Ligi Makroregionalne także wstrzymane. Co wydarzyło się w nich do tej pory?

W idealnym świecie oglądalibyśmy teraz spotkania Centralnej Ligi Juniorów czy dowolnych innych rozgrywek młodzieżowych. Ale nasz świat aktualnie z pewnością idealny nie jest, więc musimy wracać do tego, co już było. Co wydarzyło się w pierwszych kolejkach Lig Makroregionalnych U-19? Czy na tak wczesnym etapie sezonu widać pierwszych faworytów do ewentualnego awansu?

Ligi Makroregionalne także wstrzymane. Co wydarzyło się w nich do tej pory?

Polski Związek Piłki Nożnej rozwiał wczoraj wszelkie wątpliwości i poinformował, że do dnia 9 kwietnia zawieszone zostaną nie tylko wojewódzkie rozgrywki młodzieżowe, ale też wszystkie CLJ-ki (kobiet i mężczyzn) oraz Ligi Makroregionalne. Oznacza to, że na przełomie marca i kwietnia przepadną nam przynajmniej dwie kolejki, lecz i tak najgorsza w tym całym zamieszaniu jest świadomość, że na tym może się nie skończyć. Jeśli obostrzenia zostaną przedłużone na kolejne tygodnie, w dalszej perspektywie rozgrywki mogą nawet zostać odwołane. Takiego rozwoju spraw oczywiście chcielibyśmy uniknąć, bo w innym razie prawdopodobnie czeka nas kolejny smutny sezon bez awansów i spadków.

W „Centralnym Raporcie” nie podajemy rezultatów z Lig Makroregionalnych, a teraz nadarzyła się do tego sposobna okazja. Która grupa jest do tej pory najbardziej wyrównana? Co możemy powiedzieć po pierwszych trzech kolejkach? Kto wyraźnie ucieka stawce, a kto od niej odstaje? Kogo możemy się ewentualnie spodziewać na szczeblu centralnym?

Grupa A (woj. mazowieckie, łódzkie, warmińsko-mazurskie, podlaskie):

Może się to wydawać niepoważne, żeby wyrokować cokolwiek po pierwszych trzech spotkaniach, ale w tej lidze naprawdę tylko tyle wystarczy, żeby z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć, kto znajdzie się za 11 kolejek na szczycie tabeli. W oczy rzuca się również fakt, że pomiędzy najlepszymi a najgorszymi zespołami jest przepaść i przez to często dochodzi do hokejowych wyników – tylko w ostatniej kolejce Polonia Warszawa ograła 7:1 Jezioraka Iławę, Olimpia Zambrów dostała 1:8 od Ursusa Warszawa, a Widzew Łódź przejechał się 9:0 po Naki Olsztyn. W Centralnych Ligach Juniorów takich sytuacji jednak nie ma, jeżeli zdarza się wysoki rezultat, to od czasu do czasu, nie po kilka w jeden weekend.

Po trzech meczach Piotr Miszczuk z Polonii Warszawa ma na swoim koncie dwa razy więcej bramek niż trzeci do tej pory zespół z Bełchatowa. „Brunatni” są dziwnym wyjątkiem w tej grupie, ponieważ oni także wygrywają swoje spotkania, ale jakoś tak mało okazale – dwa razy po 1:0 (z Ursusem Warszawa i Widzewem Łódź).

Do CLJ U-18 awansuje tylko jedna drużyna i już teraz możemy powiedzieć, że jeżeli nie dojdzie do jakiegoś kataklizmu lub po prostu przedwczesnego zakończenia rozgrywek, walka rozegra się pomiędzy ekipami z województwa mazowieckiego i łódzkiego. Z rywalizacji możemy już na pewno wykluczyć Naki Olsztyn, Olimpię Zambrów i Jezioraka Iława.

