Jak dużo juniorzy stracili przez pandemię? Medale, których nie rozdano

W marcu 2020 roku w Polsce wykryto pierwsze przypadki zakażenia się koronawirusem. Wówczas jeszcze nie było wiadomo czy wszyscy możemy powoli żegnać się z życiem, czy będzie to po prostu zwykły wirus, tylko media robią panikę. Dzisiaj wiemy już na ten temat dużo więcej. Co straciliśmy w ostatnich 12 miesiącach?

Jak dużo juniorzy stracili przez pandemię? Medale, których nie rozdano

Was też zaczyna męczyć oglądanie piłki nożnej bez kibiców? Jasne, że lepiej tak niż wcale, ale nie da się ukryć, że ciężko jest się emocjonować meczami przy pustych trybunach. I nie ma znaczenia, czy jest to spotkanie Ligi Mistrzów czy IV ligi. Wolelibyśmy nie wiedzieć, co lewy obrońca powiedział bramkarzowi, a zamiast tego usłyszeć głośny doping i zobaczyć tłum ludzi na stadionie.

Oczywiście, że przez pandemię pogorszył się nasz kontakt z bliskimi, przyjaciółmi, musieliśmy odłożyć wiele ważnych spraw na później lub z nich zrezygnować, a straconego czasu już nikt nam nie zwróci oraz jest to milion razy ważniejsze niż 22 ludzi biegających po boisku za piłką, ale papież Jan Paweł II mówił, że „ze wszystkich rzeczy nieważnych, piłka nożna jest najważniejsza”. I to na niej chcemy się skupić.

UEFA w zeszłym tygodniu poinformowała, że do skutku nie dojdą już raz przełożone Mistrzostwa Europy do lat 19 mężczyzn i kobiet, które miały być jedną z dwóch imprez młodzieżowych zaplanowanych na 2021 rok. Już wcześniej zrezygnowano za to z pomysłu rozgrywania mistrzostw Starego Kontynentu w dwa lata młodszej kategorii wiekowej, ale tutaj federacja miała na uwadze szczególnie fakt, że wszyscy kadrowicze byliby jeszcze dziećmi. Jedyna nadzieja w tym, że pod koniec marca uda się rozegrać ME U-21, które odbędą się w dwóch terminach. Najpierw dojdzie do spotkań fazy grupowej, a… za dwa miesiące miałaby się odbyć faza pucharowa. Wydawać by się mogło, że jest to absurdalny pomysł, ale nie pozostało nam nic innego, jak się z nim pogodzić.

Może w innych miejscach na świecie jest lepiej? Czy tylko w Europie wszystko odwołują? Otóż nie – młodzieżowe mundiale w kategoriach U-17 i U-20 także nie będą miały w tym roku miejsca. „Biało-czerwoni” i tak się na nie zakwalifikowali, ale szkoda, bo każdy dobrze pamięta, jakim piłkarskim świętem były choćby MŚ do lat 20 rozgrywane nad Wisłą. Przez kilka tygodni część niedzielnych kibiców zaczęła interesować się piłką młodzieżową, chodziła na stadiony pooglądać w akcji nastolatków z Tahiti czy Nigerii, a także interesował ich los podopiecznych Jacka Magiery. Jeżeli jednak ktoś jest bardzo spragniony młodzieżowych turniejów piłkarskich, to… polecamy aktualnie rozgrywane Mistrzostwa Afryki do lat 20. Zresztą, podsumujmy sobie wszystko.

