tym rywalem w turnieju eliminacyjnym. Podopieczni Przemysława Małeckiego rozbili Liechtenstein w hokejowym wyniku 7:3.

W tej grupie powinniśmy sobie poradzić. Patrząc na to, że prowadzi tę kadrę trener Marcin Dorna, to tym bardziej możemy być spokojni o awans do następnej rundy. Gwoli ścisłości dodamy, że do Elite Round (druga runda eliminacyjna) awansują dwa najlepsze zespoły w grupie i cztery najlepsze drużyny z trzecich miejsc, które będą miały najlepszy bilans z drużynami lepiej punktującymi w grupie.

Rocznik 2002

Podopieczni Przemysława Małeckiego mają już za sobą pierwszą rundę eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy, które odbędą w Irlandii w dniach od 3 do 19 maja. Na turnieju eliminacyjnym, który odbywał się w Polsce, zawodnicy z rocznika 2002 uporali się w cuglach z Finlandią, pewnie pokonali Luksemburg i zdecydowanie przegrali z Francją. Dało to drugie miejsce, które pozwoliło awansować do Elite Round.

Biało-czerwoni trafili do grupy 6, a gospodarzem turnieju eliminacyjnego w Elite Round będzie Szkocja. Oprócz gospodarzy zmierzymy się z Portugalią i Rosją. Tutaj sprawa awansu już będzie trudniejsza. Do turnieju finałowego awansuje ośmiu zwycięzców grup oraz siedmiu zdobywców drugiego miejsca z najlepszymi wynikami przeciwko drużynom z pierwszego i trzeciego miejsca w swojej grupie. Na początku 2018 roku na podobnym turnieju zabrakło bardzo niewiele, aby awansować na finały, a mieliśmy na papierze lżejszą grupę niż teraz. Wtedy graliśmy z Irlandią, Gruzją i Macedonią. Przegraliśmy drugą lokatę bilansem bramkowym, a śmiemy twierdzić, że teraz będzie dużo trudniej o awans.

Portugalia wygrała swoją pierwszą grupę eliminacyjną bez najmniejszych problemów. Trzy mecze i trzy zwycięstwa z Walią, Kazachstanem i Białorusią oraz bilans bramkowy 18:1 nie pozostawia złudzeń, kto dominował w tej grupie. Podopieczni Przemysława Małeckiego mierzyli się w tym roku z Portugalią w Pucharze Syrenki w meczu o 3. miejsce na tym turnieju. Po dobrym i wyrównanym spotkaniu przegraliśmy 3:4. W Szkocji będzie okazja do rewanżu, ale łatwo nie będzie. Liczymy, że młodsi koledzy będą wzorować się na kadrze U-21, która dość niespodziewanie awansowała na turniej finałowy.
Rosjanie w swojej pierwszej rundzie mierzyli się z Danią, Estonią i Gruzją. Zajęli drugie miejsce za plecami Duńczyków. Będzie to na pewno mocna ekipa, a w swoim składzie mają, póki co najlepszego strzelca całych eliminacji – Kirila Schetinina, który ma na swoim koncie sześć goli. Zawodnik występuje na co dzień w Lokomotiwie Moskwa i regularnie gra w rozgrywkach UEFA Youth League.
Gospodarzem i chyba najsłabszą drużyną wydaje się być Szkocja. Podobnie jak Rosjanie, zajęli drugie miejsce w swojej grupie. Ich grupowymi rywalami było Kosowo, Szwajcaria i Cypr. Dość niespodziewanie to Kosowo zajęło pierwszą lokatę w grupie, ale Szkoci jako jedyni z nimi wygrali. W pozostawionym polu została Szwajcaria, która ostatecznie korzystnym bilansem punktowym i bramkowym awansowała dalej z tabeli drużyn sklasyfikowanych na 3. miejscu.
Rocznik 2001
Podopieczni Wojciecha Tomaszewskiego w I rundzie eliminacji do mistrzostw Europy U-19 w 2020 w ramach grupy 5 zmierzą się z Rosją, Walią i Kosowem. Zawodnicy urodzeni w 2001 roku przystąpią do rywalizacji najpóźniej ze wszystkich reprezentacji. Turniej eliminacyjny zostanie rozegrany w dniach 13-19 listopada 2019 roku w Walii. Do następnej rundy awansują podobnie jak w młodszych rocznikach dwie najlepsze drużyny w grupie. Trzecia lokata daję szansę awansu trzem drużynom ze wszystkich grup, które będą miały najlepsze wyniki z pierwszym i drugim zespołem w swojej grupie. Turniej finałowy odbędzie się w lipcu 2020 roku na boiskach w Irlandii Północnej.
Rocznik 2000
Podopieczni Dariusza Gęsiora z problemami, ale awansowali z drugiego miejsca do Elite Round. Naszą grupę wygrali Serbowie, którzy byli zdecydowanie najlepsi, a Irlandię wyprzedziliśmy korzystniejszym bilansem bramkowym. Teraz na naszych najstarszych orłów w prezentowanym zestawieniu będzie czekało nie lada wyzwanie. Trafiliśmy do grupy piątej z Francją, Izraelem i Szwajcarią, a gospodarzem turnieju będą Francuzi.
Gospodarze drugiej rundy bez trudu awansowali z pierwszej pozycji do Elite Round. Ich rywalami była Belgia, Malta i Litwa. Zremisowali tylko z Belgami, a resztę spotkań spokojnie wygrali do zera.
Pozytywnym zaskoczeniem pierwszej rundy był Izrael, który podobnie jak Francja wygrał swoją grupę. Przeciwnicy nie byli zbyt trudni (Azerbejdżan, Gruzja i Liechtenstein), ale zakończenie zmagań na 1. miejscu z siedmioma punktami należy uznać za spory sukces.
Szwajcarzy w pierwszej rundzie rywalizowali z Hiszpanią, Białorusią i Andorą. Zajęli podobnie jak my drugie miejsce, za plecami faworyzowanej Hiszpanii.
Nie ma co ukrywać. Tutaj szansę na awans są najmniejsze. Do turnieju finałowego w Armenii awansują tylko i wyłącznie zwycięscy grup. Francuzi jako gospodarz naszej grupy są niezbitym faworytem. Biało-czerwoni musieliby zagrać turniej życia, by wygrać całą grupę. Dla przypomnienia w pierwszej rundzie wysoko przegraliśmy z Serbią 1:4, a nie był to rywal poza naszym zasięgiem.
***
Wszystkim drużynom życzymy powodzenia w wiosennych i jesiennych podbojach Europy w 2019 roku. Będziemy na bieżąco pisać relacje z turniejów eliminacyjnych i z tego, co dzieje się wokół naszych młodzieżowych reprezentacji.
fot. newspix.pl