Centralny Raport: Remisowe hity, Korona coraz mocniejsza

Czy pod względem atrakcyjności spotkań to była najlepsza kolejka w tym sezonie? Na pewno znajdzie się w ścisłej czołówce. Jak zakończyło się starcie lidera z wiceliderem? Dlaczego Korona Kielce utrzyma się w lidze? Która drużyna zdobyła swój pierwszy punkt w kategorii trampkarzy starszych? W nowym „Centralnym Raporcie” odpowiadamy na wszystkie te pytania. 

Centralny Raport: Remisowe hity, Korona coraz mocniejsza

Ludzie potrafią skupić swoją uwagę tylko przez niedługi czas, a więc zaczynamy od największego hitu. Zagłębie Lubin podchodziło do meczu z Wisłą Kraków w dużo lepszych nastrojach, ponieważ przed tygodniem wysoko pokonali obrońców tytułu z Zabrza, a „Biała Gwiazda” musiała uznać wyższość Korony Kielce. Obie drużyny chciały przejąć inicjatywę nad meczem, ale pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy z Krakowa. Znów dał o sobie przypomnieć Kacper Chełmecki. „Miedziowi” wzięli się za odrabianie strat po zmianie stron. Najpierw na listę strzelców wpisał się Szymon Karasiński, a 120 sekund później z rzutu karnego nie pomylił się Kacper Zając. Sprawiedliwość musi zostać zachowana, a więc „Wiślacy” też mieli w 81. minucie swoją okazję z linii jedenastego metra, którą wykorzystał Chełmecki, zbliżając się w klasyfikacji najlepszych strzelców do Wiktora Kamińskiego z Legii Warszawa. Spotkanie zakończyło się ostatecznie remisem 2:2.

Kamery „Łączy Nas Piłka” w ubiegłym tygodniu pojawiły się na obiektach w Książenicach. „Kolejorz” chciał przełamać fatalną passę porażek, a żeby sobie to zadanie ułatwić, Hubert Wędzonka sięgnął po „starych znajomych” z rundy jesiennej – Antoniego Kozubala i Norberta Pacławskiego, którzy dzisiaj są już teoretycznie piłkarzami seniorskich drużyn Lecha Poznań.

Najważniejsze wydarzenie z pierwszego kwadransa gry? Faul Patryka Walisia, po którym obejrzał czerwony kartonik. Strata jednego zawodnika wymusiła na podopiecznych trenera Wędzonki zmianę ustawienia, co też kilkanaście minut później „Legioniści” skutecznie wykorzystali. Bramkarz „Lechitów” popełnił błąd, a z szansy skorzystał Igor Strzałek. „Kolejorz” nie miał jednak zamiaru poddać tego meczu walki i jeszcze przed przerwą nadzieję w serca kibiców Lecha wlał Jakub Antczak.

Legia atakowała i atakowała, ale na swojego drugiego gola musiała trochę poczekać. Przed własnym polem karnym pomylił się obrońca Jerzy Tomak, a najlepszy strzelec ligi – Wiktor Kamiński – dobrze wiedział, jak ma się w takiej sytuacji zachować. Wydawało się, że po takim ciosie goście już się nie podniosą, a tu… minęła chwila i Hubert Szulc cieszył się z premierowego gola w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-18. Poznaniacy pokazali charakter i w końcu udało im się zdobyć na wiosnę jakiś punkt, ale cały czas ich sytuacja w tabeli nie wygląda zbyt kolorowo.

Śląsk Wrocław w tym sezonie prezentuje się, ogólnie rzecz biorąc bardzo dobrze, ale jesienią przydarzyła im się jedna wstydliwa porażka z – Pogonią Szczecin. Przegrali wówczas z „Portowcami” aż pięcioma bramkami. W 26. kolejce nadarzyła im się okazja do rewanżu, z której chcieli skorzystać. Wrocławianie dominowali, Szymon Michalski wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, ale jeszcze w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wydawało się, że to ponownie Pogoń okaże się lepsza, bo najpierw z rzutu karnego wyrównał Kacper Łukasiak, a w samej końcówce do bramki trafił Jakub Szynkielewski. Kluczowa okazała się jednak… siódma minuta doliczonego czasu gry i drugie trafienie Michalskiego, który uratował Śląskowi remis.

– Mieliśmy swoją taktykę na to spotkanie, nie chcieliśmy oddawać przeciwnikowi gry. Mecz tak się jednak ułożył, że to Śląsk dominował na boisku. Nie byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie, co rywale – mając w składzie wielu dobrze wyszkolonych zawodników – skrzętnie wykorzystali. Czujemy ogromną złość i rozczarowanie. Nie zdobyliśmy dzisiaj punktu, ale straciliśmy dwa – tak to trzeba ocenić. To dla chłopaków doskonała nauka, że nie gra się 90 ani nawet 94 minuty, tylko do ostatniego gwizdka. Jeśli chodzi o postawę zespołu, to jesteśmy bardzo zadowoleni. Byliśmy dobrze zorganizowani, chcieliśmy grać do przodu, wysoko odbierać piłkę. Chłopacy zostawili na boisku mnóstwo sił i zdrowia. Szkoda, że te siły i zdrowie dają nam tylko jeden punkt – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami szkoleniowiec zespołu, Piotr Łęczyński.

Dobra, wystarczy na chwilę tych emocji – przejdźmy do jakiegoś spokojniejszego meczu, a na takie miano zasługuje starcie UKS-u SMS Łódź z Gwarkiem Zabrze, w którym Jakub Paciorek zapewnił gospodarzom komplet oczek. Bez większych niespodzianek obyło się również w spotkaniu Escoli Varsovia z Arką Gdynia, które ci pierwsi wygrali 2:1 oraz Górnika Zabrze z Cracovią, gdzie „Pasy” tego dnia musiały uznać wyższość rywala, a zarazem aktualnych mistrzów Centralnej Ligi Juniorów U-18.

