Kto gdzie spada i kto skąd awansuje? Wyjaśniamy, o co chodzi we wszystkich CLJ

Nie dla wszystkich zasady CLJ, szczególnie po reformach w tym roku, są dość przejrzyste. O ile patrząc na tabelę CLJ U-18 można się domyślić, jak to wygląda, to w niższych ligach nie jest to takie jasne i oczywiste. Przyjrzeliśmy się regulaminowym zagwozdkom w Centralnej Lidze Juniorów, a także sprawdziliśmy, kto awansował do CLJ U-17 i U-15 na rundę wiosenną. 

Zaczniemy od najstarszej CLJ-ki, która nie tylko w tym roku przyjęła inny kształt, ale też zmieniły się w niej zasady spadków, awansów, a przede wszystkim nastąpiła zmiana rocznikowa w najwyższej centralnej lidze w Polsce.

Zacznijmy od tego, że najstarsza CLJ jest w tym roku jedna. Nie ma już grupy wschodniej i zachodniej oraz nie ma play-offów o mistrzostwo. Liga jest jedna, a mistrzem zostaje ten, kto po 30. kolejkach będzie na pierwszym miejscu. Drużyn w lidze jest tyle samo co w Ekstraklasie, więc można powiedzieć, że Centralna Liga Juniorów U-18 odwzorowuję rywalizację na tym najwyższym szczeblu dorosłej piłki w Polsce. Jak nowy kształt ligi ocenia trener Marcin Dorna?

– Jako forma współzawodnictwa CLJ U-18 bardzo mi się podoba, bo jest to fantastyczny poligon obserwacji najlepszych z najlepszymi. Obserwując nawet wyniki wiodących akademii, to nie byłoby tak wyrównanej rywalizacji, jak jest teraz, gdyby nie to, że z dwóch CLJ zrobiła się jedna. Ostatnio o tym rozmawialiśmy: wiodące zespoły przegrywają pięć-sześć spotkań w rundzie, gdy do tej pory w całej lidze przegrywały dwa. Dzieje się tak, bo rywalizacja jest na wyższym poziomie. Drużyny muszą przestawić się na jeszcze większe wyzwania. Dobrze powiedział kiedyś jeden z doświadczonych trenerów, że postęp to jest trenowanie pośród najlepszych i rywalizacja przeciwko najlepszym. Jeśli jesteś w dobrej akademii i grasz przeciwko dobrym, to tak się dzieje.

W tym miejscu moglibyśmy zakończyć rozmowę na temat, czy reforma jest zła lub dobra. Zgadzamy się w pełni z trenerem Marcinem Dorną. Dla przykładu w zeszłym sezonie po 30. kolejkach grupy wschodniej CLJ Legia Warszawa nie przegrała żadnego meczu, zdobywając 72 punkty, a w barażowym półfinale przegrała oba spotkania z Lechem Poznań. Najlepszym strzelcem Legii w całym sezonie był Łukasz Zjawiński, który łącznie z play-offem strzelił 21 goli. W tym sezonie wspomniany snajper albo się zaciął, albo po prostu nie jest już tak łatwo strzelać. W 17 meczach strzelił tylko 4 gole. Żeby nie było, że uczepiliśmy się Legii, to zeszłoroczny mistrz Polski, czyli Lech Poznań, zdobył mistrzostwo, nie wygrywając nawet swojej grupy zachodniej. Dla przykładu podamy, że Lech zaliczył w całych poprzednich rozgrywkach (łącznie z play-off) cztery porażki. W tym momencie, na półmetku sezonu, mistrzowie Polski w 17 spotkaniach zanotowali aż osiem porażek. Wiadomo, rocznik rocznikowi nierówny i zmiany wiekowe też się do tego przyczyniły, ale te przykłady dobitnie pokazują, że zmiana jest na plus, jeśli chodzi o podniesienie jakości i prestiżu rozgrywek.

Co do drużyn, które tam grają, to jest to absolutny top. Żeby wejść do CLJ, nie dość, że trzeba wygrać swoją ligę wojewódzką, wygrać baraż o mistrzostwo w województwie i trzeba przebić się przez kolejne dwa etapy baraży na szczeblu centralnym. Jak będzie to wyglądać w tym roku?

Z ligi spadają drużyny z miejsc 13-16 i jest to spora różnica w porównaniu do rozgrywek seniorskich. Dla wielu klubów rozgrywki CLJ to nie tylko prestiż, ale też konkretne wsparcie finansowe od PZPN. Nie mamy tu na myśli ekstraklasowych akademii, ale takie kluby jak Elana, GKS Bełchatów czy Motor, dla których zastrzyk gotówki z PZPN jest bardzo cenny.