Wszystkie odwołane turnieje młodzieżowe na świecie z powodu pandemii:

Afryka – Mistrzostwa Afryki U-17 (miały się odbyć w 2021 roku w Maroku, impreza została jednak odwołana), Mistrzostwa Afryki U-20 (aktualnie trwają, w weekend dojdzie do ostatecznych rozstrzygnięć)

Ameryka Południowa – Mistrzostwa Ameryki Południowej U-17 kobiet (miały się odbyć w 2020 roku, nie udało się), Mistrzostwa Ameryki Południowej U-20 kobiet (w 2020 roku udało się rozegrać tylko fazę grupową), Mistrzostwa Ameryki Południowej U-17 mężczyzn (miały się odbyć w tym roku, przez pandemię to się nie uda), Mistrzostwa Ameryki Południowej U-20 mężczyzn (ta sama historia, turniej planowano na 2021 rok, ale bez powodzenia)

Ameryka Północna – Mistrzostwa Ameryki Północnej U-17 kobiet (turniej zaplanowano na 2020 rok, nie odbył się), Mistrzostwa Ameryki Północnej U-20 kobiet (w zeszłym roku udało się przeprowadzić całą imprezę), Mistrzostwa Ameryki Północnej U-17 mężczyzn (zgodnie z harmonogramem miały się odbyć w tym roku, ale raczej nie dojdą do skutku), Mistrzostwa Ameryki Północnej U-20 mężczyzn (nie udało się ich rozegrać w 2020 roku)

Azja – Mistrzostwa Azji U-16 kobiet (mistrzostwa zaplanowano na 2021 rok, ale na razie się nie odbędą), Mistrzostwa Azji U-20 kobiet (też zaplanowane na 2021 rok, też się nie odbędą), Mistrzostwa Azji U-16 mężczyzn (miały się odbyć we wrześniu 2020 roku, turniej nie doszedł do skutku), Mistrzostwa Azji U-19 mężczyzn (przełożono je na początek 2021 roku, nie ma informacji, czy uda się je rozegrać), Mistrzostwa Azji U-23 (triumfatorem ubiegłorocznej imprezy została Korea Południowa)

Europa – Mistrzostwa Europy U-17 kobiet (przesunięte i odwołane), Mistrzostwa Europy U-19 kobiet (przesunięte i w tym roku odwołane), Mistrzostwa Europy U-17 mężczyzn (przełożone na 2022 rok), Mistrzostwa Europy U-19 mężczyzn (przesunięte i w tym roku odwołane), Mistrzostwa Europy U-21 mężczyzn (turniej ma wystartować pod koniec marca i zostanie rozegrany w dwóch terminach na Węgrzech i w Słowenii)

Oceania – Mistrzostwa Oceanii U-19 kobiet (zaplanowane na ten rok, brak informacji), Mistrzostwa Oceanii U-16 mężczyzn (miały się odbyć w zeszłym roku, ale z powodu pandemii nie doszły do skutku), Mistrzostwa Oceanii U-19 mężczyzn (również miały zostać rozegrane w 2020 roku, teraz też najprawdopodobniej nie dojdą do skutku)

Świat – Mistrzostwa Świata U-17 kobiet (impreza nie odbyła się w 2020 roku, w tym również nie zobaczymy dziewcząt w akcji), Mistrzostwa Świata U-20 kobiet (kopiuj – wklej z młodszej kategorii wiekowej), Mistrzostwa Świata U-17 mężczyzn (miały się odbyć w zeszłym roku, przełożone na 2023), Mistrzostwa Świata U-20 mężczyzn (tak samo)

Niepokoi nas również ostatni wzrost zakażeń w Polsce wywołany nadchodzącą (trwającą?) trzecią falą pandemii. Niewykluczone, że rząd radykalnie zaostrzy obostrzenia, a to sprawi, że ponownie zawieszone będą wszystkie rozgrywki młodzieżowe, w tym Centralne Ligi Juniorów, które zgodnie z planem mają ruszyć w najbliższy weekend (Centralna Liga Juniorów U-18 startuje w piątek). Górnik Zabrze już się przekonał, co to oznacza odwołanie lub przerwanie rozgrywek, bo właśnie teraz miał rozgrywać spotkanie w ramach UEFA Youth League, ale zdecydowano, że przełożony i zmodyfikowany turniej również się nie odbędzie, bo trzeba byłoby podróżować po całym kontynencie, a jest to, a jakże, narażenie zdrowia zawodników i całego sztabu szkoleniowego.

Nie pozostało nam chyba nic innego, jak być dobrej myśli. I czekać.

Fot. Newspix