Centralny Raport: Liderzy zgodnie wygrywają, kryzys Cracovii trwa dalej

Ciężkie życie mają w ten weekend kibice w Krakowie. Wisła? Porażka. Cracovia? Porażka. Hutnik? Porażka. O wyczynie „Białej Gwiazdy” w Ekstraklasie nawet nie wspominamy. Możemy powiedzieć, że wyniki w 12. kolejce Centralnej Ligi Juniorów U-18 były zgodne z oczekiwaniami. No, może poza małymi wyjątkami.

Centralny Raport: Liderzy zgodnie wygrywają, kryzys Cracovii trwa dalej

W tym tygodniu zaczniemy nietypowo, bo od meczu z 10. kolejki. Zaplanowane pierwotnie na 12 października starcie pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa, odbyło się w minionym tygodniu. Faworytem byli goście z Warszawy, ale to „Kolejorz” na krótko przed przerwą wyszedł na prowadzenie. Po zmianie stron Legia zdołała wyrównać, ale w tym meczu było stać ją tylko na remis. Bardziej zadowoleni z tego wyniku mogą być goście, którzy znajdują się w drugiej połowie tabeli.

Na początku pisaliśmy o wyjątkach, a jednym z nich było – uwaga, uwaga – zwycięstwo Escoli. Ta sztuka nie udała się im od 3. kolejki, gdy niespodziewanie pokonali Koronę Kielce. Tym razem też wygrali niespodziewanie, bo wydawało się, że Wisła po triumfie w derbach nabierze wiatru w żagle. Mimo, że „Wiślacy” pierwsi wyszli na prowadzenie, to korzystnego wyniku nie dowieźli do końca. Najpierw w 53. minucie wyrównał Fryderyk Gerbowski, a kwadrans później gol Artemijusa Tutyškinasa pozwolił Escoli na odniesienie trzeciego zwycięstwa w tym sezonie.

Skoro jesteśmy już przy Krakowie, to przy nim pozostańmy. Hutnik, który zaliczył do tej pory w rundzie jesiennej 11 na 12 możliwych porażek, miał szansę wyszarpać choćby punkcik wiceliderowi z Zabrza. Szybko stracona bramka nie podłamała beniaminka. Hutnik odpowiedział trafieniami Macieja Góralskiego oraz Gabriela Janusika, sprawiając, że widmo zwycięstwa było coraz bardziej realne. Górnik nie miał jednak zamiaru łatwo oddać punktów, a dzięki bramce na 3:2 w 90. minucie meczu, dalej piastuje pozycję wicelidera, legitymując się takim samym dorobkiem punktowym, co Zagłębie Lubin.

Minęło już kilka kolejek od zmiany szkoleniowca w Cracovii, a Jakub Dziółka dalej nie doczekał się premierowej wygranej. Lechia Gdańsk przez ostatnie spotkania brutalnie mierzyła się z rzeczywistością, a taki mecz jak z „Pasami” miał im pomóc we wróceniu na właściwe tory. Najpierw zdobyli pierwszą bramkę, potem drugą, a Cracovia odpowiedziała także dwoma trafieniami. Gospodarze jednak dopięli swego i trzy punkty zostają w Gdańsku.

Nieczęsto oglądamy spotkania bez bramek, ale tak było w meczu Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok. Wiele bramek nie padło też w Łodzi, gdzie Zagłębie Lubin odniosło skromne zwycięstwo, już 9. w tym sezonie.

Korona nie rozpamiętywała porażki z Realem Saragossa w UEFA Youth League i pewnie pokonała Arkę Gdynia 3:0. Ozdobą spotkania było trafienie Igora Kośmickiego, który popisał się uderzeniem z trzydziestu metrów. Obrońcy tytułu po słabym starcie kampanii, w ostatnim czasie prezentują się zdecydowanie lepiej. Ma to też swoje odniesienie w tabeli, gdzie zajmują trzecią lokatę, tylko za prowadzącymi drużynami Zagłębia i Górnika.

Znów potwierdziła się zasada, która brzmi: „Jeżeli Kacper Głowieńkowski nie zdobędzie bramki w meczu Centralnej Ligi Juniorów U-18, to Śląsk Wrocław nie zdobywa punktów”. Zawodnik Śląska nie wpisał się na listę strzelców, a jego zespół wyraźnie przegrał z Legią Warszawa. Kibice na stadionie we Wrocławiu jeszcze dobrze się nie rozsiedli w swoich krzesełkach, a miejscowi już przegrywali.

Kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku sędziego, z rzutu rożnego dośrodkowywał Hubert Derlatka, piłkę uderzył głową Yehor Matsenko, a Kamil Rokosz umieścił futbolówkę w bramce. Goście poszli za ciosem i jeszcze przed końcem pierwszego kwadransa gry podwyższyli prowadzenie. Dawid Grzelak posłał podanie w pole karne, a tam dobrze odnalazł się Patryk Pierzak, mocnym strzałem pokonując bramkarza rywali.

Po przerwie Śląsk Wrocław zdobył bramkę i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie było to trafienie samobójcze. Więcej bramek w tym meczu nie padło i Legia pewnie wygrała (3:0).

Pogoń Szczecin ostatnich dwóch kolejek nie może zaliczyć do w pełni udanych. Potrafili wygrać z Legią, żeby w następnych spotkaniach zremisować z Jagiellonią Białystok i przegrać ze Śląskiem. W 12. kolejce przyszło im się mierzyć z Gwarkiem Zabrze.

Strzelanie w Zabrzu rozpoczął Dawid Ślusarczyk, który wykorzystał błąd Oskara Potocznego. Beniaminek wyszedł na prowadzenie, ale długo się nim nie nacieszył, bo już kilkanaście minut później z rzutu wolnego wyrównał Kamil Kort.

Pogoń udowodniła, że stracona bramka była tylko wypadkiem przy pracy i po zmianie stron wyszła na prowadzenie. Uderzeniem głową popisał się Kacper Zaborski, notując swoje piąte trafienie w tym sezonie. „Portowców” było stać na jeszcze jedną bramkę w tym spotkaniu, a swoje winy po części odkupił Potoczny, zdobywając bramkę z rzutu rożnego.

– Pod względem szkoleniowym nie jesteśmy do końca zadowoleni. Na pewno rozgrywaliśmy już w tym sezonie lepsze mecze. Cieszymy się jednak, że z dalekiego wyjazdu wracamy z trzema punktami. Na pewno na nie zasłużyliśmy – powiedział dla klubowych mediów szkoleniowiec Pogoni Piotr Łęczyński.

Tabela po 12. kolejkach:

13. kolejka Centralnej Ligi Juniorów do lat 18 przyniesie nam kilka ciekawych starć. Zagłębie będzie broniło pozycji lidera w meczu z Lechem, Korona zagra z dobrze prezentującym się beniaminkiem z Łodzi, który będzie miał szansę zmniejszyć stratę do czołówki, a Górnik podejmie zawsze groźną Arkę.

Terminarz 13. kolejki CLJ:

Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (30 października, 12:00)
Górnik Zabrze – Arka Gdynia (30 października, 12:00)
Korona Kielce – UKS SMS Łódź (30 października, 14:00)
Legia Warszawa – Gwarek Zabrze (30 października, 14:00)
Pogoń Szczecin – Wisła Kraków (31 października, 11:00)
Zagłębie Lubin – Lech Poznań (31 października, 14:00)
Escola Varsovia – Lechia Gdańsk (2 listopada, 12:00)
Cracovia – Hutnik Kraków (3 listopada, 12:00)

***

CLJ U-17

Grupa A

Sensacja w Olsztynie – Naki pokonało Legię Warszawa. Ogólnie rzecz biorąc, „Legioniści” nie prezentują się najlepiej w CLJ U-17. W tabeli zajmują dopiero czwarte miejsce, ustępując pozostałym trzem zespołom z Warszawy, a tuż za ich plecami czyha Znicz Pruszków, który w tej kolejce przegrał z Polonią. W derbach Łodzi lepszy okazał się UKS SMS Łódź, a w ostatnim z czterech zaplanowanych meczów Ursus Warszawa pokonał skromnie Escolę.

Grupa B

Arka Gdynia podejmowała w 11. kolejce Arkę Gdynia SI. W starciu dwóch Arek, lepsza okazała się ta pierwsza, wygrywając 3:1. Zacięty pojedynek obejrzeli kibice w Szczecinie, gdzie Pogoń mierzyła się z Lechem Poznań. Na przerwę gospodarze schodzili z niewielką jednobramkową zaliczką. Po zmianie stron skuteczniej zaczął grać Lech Poznań, który najpierw odrobił straty, a później wszedł na prowadzenie. Pogoń nie miała zamiaru przegrać tego spotkania i w 70. minucie zrobiło się 2:2. „Kolejorz” po trafieniu Kacpra Wełniaka z końcówki spotkania, myślał, że wróci do Poznania z kompletem punktów, ale remis w doliczonym czasie gry zapewnił Cyprian Włodarczyk. W pozostałych spotkaniach AP Reissa pokonała Chemika Bydgoszcz, a takim samym rezultatem skończył się pojedynek Lechii Gdańsk z Wartą Poznań.