Na miejsce drużyn, które spadną, wejdą cztery nowe drużyny. Tu też nastąpiła spora zmiana. W zeszłym sezonie  na wiosnę rozrywane były dwa etapy meczów barażowych o awans do rozgrywek CLJ U-18. W tym roku PZPN wydał uchwałę powołującą do życia Ligi Makroregionalne U-19 w rundzie wiosennej sezonu 2018/19.

W jesiennych bojach rozgrywki się toczą w ligach wojewódzkich na zasadach określonych przez wojewódzkie związki. Dwie najlepsze drużyny z każdych województw awansują na wiosnę do Ligi Makroregionalnej. Dla przykładu w Wielkopolsce są dwie ligi wojewódzkie po osiem zespołów, z których do LM awansują tylko pierwsze drużyny, czyli Warta Poznań z grupy pierwszej i Stainer Polonia Leszno z grupy drugiej. Z kolei w Małopolsce jest jedna Liga Wojewódzka, z której awansowały Garbarnia Kraków i Hutnik Kraków.

Ligi Makroregionalne wraz z reprezentantami województw wyglądają następująco:

Grupa A
Łódzki ZPN – UKS SMS Łódź, ŁKS Łódź,
Mazowiecki ZPN – Znicz Pruszków, Wisła Płock
Podlaski ZPN – ŁKS Łomża, Hetman Białystok
Warmińsko-Mazurski ZPN – Warmia Olsztyn i Stomil Olsztyn
Grupa B
Kujawsko-Pomorski ZPN – Chemik Moderator Bydgoszcz, CWZS Bydgoszcz
Pomorski ZPN – Lechia Gdańsk, Chojniczanka Chojnice
Wielkopolski ZPN – Warta Poznań, Steiner Polonia Leszno
Zachodniopomorski ZPN – Błękitni Stargard Szczeciński, Bałtyk Koszalin
Grupa C
Dolnośląski ZPN – Miedź Legnica, Chrobry Głogów
Lubuski ZPN – Stilon Gorzów Wielkopolski, Falubaz Zielona Góra
Opolski ZPN – Odra Opole, MKS Kluczbork
Śląski ZPN – Gwarek Zabrze, GKS Katowice
Grupa D
Lubelski ZPN – Chełmianka Chełm, Orlęta Spomlek Radzyń Podl.
Małopolski ZPN – Garbarnia Kraków, Hutnik Kraków
Podkarpacki ZPN – SMS Resovia Rzeszów, Stal Rzeszów
Świętokrzyski ZPN – Juventa Starachowice, Orlęta Kielce

W każdej grupie drużyny rozegrają 14 spotkań (mecz i rewanż). Po rozegraniu wszystkich meczów rundy wiosennej, drużyny które zajmą 1. miejsca w tabelach poszczególnych grup, awansują do rozgrywek CLJ U-18 w następnym sezonie.

Jeśli chodzi o kwestie infrastrukturalne, to PZPN jasno określa, co musi posiadać boisko, by spełniać wymogi Centralnej Ligi Juniorów U-18. Nie są one zbyt wymagające, a grając na szczeblu centralnym w juniorach, musi to być absolutne minimum.

„a. nawierzchnia boiska – naturalna, sztuczna lub hybrydowa o wymiarach nie mniejszych
niż 100 x 64 m.
b. zadaszone ławki dla zawodników rezerwowych i osób funkcyjnych – po minimum 13
miejsc każda.
c. indywidualne miejsca siedzące dla widzów – minimum 50.
d. wydzielone miejsce dla kamerzysty – zlokalizowane na środku boiska, na podwyższeniu
o wysokości minimum 4 m nad powierzchnią pola gry.
e. szatnie dla drużyn – po minimum 20 m2 każda, z dostępem do pryszniców i toalety,
f. szatnia sędziowska – z dostępem do prysznica i toalety”.

Niemiła sytuacja niedawno spotkała lidera z Kielc, który przyjechał do Zabrza rozegrać mecz, po czym w ostatniej chwili trener gości dowiedział się, że jego drużyna ma grać na sztucznej murawie. Mecz się do dzisiaj nie odbył, a jego termin był wyznaczany już dwukrotnie. Żeby było śmieszniej, mecz ma odbyć się na stadionie w Kielcach, a gospodarzem tego meczu będzie Górnik Zabrze. Eh.

