Centralny Raport: Dla kogo Wielki Tydzień?

Centralne Ligi Juniorskie U-17 i U-15 dobiły do półmetka rozgrywek. Drużyny rozegrały wszystkie spotkania w pierwszej rundzie i większość drużyn powoli definiuje swoje cele na ten sezon. Za to w CLJ U-18 kampania wchodzi w decydującą fazę, w której oddzielimy prawdziwych mężczyzn od chłopców. Dla kogo miniony tydzień był faktycznie „wielki”? Zapraszamy na cotygodniowe podsumowanie zmagań we wszystkich Centralnych Ligach Juniorskich w Polsce. 

Centralny Raport: Dla kogo Wielki Tydzień?

Naszą wyprawę po boiskach CLJ U-18 zaczynamy od hitu kolejki i poświęcimy mu nieco więcej niż zwykle. Dodatkowo mecz Pogoni Szczecin z Koroną Kielce rozgrywany był nie byle gdzie, bo na głównej płycie remontowanego obecnie Stadionu Miejskiego im. Floriana Krygiera. Mimo sporej przewagi gości w tabeli nad drugim Śląskiem, trener Marek Mierzwa przestrzegał, że było to bardzo ważne spotkanie w kontekście ewentualnego przypieczętowania mistrzostwa Polski.

Oba zespoły przystąpiły osłabione do tego prestiżowego spotkania. W Koronie zabrakło Kornela Kordasa i Oskara Sewerzyńskiego, a trener Łęczyński nie mógł skorzystać z Kacpra Smolińskiego, Kacpra Kozłowskiego, Marcela Wędrychowskiego i Huberta Turskiego. Wydawało się, że bardziej osłabiony zespół Pogoni może mieć sporo problemów z gośćmi, ale główna płyta tak zmotywowała gospodarzy, że od razu ruszyli do natarcia. Efektem tego była bramka samobójcza w 9. minucie autorstwa Łukasza Bujaka, dająca prowadzenie gospodarzom. Odpowiedź Korony przyszła szybko. Świetną indywidualną akcją na prawej stronie boiska popisał się Wiktor Długosz, z wielką łatwością minął dwóch zawodników i pokonał Łukasza Grobelnego zdobywając tym samym już 15 bramkę w tym sezonie. Dla tych, co obserwują tego zawodnika od dawna, akacja Wiktora to nie będzie to nic nowego, bo rajdy z minięciem rywali to znak firmowy piłkarza Korony.

Bramki w Szczecinie wpadały praktycznie równo co 10 minut. Przed meczem trener kielczan Marek Mierzwa wypowiadając się o mocnych stronach gospodarzy, wskazał na stałe fragmenty gry. I nie pomylił się, bo w 29. minucie właśnie po rzucie rożnym bramkę na 2:1 zdobył bardzo aktywny Michał Kwiecień. Jednak nie był to koniec strzelania w pierwszej połowie, bo gola na 3:1 na cztery minuty przed końcem tej części gry zdobył Mateusz Rościszewski. Zawodnik Pogoni popisał się świetną solową akcją i mijając jak tyczki zawodników Korony (jeszcze lepiej niż Długosz), strzelając zewnętrzną częścią stopy pokonał bramkarza gości. Do przerwy 3:1, a Pogoń rozgrywała świetne spotkanie i zanosiło się na pierwszą wyjazdową porażkę kielczan w tym sezonie.

Koronie bramkę kontaktową udało się zdobyć w 72. minucie za sprawą Piotra Lisowskiego. Był jeszcze czas na wyrównanie i goście po tym golu ruszyli na poważnie do odrabiania strat. W 86. minucie Wiktor Długosz ponownie zdecydował się na rajd i kiedy wydawało się, że nie będzie miał już co zrobić z piłką, to wcześniejszy bohater – Michał Kwiecień nie utrzymał nerwów na wodzy, powalił Długosza i sędzia musiał wskazać na jedenasty metr. Do piłki podszedł Jakub Górski i nie pomylił się, ustalając wynik na 3:3. Korona uratowała ważny punkt na wyjeździe, a Pogoń będzie bardzo żałować, bo w naszej opinii zasługiwała na trzy punkty w tym spotkaniu. Dodatkowo dla zawodników ze Szczecina był to kolejny horror, bo przed tygodniem to oni do końca walczyli o punkt w Zabrzu, gdzie zremisowali ostatecznie z Górnikiem 3:3. Świetny mecz i ponownie udana reklama Centralnej Ligi Juniorów U-18!

