Co się z nimi stało? Najlepsi zawodnicy Euro U-21

Format Mistrzostw Europy do lat 21, w którym bierze udział tylko osiem zespołów (a od 2017 roku – 12), sprawia, że w fazie głównej turnieju grają najmocniejsze reprezentacje na Starym Kontynencie. A skoro najlepsze reprezentacje, to i najlepsi 21-latkowie w futbolowym świecie! Co się stało z tymi, którzy zostali uznani za MVP młodzieżowych Euro?

Co się z nimi stało? Najlepsi zawodnicy Euro U-21

Hiszpanie aż pięciokrotnie triumfowali w tych rozgrywkach, dlatego też z ich kraju pochodzi największa liczba piłkarzy, którzy otrzymali statuetkę. Zaczniemy jednak od 1978 roku i… Jugosławii:

Vahid Halilhodžić (Jugosławia) – 1978 rok

Swoją piłkarską karierę spędził głównie w dwóch klubach – Velez Mostar (207 występów) i Nantes (163). Był bramkostrzelnym napastnikiem, dwa razy został królem strzelców w Ligue 1. Z francuską piłką był związany od lat 80. Grał jeszcze w Paris Saint Germain, które później trenował, ale był także szkoleniowcem Lille, Rennes czy Nantes. Prowadził również kilka reprezentacji, m.in. Wybrzeża Kości Słoniowej, Algierii oraz Japonii na ostatnim mundialu. Obecnie jest selekcjonerem Maroka.

Anatolij Demjanenko (ZSRR) – 1980 rok

Zaczynamy od dwóch reprezentantów krajów, które już nie istnieją. W latach 80. najmocniejszym zespołem na Wschodzie było Dynamo Kijów i tam też przez długie lata grał Demjanenko. 80 razy wystąpił w narodowych barwach, a z reprezentacją zdobył wicemistrzostwo Europy. 61-letni dziś trener FC Nitra ma na swoim koncie 13 meczów w barwach… Widzewa Łódź.

Rudi Völler (RFN/Niemcy) – 1982 rok

Kolejny z zawodników, który po karierze został trenerem. I to z sukcesami, bo w 2002 roku zaszedł z reprezentacją Niemiec do finału mundialu, w którym uznać musiał wyższość Brazylii. Na pocieszenie… zdobył to trofeum jako piłkarz. Völler był też zawodnikiem Olympique Marsylia, gdy ci w 1993 roku wygrali Ligę Mistrzów, a w kraju naszych zachodnich sąsiadów jest jedną z legend.

Mark Hateley (Anglia) – 1984 rok

Ojciec Toma Hateleya, zawodnika Piasta Gliwice oraz Tony’ego, byłego piłkarza Chelsea czy Liverpoolu. Najwięcej meczów rozegrał w barwach Rangersów, Coventry City i Milanu. W pierwszej reprezentacji „Synów Albionu” zagrał 32 razy.

Manolo Sanchis (Hiszpania) – 1986 rok

Całą swoją karierę spędził w Realu Madryt. Osiem razy triumfował w rozgrywkach La Liga, po dwa razy w Lidze Mistrzów, Copa Del Rey i Pucharze UEFA. Jego ojciec również był związany z „Los Blancos”. Miał 177 centymetrów wzrostu, a z powodzeniem występował na środku obrony.

Laurent Blanc (Francja) – 1988 rok

Do 100 występów w kadrze zabrakło mu trzech meczów, ale sam zdecydował zakończyć przygodę z reprezentacji po zdobyciu Mistrzostwa Europy. Zaczynał w II-ligowym Montpellier, a potem grał w barwach najlepszych drużyn na Starym Kontynencie. Pięciokrotnie wygrywał Ligue 1 – raz jako zawodnik i cztery razy jako trener. Był selekcjonerem „Trójkolorowych” na EURO 2012, ale po odpadnięciu w ćwierćfinale – podał się do dymisji.

Davor Šuker (Jugosławia/Chorwacja) – 1990 rok

Powoli robi się z tego przypominanie karier najlepszych zawodników w historii, ale to tylko oznacza, że najlepsi zawodnicy młodzieżowych Mistrzostw Europy z powodzeniem radzili sobie również na poziomie seniorskim. A jeszcze kilku świetnych piłkarzy przed nami! Šuker został m.in. królem strzelców mundialu w 1998 roku, gdy zdobył sześć goli, a wraz z reprezentacją Chorwacji sięgnął po brązowy medal światowego czempionatu.