Oprócz centralizacji najwyższej ligi juniorskiej mieliśmy też w tym roku kolejną kluczową zmianę. Chodzi o roczniki, jakie mogą grać w CLJ U-18. Cytujemy regulamin.

„W rozgrywkach CLJ U-18 mogą brać udział zawodnicy, którzy w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie rozgrywek kończą 18 rok życia lub młodsi, potwierdzeni do klubu przez macierzysty związek piłki nożnej oraz uprawnieni do gry w systemie Extranet przez Departament Rozgrywek Krajowych PZPN”.

Oznacza to więc, że większość zawodników w lidze stanowią chłopaki z rocznika 2001. Biorąc pod uwagę zeszły sezon jest to spora zmiana, ponieważ jeszcze rok temu regularnie mogli grać zawodnicy z rocznika 1999. Jest tu jeden spory minus tego rozwiązania. Zawodnicy z rocznika 2000 zostali jakby… ominięci. Czytamy dalej regulamin.

„W sezonie 2018/2019 dopuszcza się możliwość uprawnienia do gry i udziału w rozgrywkach zawodników starszych tj. urodzonych w 2000 r., przy czym w każdym meczu CLJ U-18, w danej drużynie, może występować równocześnie na boisku tylko 4 takich zawodników”.

Słyszymy głosy, że PZPN rozważa powrót do starej formuły, oczywiście, jeśli chodzi o roczniki. W środowisku zdania są podzielone. Niektórzy grają w CLJ chłopakami młodszymi, tak jak Lech Poznań, ale niektórzy wolą stawiać na tych możliwie najstarszych. Dla przykładu w finale zeszłorocznej CLJ w drużynie Cracovii było aż dziewięciu zawodników z rocznika 1999. Dla porównania w Lechu nie było nikogo, ale byli zawodnicy z rocznika 2000. W tym momencie zawodnicy z rocznika 2000 musieli abo znaleźć się w rezerwach albo odejść z klubu, albo tak jak Jan Klimek, są rodzynkami w kadrze Bartosza Bochińskiego.

Niektóre kluby takie jak Wisła Kraków nie mają drużyny rezerw. Jeśli nie jesteś wybitny, to musisz radzić sobie sam. Jest to dla wielu piłkarzy bardzo ważny moment, bo definiuje czasami rozwój ich dalszej kariery.

Podsumowując, centralizacja ligi – bardzo na tak. Kwestia ze zmianą z U-19 na U-18 – bardziej na nie. Najważniejsze jednak jest to, że poziom ligi znacząco wzrósł, a to chyba jest kluczem do rozwoju, o czym wspomniał trener Marcin Dorna. I należy pamiętać, że mistrz Polski juniorów wygrywając CLJ gwarantuje sobie udział w ścieżce mistrzów krajowych UEFA Youth League. Na dzisiaj wszystko wskazuje, że za rok będzie nas reprezentować Korona Kielce (no, chyba że seniorzy Korony wygrają ligę i awansuję do rozgrywek UEFA Champions League). 

***

W CLJ U-17 zmian nie ma, ale nie każdy wie, jak te ligi funkcjonują. Dodamy tylko, że w jednym sezonie można jesienią spaść, a na wiosnę z powrotem wrócić do CLJ.

CLJ U-17, jak już pewnie zauważyliście z naszych raportów, podzielona jest na cztery grupy. Identycznie jak w Ligach Makroregionu U-19 w każdej z grup jest osiem zespołów i grają 14 spotkań (mecz i rewanż). Po tych 14 meczach dwie najgorsze drużyny z każdej z grup spadają do ligi wojewódzkiej B1. W tym roku wygląda to następująco.

Grupa A

Spadają Olimpia Elbląg i MOSP Białystok.

Grupa B

Spadają FASE Szczecin i CWZS Bydgoszcz.

Grupa C

Spadają Chrobry Głogów i KS Stilon Gorzów Wielkopolski.

Grupa D

Spadają Karpaty Krosno i Juventa Starachowice.

Tych drużyn na wiosnę nie zobaczymy, a kto i w jaki sposób wskoczył na ich miejsce?

Jak napisaliśmy wyżej, na każdą grupę składają się cztery województwa. Drużyna, która wygra ligę wojewódzką B1 (po uprzednim wygraniu finałowego barażu o mistrzostwo województwa, jeśli liga jest podzielona na dwie grupy) przystępuje do barażów. Zespoły są losowane między sobą i tworzą dwie pary, w których rozgrywany jest mecz i rewanż. Zwycięzcy tych par grają na wiosnę w rozgrywkach CLJ U-17 i zastępują dwie drużyny, które spadają na jesień z ligi.