Grupa B (woj. kujawsko-pomorskie, pomorskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie):

Największą wadą Lig Makroregionalnych jest to, że walczy się dla… młodszego rocznika. Zachowując odpowiednie proporcje, to trochę jak Mojżesz, który przez czterdzieści lat wędrował po pustyni, a i tak nie było mu dane wejść do Ziemi Obiecanej. Nikt nie zakazuje grać młodszym składem, lecz jeżeli ci starsi są po prostu lepsi pod względem piłkarskim, to wtedy pojawia się problem, czy postawić na rozwój, czy wynik? W tej kategorii wiekowej już nie zawsze to pierwsze jest ważniejsze.

Na czele aktualnie znajduje się Chemik Moderator Bydgoszcz, który jesienią z hukiem zleciał z Centralnej Ligi Juniorów U-15, a za ich plecami plasują się Błękitni Stargard oraz Elana Toruń. Dosyć średnio w sezon weszła Warta Poznań, z bilansem 1-1-1 zajmują aktualnie piątą lokatę w tabeli. W grupie B różnice są zdecydowanie mniejsze niż w poprzedniej i już po pierwszych trzech kolejkach nie ma zespołu, który mógłby się pochwalić kompletem wygranych. Jest za to jeden, który nie zdobył jeszcze ani jednego punktu czy gola, czyli Jantar Ustka. Ich jedynym pocieszeniem jest to, że w tych trzech meczach stracili zaledwie cztery bramki, więc to nie defensywa jest największym problemem. Nasz apel do chłopaków – przydałoby się też czasem coś strzelić, to naprawdę nie boli.

Grupa C (woj. śląskie, dolnośląskie, lubuskie, opolskie):

Stęskniliśmy się za ekipą Pomologii. W Centralnej Lidze Juniorów zawsze można było się z nich pośmiać, że każdego tygodnia dostawali wysoko w łeb, tutaj widzimy, że jest podobnie, bo już na start przerżnęli 0:13 z Rakowem Częstochowa. „Medaliki” na razie pewnie zmierzają w kierunku CLJ U-18, ale to samo można powiedzieć o drużynie Ruchu Chorzów – ich dotychczasowy bilans jest jeszcze bardziej imponujący, ponieważ do trzech zwycięstw dołożyli komplet czystych kont.

Nieźle wygląda też Miedź Legnica, ale wydaje się, że nawet w obliczu ich dobrej dyspozycji rywale ze Śląska będą jeszcze mocniejsi. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, na szczebel centralny awansuje tylko jedna drużyna, więc dobra dyspozycja to nie wszystko – trzeba być jeszcze lepszym od innych. Mamy nadzieję, że uda się dograć sezon do końca, bo tutaj zapowiada się, że zawodnicy dostarczą kibicom emocje do ostatniego spotkania.

Grupa D (woj. małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie):

O tym, jak niewiele trzeba było, żeby znaleźć się w tej grupie, świadczy fakt, że do Ligi Makroregionalnej załapały się nawet… rezerwy Korony Kielce. Ich pierwsza drużyna prawdopodobnie spadnie z Centralnej Ligi Juniorów U-18, a drugiemu zespołowi z całą pewność nie grozi to, żeby ich w niej zastąpić. Podobnie wygląda sytuacja z inną ekipą z Kielc – Orlętami.

Bardzo udanie rundę rozpoczęli zawodnicy Motoru Lublin. Nie dość, że zdobyli komplet oczek, to mierzyli się z teoretycznie najgroźniejszymi rywalami – Stalą Rzeszów (5:1) oraz Sandecją Nowy Sącz (2:0). Walka o awans będzie toczyła się prawdopodobnie pomiędzy tymi trzema drużynami, lecz to jeszcze wszystko zależy od tego, czy uda się dograć sezon do końca. Obecne prognozy są mało optymistyczne, ale nadzieja umiera ostatnia. 

BARTOSZ LODKO

Fot. Akademia Piłkarska Motoru Lublin/Twitter, Łączy Nas Piłka