I to jest informacja, obok której nie można przejść obojętnie. Mało tego: to prawdopodobnie najważniejsza wiadomość dotycząca szkolenia młodzieży w ostatnich dekadach. Wedle naszych informacji, w ciągu najbliższych trzech lat w szkółki piłkarskie z całego kraju wpompowane zostanie 130 milionów złotych. I to może być dopiero początek…

Przełom: 130 milionów na szkolenie!

Musiały się zdarzyć dwie rzeczy. Najpierw premier Mateusz Morawiecki musiał zapowiedzieć wsparcie dla szkolenia dzieci i młodzieży z budżetu państwa. A potem PZPN musiał zapowiedzieć wprowadzenie systemu certyfikacji szkółek.

A następnie obie strony musiały dotrzymać słowa.

I tak się właśnie stało. Najpierw zapowiedź, że premier znajdzie środki, potem mozolnie szykowany projekt certyfikacji, który niejako stał się narzędziem do tego, by zapowiedziane środki państwowe pozyskać. Nie można było przyjść po prostu z prośbą: „dajcie”. Trzeba było stworzyć klarowną strukturę, pokazać na co pieniądze są potrzebne i jak miałyby być wydawane. Kiedy PZPN pokazał, jak to wszystko może działać, doszło do serii spotkań pomiędzy przedstawicielami Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Sportu. Wedle naszej wiedzy, to już ostatnia prosta, a sprawa jest przesądzona.

W 2020 roku do szkółek ma trafić 35 milionów złotych.
W 2021 roku suma ta wzrośnie do 45 milionów złotych.
W 2022 roku dofinansowanie osiągnie poziom 50 milionów złotych.

Kilka miesięcy temu w programie „Stan Futbolu” sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki opowiadał o założeniach certyfikacji, z kolei właściciel jednej z największych akademii w Warszawie Marcin Mięciel wyrażał powątpiewanie, co mu tak naprawdę te PZPN-owskie gwiazdki dadzą i wytykał minusy projektu. Ale właśnie takie dyskusje sprawiły, że dzisiaj zasady są – jak się wszystkim wydaje – dopasowane do realiów. Na przykład póki co, zniknął wymóg prowadzenia drużyny dziewcząt, bo właściciele szkółek zwracali uwagę na… brak chętnych.

– Myślę, że pojawią się konkretne pieniądze z budżetu PZPN. Rozmawiamy także z różnymi podmiotami publicznymi i prywatnymi. Finalnie, dla tych szkółek, które przejdą proces certyfikacji i będą chciały się systematycznie rozwijać zachowując pewną jakość szkolenia, zachęta finansowa będzie bardzo motywująca – mówił w naszym październikowym wywiadzie Sawicki, zapewniając, że w związku odpowiednie osoby już nad tym tematem pracują. Sam związek na obsługę programu wyda 5 milionów złotych rocznie.

Gorącą dyskusję odnośnie certyfikacji Sawicki wraz z Magdaleną Urbańską, dyrektor departamentu ds. piłki amatorskiej, i Marcinem Mięcielem odbyli w „Stanie Futbolu”, który obejrzeć możecie poniżej:

***

Program certyfikacji szkółek piłkarskich PZPN stworzony został w celu objęcia kontroli nad procesem szkolenia dzieci w wieku od 6 do 13 lat w Polsce. Ustalono trzystopniową klasyfikację, która uczestników programu dzieli na tych z certyfikatem złotym, srebrnym lub brązowym.

Aby otrzymać dany certyfikat, trzeba spełnić określone kryteria. Te dotyczą:

– kwalifikacji trenerów (trenerzy w szkółce z certyfikatem brązowym muszą posiadać licencję trenerską Grassroots C albo wyższą; w szkółkach z certyfikatami srebrnym oraz złotym – na każdym treningu musi być z kolei minimum jeden trener z licencją UEFA B lub wyższą)
– infrastruktury sportowej – każda certyfikowana szkółka musi wykazać, iż przez cały okres obowiązywania certyfikatu posiada dokument uprawniający do korzystania z boisk o wymiarach min. 50x26m w kategoriach Junior G, F i E oraz min. 70x45m w kategorii Junior D. Ponadto do certyfikatu srebrnego potrzeba zaplecza sanitarnego, a złotego – magazyn sportowy
– liczby drużyn – na brąz wystarczy jedna w kategoriach U6-U13, a na srebro i złoto – minimum cztery
– posiadanego sprzętu treningowego
– rejestracji w elektronicznej bazie zawodników PZPN oraz prowadzenia listy obecności na każdych zajęciach treningowych w formie elektronicznej
– programu / dziennika treningowego
– organizacji turniejów – na certyfikat srebrny zorganizować należy turniej przynajmniej na poziomie lokalnym dla min. 4 drużyn spoza szkółki, a na certyfikat złoty – turniej na poziomie regionalnym (powiat, województwo) dla min. 6 drużyn
– opieki medycznej i testów motorycznych
– wymagań formalno-prawnych

Gwiazdka w określonym kolorze ma być gwarantem szkolenia na odpowiednim poziomie, a przyznawana będzie na cały sezon.

Co jednak znaczy wsparcie finansowe, o którym piszemy na wstępie?

Wsparcie to ma przede wszystkim motywować kluby do tego, by podwyższały kwalifikacje swoich trenerów oraz walczyły o wejście na wyższy poziom certyfikatu. W sposób oczywisty szkółkom powinno zależeć na tym, by zgodnie z wytycznymi podnosić jakość treningów, infrastruktury oraz kadry szkoleniowej.

Wedle symulacji i wniosków płynących z programu pilotażowego, procentowy udział „brązowych” szkółek w programie wyniesie 68%. 25% to szkółki z certyfikatem srebrnym, a tylko 7% podołać ma standardom na złoto.

Wiemy już ile pieniędzy do zgarnięcia będzie rocznie. Jak zostały one podzielone? Uwaga, to ciągle symulacja, szczegóły mogą ulec zmianie…

2020:
brązowe – 12 351 531,36 PLN
srebrne – 12 822 310,45 PLN
złote – 9 816 469,04 PLN

2021:
brązowe – 15 880 540,32 PLN
srebrne – 16 485 827,72 PLN
złote – 12 621 174,49 PLN

2022:
brązowe – 17 645 044,80 PLN
srebrne – 18 317 586,35 PLN
złote – 14 023 527,21 PLN

Symulacja przy założeniu 300, 500, 750 oraz 1000 certyfikowanych szkółek. 

Przy 300 podmiotach spełniających więc założenia certyfikacji w roku 2020 takie kwoty oznaczają, że szkółka z brązową gwiazdką otrzyma ponad 60 tys. złotych wsparcia. Złote podmioty do wyciągnięcia będą miały jednak po prawie pół miliona! Oczywiście jest możliwe (i pożądane), by certyfikowanych szkółek było jak najwięcej, dlatego sumy mogą się zmieniać. Im więcej szkółek w programie, tym mniejsza suma dofinansowania dla każdej, bo tort będzie trzeba podzielić na więcej kawałków. Ważne jest też to, że suma dofinansowania będzie uzależniona od liczby drużyn, które szkoli dana szkółka. Jest to logiczne, bo ktoś, kto szkoli 120 dzieciaków nie powinien dostać tyle, co ktoś, kto szkoli ich 400.

Inna symulacja – zakładamy, że w 2022 roku już 750 szkółek w Polsce spełni kryteria gwiazdkowe PZPN-u. Przy siedmiu procentach złotych certyfikatów wśród nich, każdy z topowych ośrodków otrzymałby po 267 tys. zł.

Dofinansowanie ma podmiotom szkolącym młodych piłkarzy pozwolić na podwyższanie kwalifikacji trenerów, podniesienie ich wynagrodzeń, ale także ułatwić wynajem obiektów sportowych oraz wesprzeć w opłatach za ubezpieczenia zawodników.

Wszyscy, którzy do tej pory sceptycznie podchodzili do związkowego programu certyfikacji szkółek piłkarskich, dostali prawdziwego motywacyjnego kopa. Kopa do pracy i działań, by spełnić normy na gwiazdki w kolorze brązowym, srebrnym bądź złotym.
Fot. 400mm.pl