„2:0 to niebezpieczny wynik” – przekonali się o tym Belgowie. Emocjonujący mecz we Włocławku!

Czesław Michniewicz zwykł mawiać, że „2:0 to niebezpieczny wynik”. Reprezentacja Polski do lat 17 przegrywała z Belgią 0:2, a mimo to była bardzo bliska zwycięstwa w tym spotkaniu. Ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami, a „Czerwone Diabły” wygrały naszą grupę eliminacyjną.

„2:0 to niebezpieczny wynik” – przekonali się o tym Belgowie. Emocjonujący mecz we Włocławku!

Podopieczni Marcina Dorny we Włocławku mierzyli się z Belgią. Obie ekipy przed tym starciem miały już zapewniony awans do Elite Round U-17, czyli ostatniej rundy eliminacyjnej do Mistrzostw Europy U-17. Ten mecz był o tyle istotny, że miał decydować o lepszym rozstawieniu w losowaniu.

Pierwsze trafienie w tym spotkaniu padło za sprawą Tima Engwanda Ongena w 20. minucie. Do przerwy utrzymywał się wynik 1:0. „Biało-Czerwoni” na drugą połowę wyszli bardziej zdeterminowani i narzucili swój styl gry Belgom, co też wiązało się z tym, że byliśmy narażeni na kontry. Po jednej z nich sędzia odgwizdał rzut karny, a stały fragment gry na gola zamienił Kazeem Olaigbe.

Długo na odpowiedź Polaków nie trzeba było czekać, gdyż dwie minuty później po kapitalnej wrzutce Kacpra Kozłowskiego, gola kontaktowego zdobył Ariel Mosór.

Polacy w ostatnim kwadransie dominowali i narzucali swój styl gry. Bardzo przyjemnie patrzyło się na drużynę, która gra z pierwszej piłki, rozciąga na boki, uruchamia skrzydła. Wszystkie te elementy gry były wykonywane w dynamicznym tempie. Sam gol na 2:2 może tego nie potwierdza, aczkolwiek był to na pewno efekt ofensywnej gry „Biało-Czerwonych”.

Bramkę wyrównującą w tym spotkaniu zdobył rezerwowy, Bartosz Matuła. Dotąd nie wiemy, czy chciał strzelać bądź centrować. Jednak finalnie wyszedł mu efektowny lob, na którego nie zdążył zareagować bramkarz rywali.

Polskiej drużynie było mało, chcieli więcej. Ciężar gry brał na siebie Kacper Kozłowski, który na co dzień ma styczność z piłką seniorską, gdyż gra w trzecioligowych rezerwach Pogoni i ma za sobą debiut w Ekstraklasie. Polacy naciskali Belgów i w doliczonym czasie byli o krok od gola dającego trzy punkty. W jednej akcji piłka dwukrotnie odbiła się od słupka bramki rywali!

Niestety, remis nie daje Polakom pierwszego miejsca w tabeli i nie będą rozstawieni w ostatniej fazie eliminacji do ME U-17. Jednak, jeśli będą prezentować się tak, jak w tej rundzie czy w Pucharze Syrenki, to naprawdę istnieje duże prawdopodobieństwo, że zobaczymy ich na dużej imprezie.

We wcześniejszych spotkaniach podopieczni Dorny pokonali Macedonią Północną 3:2 i Liechtenstein 11:0.

Polska – Belgia 2:2
Ariel Mosór 61′, Bartosz Matuła 84′ – Tim Engwanda Ongena 20′, Kazeem Olaigbe 59′ (k)

Polska: Jakub Ojrzyński –  Jerzy Tomal (77′  Bartosz Matuła), Filip Balcewicz, Ariel Mosór, Jakub Malec (77′ Jakub Kwiatkowski) –  Radosław Cielemęcki, Mateusz Łęgowski, Jakub Kisiel (82′ Fryderyk Grabowski), Kacper Kozłowski, Patryk Kusztal – Szymon Włodarczyk (86′ Dominik Wasilewski).

Fot. Newspix