Renato Buso (Włochy) – 1992 rok

Przez lata występował na poziomie Serie A, z Juventusem zdobył mistrzostwo, ale nigdy nie zadebiutował w pierwszej reprezentacji Włoch. Próbował swoich sił jako trener, ale nie osiągał większych, ani mniejszych sukcesów. Jeden z tych piłkarzy, którym nie wyszło. Chociaż to „nie wyszło” jest pojęciem względnym.

Luis Figo (Portugalia) – 1994 rok

Nie został młodzieżowym mistrzem Europy (tylko jako junior, w U-16), ale został młodzieżowym mistrzem świata i mistrzem Europy już jako senior. 127 występów w reprezentacji Portugalii mówi samo za siebie. Jeden z najlepszych piłkarzy swojego pokolenia, w barwach Barcelony i Realu Madryt utrudniał życie rywalom przez wiele lat. Z „Królewskimi” zresztą wygrywał Ligę Mistrzów, La Liga, sięgał też po Superpuchar Europy czy Puchar Interkontynentalny.

Fabio Cannavaro (Włochy) – 1996 rok

Nie było w tym zestawieniu wcześniej laureatów Złotej Piłki, więc teraz mamy dwóch z rzędu – Figo triumfował w 2000 roku, a Cannavaro sześć lat później. W tym samym roku, w którym został mistrzem świata. 136 razy zagrał w narodowych barwach. Z Parmą wygrał Puchar UEFA i dwukrotnie triumfował w Pucharze Włoch, z Realem Madryt – „tylko” dwa mistrzostwa i superpuchar Hiszpanii.

Francesc Arnau (Hiszpania) – 1998 rok

Nietypowo, bo Arnau był bramkarzem. Przez sześć lat był piłkarzem FC Barcelony, ale występował głównie w II-ligowych rezerwach. Potem grał w Maladze, lecz reasumując – poza Mistrzostwem Europy U-21 wiele w piłce nie zwojował.

Andrea Pirlo (Włochy) – 2000 rok

Nie było wielu zawodników, na których grę patrzyło się z taką przyjemnością i to wcale nie chodziło o to, że zdobywał wiele bramek czy czarował umiejętnościami technicznymi. Pirlo jest jednym z najlepszych pomocników w historii piłki nożnej. Na boisku widział to, czego inni nie dostrzegali. Dlatego też wygrał w futbolu prawie wszystkie najważniejsze trofea: mistrzostwo świata, sześć razy Serie A czy dwa razy Ligę Mistrzów.

Petr Čech (Czechy) – 2002 rok

Wiele lat występów w Chelsea i Arsenalu? Zdobycie Ligi Mistrzów? Gra w reprezentacji Czech? Nie, pierwszą rzeczą, która kojarzy się kibicom z całego świata, myśląc o tym bramkarzu, jest oczywiście jego charakterystyczny kask na głowie. Mało kto wie, ale po zakończonej karierze piłkarza został… hokeistą!

Alberto Gilardino (Włochy) – 2004 rok

Włoch może powiedzieć, że miał bardzo udaną przygodę z piłką do 30. roku życia i całkiem udaną później. Napastnik ma przede wszystkim strzelać gole i on to robił. Najwięcej trafiał w barwach Parmy, AC Milanu i Fiorentiny. Wraz z Andreą Pirlo i Fabio Cannavaro został w 2006 roku mistrzem świata. Ponadto wygrywał m.in. Ligę Mistrzów i został uznany najlepszym piłkarzem roku 2005 we Włoszech.

Klaaas-Jan Huntelaar (Holandia) – 2006 rok

W PSV Eindhoven nie poznali się na jego talencie, więc został wypożyczony najpierw do De Graafschap, a potem do Apeldoorn. Został królem strzelców II ligi, ale to i tak nie wystarczało, żeby pozostał w Eindhoven. Więc przeniósł się do Heerenveen. Potem już poszło – Ajax Amsterdam, Real Madryt, AC Milan, lata występów w Schalke i powrót do Ajaxu, gdzie gra do dziś.

