Aby nauczyć młodego zawodnika dryblingu, potrzeba czasu. Korzystając z metody stopniowania presji, skomplikowane kombinacje ruchowe można jednak uprościć. Jakub Śpiegowski proponuje choćby narzucić sposób poruszania się broniącym – czego przykładem może być zabawa „Raczki na bramkach”.
OPIS ZABAWY:
Atrakcyjna zabawa dla młodszych zawodników. Drybling w prostszej formie, ponieważ zawodnik z piłką ma ułatwione zadanie – jego przeciwnik porusza się w podporze tyłem (pozycja raczka).
ORGANIZACJA:
- Ustaw 4 bramki ze stożków, każda o szerokości około trzech metrów
- W każdej bramce znajduje się jeden zawodnik bez piłki
- Pozostałe dzieci otrzymują piłki
- Bramek powinno być mniej niż zawodników z piłkami (np. cztery bramki i czterech bramkarzy oraz ośmiu atakujących z piłkami)
PRZEBIEG:
-
Zawodnicy bez piłek są bramkarzami; poruszają się w podporze tyłem i nie mogą opuszczać swojej bramki. Bronią jej z obu stron przed atakującymi. Nie mogą używać rąk, wybijają piłkę tylko nogami
-
Pozostałe dzieci prowadzą piłki w dowolny sposób
-
Ich zadaniem jest przeprowadzenie piłek przez jak największą liczbę bramek
-
Nie można przeprowadzić piłki dwa razy z rzędu przez tą samą bramkę
-
Trener zmienia bramkarzy co kilkadziesiąt sekund, jednocześnie pytając pozostałe dzieci, ile punktów udało im się zdobyć
-
Zadanie powtarzamy przynajmniej 3-4 razy. Każdy musi być bramkarzem przynajmniej jeden raz
MODYFIKACJE:
- Bramkarze mogą używać rąk do bronienia
- Dzieci dobrane są w pary (bramkarz i atakujący). Każda para ma jedną bramkę
GRAFIKA:
WSKAZÓWKI I UWAGI:
- Dzieci próbują poprawić swoje wyniki w każdej następnej rundzie
- Trener też ma piłkę. Jeśli widzi, że któryś z bramkarzy stoi bezczynnie, może wziąć udział w zabawie i próbować przeprowadzić piłkę przez
***
Tekst powstał we współpracy z trenerem Jakubem Śpiegowskim
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