W Wielki Czwartek oprócz meczu Pogoni z Koroną grano jeszcze na sześciu stadionach. Do niepokonanej Wisły przyjechała nieobliczalna Escola, ale tym razem dość planowo, przegrała 2:0 po bramce Piotra Moskalewicza i Arkadiusza Kasia. Największą sensacją 24. kolejki CLJ U-18 (chociaż czy 12 porażkę w lidze można nazywać sensacją?) była przegrana mistrzów Polski we Wronkach z Górnikiem Zabrze w rozmiarach 1:3! Zawodnicy z Zabrza ostatnio poprawili swoją grę, bo wyglądali dobrze w spotkaniu w Kielcach, zdobyli punkt w meczu z Motorem i Pogonią, ale chyba nikt nie spodziewał się tak wysokiej wygranej gości. Dodając, że w 65. minucie na tablicy wyników było 0:3, a bramkę honorową dla poznaniaków strzelił Damian Makuch. Dla Górnika było to bardzo ważne zwycięstwo przybliżające zespół do utrzymania w lidze. Goście zagrali kapitalną drugą połowę, grali wysoko pressingiem i potrafili utrzymać się przy piłce na połowie rywala. Kontrolowali do spotkanie i w pełni zasłużenie zabierają trzy punkty do Zabrza. Z kolei Lecha można tylko zapytać – dokąd zmierzasz obecny mistrzu Polski? Więcej porażek od ciebie mają tylko trzy najgorsze drużyny w lidze.

Oprócz spotkań w Szczecinie i Wronkach, w tej kolejce elektryzował jeszcze mecz Legii ze Śląskiem. Gospodarze w totalnym kryzysie wreszcie się przełamali z bardzo dobrym wiosną Śląskiem Wrocław i po nudnym meczu legioniści wygrali  2:0. Bramki dla stołecznej drużyny strzelili Mateusz Szyszkowski i Amos Shapiro-Thompson.

24. kolejka była istotna w kontekście dołu tabeli bowiem rywalizowały między sobą zespoły z czterech miejsc spadkowych. Przed tygodniem GKS Bełchatów przegrał u siebie z Elaną Toruń, ale tym razem wygrał na trudnym terenie w Lublinie 2:1 po dwóch bramkach Damiana Warneckiego. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Krzysztof Rybak. Poniżej możecie obejrzeć bramki z tego spotkania.

Elana w spotkaniu z Ruchem liczyła na kolejne punkty, bo z kim punktować, jak nie z sąsiadem w tabeli. W Toruniu obejrzeliśmy bardzo emocjonujące spotkanie, w którym goście obejmowali dwa razy prowadzenie, ale nie zdołali zabrać trzech punktów do domu. W pierwszej połowie dominował Ruch, ale dopiero w 60. minucie gola dla gości zdobył Lucjan Klisiewicz. Nie minęły dwie minuty i Elana po bardzo ładnej akcji wyrównała stan meczu. Gospodarzom gol dał wiatr w żagle i to Elana mogła przechylić mecz na swoją korzyść. Jednak w 85. minucie jeden z graczy gospodarzy dopuścił się faulu w polu karnym i jedenastkę na drugiego gola dla Ruchu i dla siebie zdobył Lucjan Klisiewicz. Po tej bramce mieliśmy dopiero sporo emocji. Elana mocno wcisnęła pedał gazu i po stałym fragmencie oraz świetnej główce jednego z zawodników gospodarzy wyrównała, ale arbiter nie uznał gola dopatrując się spalonego. Gospodarze się nie poddawali i po świetnym strzale z rzutu wolnego doprowadzili stan meczu do wyniku 2:2. Goście przeważali w tym meczu i mieli więcej z gry, ale gospodarzom udało się uratować punkt i pociągnąć za sobą w kierunku spadku Ruch Chorzów. Skrót z tego spotkania dostępny jest poniżej.

Przed tygodniem zakończyła się passa sześciu wygranych z rzędu Wisły Kraków, a teraz swoją małą passę rozpoczęła Cracovia. W jedynym sobotnim meczu Zagłębie Lubin po ciężkich doświadczeniach przed tygodniem w Gdyni, uległo na własnym boisku Pasom 1:2 i dla drużyny z Krakowa było to trzecie zwycięstwo z rzędu.

Komplet wyników z 24. kolejki CLJ U-18

Tabela po 24. kolejkach

Sześć kolejek do końca i 12 punktów przewagi Korony. Tutaj już nie powinno się nic przydarzyć, szczególnie przy tak zdeterminowanych i posiadających tak dużo potrzebnego szczęścia na drodze do mistrzostwa kielczan. Przegrywa Śląsk i Zagłębie, a wygrywa Wisła, co powoduje, że w pierwszej trójce mamy obecnie trzy najlepiej prezentujące się drużyny w lidze. Od przeciętności uciekła Legia, a w tą przeciętność ponownie stacza się Lech Poznań, który powoli musi się zastanawiać, czy podobnie jak seniorzy znajdzie się w górnej ósemce sezonu.