Royston Drenthe (Holandia) – 2007 rok

Szybko trafił do Realu Madryt i… kompletnie sobie nie poradził. Potem było już tylko gorzej. Grał w takich klubach, że nawet ciężko nam przeczytać ich nazwę, nie mówiąc już o ich zapamiętaniu. Drenthe nie poradził sobą z wielką piłką. I sportowo, i psychicznie.

Marcus Berg (Szwecja) – 2009 rok

Nie został drugim Ibrahimoviciem, ale 55 razy wystąpił w reprezentacji Szwecji, co już jest całkiem solidnym wynikiem. Berg jest aktualnie piłkarzem rosyjskiego Krasnodaru. Występował także m.in. w Groningen, Hamburgerze SV i PSV Eindhoven.

Juan Mata (Hiszpania) – 2011 rok

Od dziewięciu lat gra na Wyspach Brytyjskich, ale nigdy nie udało mu się wygrać Premier League. A triumfował dwa razy w Lidze Europy, raz w Lidze Mistrzów, zdobył dwa Puchary Anglii, Puchar Ligi Angielskiej i Superpuchar Anglii. Niemniej Juan Mata z pełnym przekonaniem może nazywać siebie utytułowanym piłkarzem, z dorosłą kadrą sięgnął po mistrzostwo świata i Europy.

Thiago Alcantara (Hiszpania) – 2013 rok

Urodził się we Włoszech, wychowywał w Brazylii i gra dla Hiszpanii. Thiago zdobył w piłce klubowej praktycznie wszystkie najważniejsze trofea (4x mistrzostwa Hiszpanii, 6x mistrzostw Niemiec, trofeum za Ligę Mistrzów, 2x Puchar Hiszpanii, 3x Puchar Niemiec), ale brakuje mu sukcesów z reprezentacją. Przynajmniej tą seniorską, bo jest młodzieżowym mistrzem Europy do lat 17 i 21 (dwukrotnym).

William Carvalho (Portugalia) – 2015 rok

Od 2018 roku występuje w Realu Betis, ten sezon zaczął w podstawowym składzie, ale przez kontuzję rozegrał tylko dziewięć spotkań. Carvalho ma już 28 lat i może mieć problem, żeby w piłce powalczyć o najwyższe cele.

Dani Ceballos (Hiszpania) – 2017 rok

Gdy wchodził do pierwszego zespołu Realu Madryt, wydawało się, że „Królewscy” będą mieć piłkarza na lata. Florentino Perez zapewnił mu taką klauzulę, że nie było szans, żeby ktoś wyciągnął go ze stolicy Hiszpanii. Ten sezon spędził na wypożyczeniu w Arsenalu, zagrał w 14 ligowych spotkaniach, ale uraz wykluczył go z gry na trzy miesiące. Bez niego na boisku „Kanonierzy” radzili sobie raczej średnio, a gdy wrócił – wygrali trzy spotkania z rzędu. Jeszcze jest za wcześnie, żeby go definitywnie skreślać.

Fabian Ruiz (Hiszpania) – 2019 rok

Posturą przypomina trochę Sergio Busquetsa. Rzadko się zdarza, żeby pomocnik mierzył prawie 190 centymetrów. Z powodzeniem gra w barwach Napoli. W tym sezonie pojawił się na placu gry w 22 spotkaniach, zdobył dwie bramki i zanotował dwie asysty. Też jest materiałem na dobrego piłkarza.

Gdy w zeszłym tygodniu przedstawialiśmy MVP mistrzostw świata do lat 20, było co najmniej kilku zawodników, o których nikt nigdy nie słyszał. W przypadku najlepszych piłkarzy Mistrzostw Europy U-21, jest pod tym względem znacznie lepiej. 21-latkowie to już prawie seniorzy, tutaj szansa na pomyłkę jest dużo mniejsza.

Do 2004 roku – prawie same gwiazdy, laureaci Złotej Piłki, mistrzowie świata. Po 2004 roku – kilku dobrych piłkarzy, ale też zdarzały się niewypały. Żadnego z nich nie można było za to nazwać jednym z najlepszych na swojej pozycji, co miało miejsce wcześniej.

Fot. Newspix