– Football Club Barcelona z przykrością informuje, że BCN Sports Service Canada ogłosił swoją decyzję o ostatecznym zamknięciu pięciu akademii Barcelony, w następstwie szeregu wydarzeń spowodowanych rozprzestrzenianiem się koronawirusa na całym świecie – taki komunikat pojawił się na oficjalnej stronie hiszpańskiego klubu.
Pandemia koronawirusa odbija się nie tylko na najmniejszych. Również światowe tuzy futbolu mocno ucierpiały na wydarzeniach ostatnich tygodni.
Zamknięte szkółki znajdowały się w sześciu kanadyjskich miastach: Toronto, Vancouver, Calgary, Edmonton, Montrealu i Ottawie. We wszystkich filiach 26-krotnych mistrzów Hiszpanii trenowało ok. 1000 dzieciaków. Firma BCN, która odpowiadała za obsługę akademii i przestrzeganie standardów ustalonych przez FC Barcelonę, wraz z końcem kwietnia ogłosiła, że musi zamknąć swoją działalność.
W całej sprawie pojawia się jednak istotny problem. Rodzice z góry opłacili wyjazdy ich dzieci na obozy sportowe czy szkolenie w szkółkach, a teraz ich pieniądze mogą przepaść. Zdaniem hiszpańskiego dziennika „AS” chodzi o nawet 200 tys. dolarów! Opiekunowie złożyli sprawę do sądu, ale zarzuty dotyczące oszustwa nie zostały udowodnione. Teraz pozostało im czekać czy uda się odzyskać chociaż część z tej kwoty.
Fot. fcbarcelona.com
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