Grupa C

Liczyliśmy, że po zeszłotygodniowym wypisaniu beznadziejnych wyników Pomologii Prószków coś się zmieni. Chłopcy przeczytają swoje dotychczasowe „osiągnięcia” i stwierdzą, że dalej tak być nie może. Może nie od razu wygrają, ale chociaż powalczą, przegrają z klasą. Nic z tych rzeczy, Ruch Chorzów ich zdemolował, wygrywając… 11:0. Klasycznie, bramka na 0:8 podcięła im skrzydła. Porażki, ale bardziej humanitarne zaliczył też Gwarek Zabrze, Stadion Śląski Chorzów oraz Rozwój Katowice.

Grupa D

Niespodziankę oglądaliśmy także w Lublinie, gdzie BKS zdołał urwać punkt Koronie. Zyskała na tym Cracovia, która zanotowała kolejne zwycięstwo w tym sezonie. W pojedynku sąsiadów z tabeli Wisła Kraków okazała się lepsza od Stali Mielec. Znajdujące się na ostatnim miejscu Podgórze Kraków nie znalazło recepty na pokonanie AP TOP 54 Biała Podlaska i uległo 2:3.

***

CLJ U-15

Grupa A

Nie zabrakło wysokich wyników w grupie A. Na początek Ząbkovia Ząbki rozniosła Talent Białystok aż 6:0. Sześć bramek zdobyła także Escola Varsovia w meczu z UKS-em SMS Łódź. W tym wypadku gości było stać na dwa honorowe trafienia. Dobrze wspominać wyjazdu do Białegostoku nie będą wspominać piłkarze Legii. Chociaż to Jagiellonia była faworytem tego spotkania, wydawało się, że drużyna z Warszawy może skorzystać na ostatnim potknięciu gospodarzy. Jagiellonia udowodniła za to, że zeszłotygodniowa porażka nie była spowodowana początkiem słabszej formy i już po 8. minutach prowadziła 2:0. W późniejszych fazach spotkania dołożyła jeszcze dwa gole i pewnie zwyciężyła 4:0. Najbardziej wyrównane było spotkanie pomiędzy Polonią Warszawa a Olimpią Elbląg, w którym lepsza okazała się drużyna ze stolicy.

Grupa B

Lechia dobitnie pokazała, kto rządzi w Gdańsku i zaaplikowało Lotosowi 6 bramek, samej nie tracąc przy tym ani jednej. W tej grupie w każdym spotkaniu strzelał tylko jeden zespół. Lech Poznań pokonał Pogoń Szczecin, co nie udało się im w starszej kategorii wiekowej. Tuż za nimi w tabeli znajduje się FASE Szczecin, które ograło Wartę Poznań. Arka Gdynia SI dalej bez zwycięstwa, tym razem przegrali z CWZS-em Bydgoszcz.

Grupa C

Swojego premierowego zwycięstwa nie odniósł także Falubaz, ulegając nieznacznie Miedzi Legnica. Punkty zgubił Śląsk Wrocław w meczu z Chrobrym Głogów. Skorzystała na tym druga drużyna z Wrocławia, która pokonała Piast Gliwice. Mecz na szczycie pomiędzy Zagłębiem Lubin a Rozwojem Katowice zaplanowano na 9 listopada.

Grupa D

Nie przyszło łatwo zwycięstwo Motorowi Lublin. Chociaż mierzyli się z ostatnią w tabeli Stalą Rzeszów, wygraną zapewnili sobie dopiero w doliczonym czasie gry, dzięki trafieniu Wiktora Marka. Korona Kielce za to nie dała szans AP 21, zdobywając 6 bramek. Nieznacznie lepsza od Górnika Łęczna okazała się Wisła Kraków, a meczu AP TOP 54 Biała Podlaska z Sandecją Nowy Sącz doszło do podziału punktów.

BARTOSZ LODKO

Fot. Newspix, 90minut.pl