Dla przykładu. Z grupy D spadają Karpaty i Juventa. Na ich miejsce wskakują Podgórze Kraków i Motor Lublin. Baraże prezentowały się następująco:

Pierwsze mecze:

Podgórze Kraków 4-0 Orlęta Kielce

SMS Jarosław 1-5 Motor Lublin

Rewanże:

Orlęta Kielce 1-0 Podgórze Kraków

Motor Lublin 1-3 SMS Jarosław

Jak wyglądało to w pozostałych grupach?

Grupa A

Naki Olsztyn 4-1 Talent Białystok

Ursus Warszawa 2-3 ŁKS Łódź (2)

Rewanże:

Talent Białystok 2-0 Naki Olsztyn

ŁKS Łódź (2) 0-2 Ursus Warszawa

Do grupy A CLJ U-17 awansuje Ursus i Naki Olsztyn.

Grupa B

AP Reissa Poznań 2-1 Wda Świecie

Gryf Słupsk 1-0 Chemik Police

Rewanże:

Wda Świecie 0-0 AP Reissa Poznań

Chemik Police 1-2 Gryf Słupsk (po dogrywce)

Do grupy B awansują AP Reissa Poznań i Gryf Słupsk.

Grupa C

Falubaz Zielona Góra 1-5 FC Wrocław Academy 

Pomologia Prószków 0-5 Gwarek Zabrze

Rewanże:

FC Wrocław Academy 0-2 Falubaz Zielona Góra

Gwarek Zabrze 2-0 Pomologia Prószków

Do grupy C awansują FC Wrocław Academy i Gwarek Zabrze.

Czemu służą takie roszady co pół roku? W CLJ U-17 i U-15 nadal widać przepaść pomiędzy niektórymi drużynami. W CLJ U-18 udało się to wyeliminować robiąc rozgrywki jako centralne. Ze względu na zbyt małe budżety, w młodszych CLJ jest to niemożliwe. Chłopaki zamiast się uczyć i trenować, podróżowaliby po Polsce, a klubowi skarbnicy drapaliby się po głowie, skąd brać sponsorów i kasę na kolejne wyjazdy. Uważamy to za optymalny format tych rozgrywek.

Jeśli chodzi o różnice infrastrukturalne w kwestii boisk, to jedyną różnicą jest taka, że na meczach CLJ U-17 nie trzeba przygotowywać miejsc dla kamerzystów, bowiem te rozgrywki nie są transmitowane przez PZPN.

Rocznikowo chyba nie musimy tłumaczyć, kto może grać w tej lidze. Tutaj wszystko zostało po staremu. Warto wspomnieć, że czas meczu różni się od CLJ U-18. W tej lidze jedna połowa trwa 40 minut, a cały mecz 80 minut.

Natomiast, żeby zostać mistrzem Polski CLJ U-17 i CLJ U-15 należy wygrać swoją grupę, a potem przejść finałowe play-offy. Czterech zwycięzców grup jest losowanych między sobą i tworzą dwie pary, w których grają mecz i rewanż. Zwycięzcy tych par grają finał między sobą o mistrzostwo Polski juniorów młodszych.

Na potwierdzenie teorii, że w juniorach rocznik rocznikowi jest nierówny warto przypomnieć, że mistrzem Polski CLJ U-17 w zeszłym sezonie została Jagiellonia Białystok, a teraz rok młodsi koledzy musieli patrzeć po zakończeniu rundy na wynik meczu Olimpia Elbląg – Escola Varsovia, żeby utrzymać się w grupie A CLJ U-17.

***

W CLJ U-15 zasady spadków i awansów są identyczne jak w CLJ U-17. Sprawdźmy zatem, jak tutaj wygląda sytuacja ze spadkami i awansami.

Grupa A

Spadają AP Ostróda i UKS Varsovia

Baraże:

Widzew Łódź 3-5 Ks Delta Warszawa

Talent Białystok 3-1 Stomil Olsztyn 

Rewanże:

KS Delta Warszawa 4:5 Widzew Łódź

Talent Białystok 3:1 Stomil Olsztyn

Awansują KS Delta Warszawa i Talent Białystok

Grupa B

Spadają Football Academy Szczecin i Wda Świecie

Baraże:

Bałtyk Koszalin 1-0 Jaguar Gdańsk

CWZS Bydgoszcz 2-1 AP Reissa 

fot. newspix.pl