W kontekście walki o utrzymanie milowy krok wykonał Górnik Zabrze. Przy zwycięstwie w Poznaniu i porażce Motoru, strata lublinian do zabrzan wynosi już pięć punktów. Na dole tabeli bez większych zmian i wydaje się, że tylko Motor może mieć jeszcze szansę walki o ligowy byt.

Za tydzień do Kielc przyjeżdża Lech Poznań, a w kontekście dolnej części tabeli Motor zmierzy się z Ruchem, a Elana z Arką. Ciekawie może być także w Lubinie na spotkaniu Zagłębia z Legią i w Zabrzu na meczu Górnika z Wisłą. Sporo goli kibice mogą zobaczyć w Warszawie, bo do stolicy ponownie wybiera się Śląsk, tym razem na starcie z Escolą.

CLJ U-17

Grupa A

Przed tygodniem przewidywaliśmy dobry mecz w Olsztynie pomiędzy UKS Naki, a niepokonaną dotychczas Legią Warszawa. I nie pomyliliśmy się, bo goście wygrywali od 51. minuty po golu Dawida Grzelaka, ale w 78. minucie wyrównał Kacper Nowicki i obie drużyny podzieliły się punktami. Stratę punktów przez Legię wykorzystała Polonia, która w derbach Warszawy z Ursusem wygrała 4:0 i na półmetku rozgrywek ma trzy punkty do Legii. W pozostałych spotkaniach Escola pokonała na wyjeździe Jagiellonie 3:1, a w derbach Łodzi SMS okazał się lepszy od ŁKS-u, wygrywając na wyjeździe 2:0. Po pierwszej rundzie Legia ma 19 punktów, Polonia 16, a Escola 12. Bez punktów jest ŁKS Łódź i będzie to zapewne pierwszy spadkowicz. O drugie miejsce spadkowe będzie trwała zażarta walka, bo pomiędzy zespołami z miejsc 4-7 jest tylko różnica dwóch punktów.

Grupa B

W grupie B obyło się bez niespodzianek. W „derbach internatu” Lech pokonał 4:0 Błękitnych Wronki, Warta zmiotła Gryfa Słupsk wygrywając 6:0, a w derbach Trójmiasta Arka przegrała u siebie z Lechią Gdańsk 1:2. Bardzo ważne punkty zdobyła za to Akademia Reissa, która pokonała u siebie 1:0 Pogoń Szczecin. Po pierwszej rundzie zapowiada się ostra walka o pierwsze miejsce pomiędzy Lechem, Lechią i Wartą. Lech ma 19 punktów, Lechia 17, a Warta 15. Kiepska runda za Pogonią, która na swoim koncie po siedmiu meczach ma tylko 9 punktów. Znamy już chyba jednego ze spadkowiczów, który podobnie jak w grupie A ŁKS, nie ma jeszcze punktu. Mowa o Gryfie Słupsk, ale pytanie jest kto dołączy do Gryfa? Na tę chwilę najgorzej wygląda sytuacja Błękitnych Wronki, którzy mają tylko cztery punkt i tracą już pięć do Arki, Pogoni i Akademii Reissa. Zapowiada się naprawdę interesująca runda rewanżowa.

Grupa C

Na półmetku w grupie C także trzy drużyny będą walczyć o miejsce premiowane awansem do play-offów. Są to Zagłębie Lubin i Ruch Chorzów z 18 punktami i Górnik Zabrze z 16. W minionym tygodniu bardzo ważne spotkanie dla tego układu odbyło się pomiędzy Ruchem i Górnikiem. Gospodarze przegrywali, potem wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale Górnik wyrównał, lecz na 10 minut przed końcem meczu Bartłomiej Korbecki zdobył zwycięzką bramkę dla gospodarzy ustalając wynik meczu na 3:2 dla Ruchu. Trzy punkty pozwoliły wyprzedzić lokalnego rywala w tabeli, tym bardziej że Ruch przed tygodniem przegrał z Zagłębiem, które w tej kolejce rozbiło FC Wrocław Academy, wygrywając na wyjeździe 7:0. W pozostałych meczach, po bardzo emocjonującej grze Śląsk Wrocław zdobył trzy punkty, wygrywając 3:2 z Gwarkiem Zabrze, a Odra Opole zdobyła swój drugi punkt, remisując 1:1 z KS Stadion Śląski. Do spadku przewidujemy Odrę Opole i kogoś z trójki – Gwarek, KS Stadion Śląski i FC Wrocław Academy.

Grupa D

Najbardziej wyrównana ze wszystkich grup. Tutaj nie wiemy nic – ani kto faworytem do mistrzostwa, ani kto do spadku. Równie dobrze ostatnie obecnie Podgórze Kraków z sześcioma punktami, może zostać mistrzem, bo ma tylko sześć punktów straty do liderującej Wisły i Korony. W 7. kolejce Cracovia pokonała 4:0 Podgórze Kraków, BKS wygrał 2:0 z SMS-em Resovią Rzeszów, a Stal Mielec rzutem na taśmę zdobył trzy punkty po bramce Jana Kozłowskiego w 86. minucie meczu. Spotkanie było bardzo agresywne, a sędzia pokazał w nim aż 10 żółtych kartek! Nie była to kolejka dla drużyn Motoru Lublin, bo u siebie przegrali zawodnicy U-18, a od ekipy U-17 lepsza okazała się Wisła Kraków wygrywając 3:1. Bardzo emocjonująca grupa i czekamy na rozwój wydarzeń.

https://twitter.com/akademiawisly/status/1118943838704472064

CLJ U-15

Grupa A

W najciekawszym spotkaniu tej grupy Polonia Warszawa podzieliła się punktami z SMS-em Łódź, remisując 0:0. Również remisem, tyle że 2:2. skończyły się derby Warszawy pomiędzy Escolą a Deltą. Z kolei Legia rozbiła w Bełchatowie miejscowy GKS aż 6:0. Derby Białegostoku odbędą się w środę. W tabeli na półmetku lideruje SMS Łódź z 16 punktami, a za nimi warszawska grupa pościgowa – Legia 13 pkt., Polonia 12 i Escola 11. Z ligi pożegnamy najprawdopodobniej GKS, który po siedmiu meczach ma na swoim koncie okrągłe 0 punktowe.

Grupa B

W grupie B jest jedyna drużyna ze wszystkich grup makroregionalnych w CLJ U-17 i U-15, która po siedmiu meczach ma komplet punktów. To Pogoń Szczecin, a warto dodać, że grupa B jest tutaj niezwykle mocna, nawet uważamy, że najmocniejsza ze wszystkich. Portowcy tym razem rozbili na wyjeździe Lechię Gdańsk 5:1 i wydaje się, że będą bez podjazdu przez inne zespoły w walce o miejsce premiowane awansem do play-off. Zwycięzca na jesieni – FASE Szczecin po wielu problemach w tym sezonie, wygrało na wyjeździe 5:0 z Bałtykiem Koszalin, ale do liderującej Pogoni ma już na tym etapie rozgrywek aż 9 punktów staty. Gonić próbuje Lech, ale po remisie 0:0 z Wartą Poznań, to gonienie nie pójdzie za szybko. W ważnym meczu o utrzymanie Arka Gdynia zremisowała 1:1 z AP Reiss. Na mistrza pewnie idzie Pogoń. Z kolei nie mamy tutaj drużyny, która wybitnie nie pasuje do tej ligi. Lechia, Arka, Warta mają po sześć punktów, a oczko gorszy jest Bałtyk Koszalin. Walka o przetrwanie będzie tutaj do samego końca.

Grupa C

Podobnie jak w U-17 w grupie C mamy trzech „tenorów”. Są to Śląsk Wrocław 19 pkt., Zagłębie Lubin 17 i Rozwój Katowice 15. Wszystkie te drużyny wygrały swoje spotkania w ostatniej kolejce i będą pewnie walczyć o końcowy triumf. Zawodzi Miedź Legnica, która tym razem zremisowała 1:1 z wstającym z kolan Górnikiem Polkowice. Tutaj o utrzymanie także będzie walka do samego końca, chodź wydawało się, że Górnik Polkowice będzie pierwszym poległym.

Grupa D

W grupie D na półmetku dość niespodziewanym liderem jest Akademia Piłkarska 21. Tym razem pokonali 3:0 Cracovię Kraków i po siedmiu meczach mają 17 punktów na koncie z przewagą trzech oczek nad drugą Wisłą Kraków. Wiślacy w tej kolejce wygrali 3:0 z AP Top Białą Podlaska i będą gonić AP 21. Trzeci jest Górnik, który podzielił się punktami z Koroną Kielce, podobnie jak Motor Lublin z SMS Resovią. Grupa także wyrównana, a na dnie póki co Cracovia i Motor Lublin, ale to zapewne jeszcze się pozmienia.

fot. Łączy Nas Piłka i 400mm.pl