Ważny mecz w kontekście rozstrzygnięć w dole tabeli miał miejsce w Gdańsku. Lechia gościła na własnym boisku Jagiellonię Białystok, która cały czas nie może być pewna utrzymania się na szczeblu centralnym. Chłopcy z Podlasia powinni wziąć pod uwagę, że w tej kolejce, jeżeli się prowadzi, to bardzo szybko to prowadzenie można stracić. Ile to jest „bardzo szybko”? Około trzech minut, bo tylko tyle wystarczyło gdańszczanom, a konkretnie Jakubowi Kapuścińskiemu i Filipowi Koperskiemu, żeby odrobić dwubramkową stratę. „Jaga” w końcówce zaatakowała jeszcze raz, ale na trafienie Jakuba Lutostańskiego zawodnicy „Dumy Pomorza” nie zdołali już odpowiedzieć.

Ależ nam się podoba Korona Kielce w rundzie wiosennej! Zagłębie Lubin? Ciężki przeciwnik, można zremisować. Wisła Kraków? Jeszcze trudniejszy rywal, ale tutaj spokojna wygrana. Najsłabszy w tabeli Hutnik Kraków? Wiadomo było, że zakończy się wysokim wynikiem. Maciej Walkowiak, Maksymilian Kiełb, Szymon Majewski, Miłosz Strzeboński i Jakub Przybysławski pokonali w sobotę bramkarza Hutnika, a „czerwoną latarnię” ligi było stać jedynie na honorowe trafienie Michała Wróbla.

Co tam słychać w juniorach młodszych? Doszło do derbów Poznania! Faworytem wielkopolskiej batalii był Lech, ale niespodziewanie to Warta wyszła pierwsza na prowadzenie. „Kolejorz” także w młodszym roczniku walczył do końca, co przyniosło efekty – Dawid Zięba i Filip Wełniak zapewnili swojej drużynie skromne zwycięstwo.

Legia Warszawa w roczniku 2006 utrzymała bardzo wysoką średnią pięciu goli na mecz. Jagiellonia Białystok nie należy do jakichś outsiderów ligi, ale i tak „Legionistom” nie przeszkodziło to w strzeleniu kolejnych goli. Dubletem w tym spotkaniu popisał się Mateusz Sitek, a autorem trzeciego trafienia był… Piotr Zieliński.

Komplet wyników 26. kolejki:

Górnik Zabrze 3:1 Cracovia (Szczepanik, Zielonka, Kołodziejczyk – Wójcik)
Lechia Gdańsk 2:3 Jagiellonia Białystok (Kapuściński, Koperski – Karpiński, Orpik, Lutostański)
UKS SMS Łódź 1:0 Gwarek Zabrze (Paciorek)
Pogoń Szczecin 2:2 Śląsk Wrocław (Łukasiak, Szynkielewski – Michalski x2)
Escola Varsovia 2:1 Arka Gdynia (Sawosz x2 – Rusnak)
Legia Warszawa 2:2 Lech Poznań (Strzałek, Kamiński – Antczak, Szulc)
Hutnik Kraków 1:5 Korona Kielce (Wróbel – Walkowiak, Kiełb, Majewski, Strzeboński, Przybysławski)
Wisła Kraków 2:2 Zagłębie Lubin (Chełmecki x2 – Karasiński, Zając)

Tabela:

Nie ma nawet sensu porównywać pod względem atrakcyjności spotkań obecną i nadchodzącą kolejkę, ale za tydzień najciekawiej zapowiadają się spotkania Korony Kielce z Legią Warszawa i Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze.

Pełen terminarz 27. kolejki CLJ U-18:

Wisła Kraków – Górnik Zabrze (8 maja, 12:00)
Zagłębie Lubin – Hutnik Kraków (8 maja, 16:00)
Arka Gdynia – Pogoń Szczecin (9 maja, 11:00)
Śląsk Wrocław – UKS SMS Łódź (9 maja, 12:00)
Lech Poznań – Escola Varsovia (9 maja, 12:00)
Gwarek Zabrze – Lechia Gdańsk (9 maja, 12:00)
Jagiellonia Białystok – Cracovia (9 maja, 12:00)
Korona Kielce – Legia Warszawa (9 maja, 16:00)

CLJ U-17

Grupa A:

Smutek, pustka i cierpienie – tak byśmy opisali nasze uczucia po pierwszej porażce Stomilu Olsztyn w Centralnej Lidze Juniorów. Nieznacznie, bo nieznacznie, ale lepsza ostatecznie lepsza okazała się Legia Warszawa (1:0). Na premierowe trzy punkty cały czas czekają zawodnicy Ząbkovii Ząbki i przyjdzie im poczekać co najmniej tydzień dłużej, bo w ten weekend przegrali z Polonią Warszawa (2:4). W pozostałych dwóch spotkaniach tej grupy UKS SMS Łódź pokonał Jagiellonię Białystok (2:1), a Ursus Warszawa ograł u siebie drużynę Znicza Pruszków (2:0).

Grupa B:

Derby Poznania opisaliśmy wyżej, a więc teraz przyszła pora skupić się na pozostałych rozstrzygnięciach. Obyło się bez niespodzianek i tak Pogoń Szczecin wygrała z AP Reissa (3:1), Lechia Gdańsk wywiozła trzy punkty ze Szczecina (3:1 z Fase), natomiast w starciu beniaminków Błękitni musieli uznać wyższość Bałtyku (0:2).

Grupa C:

Nietypowo wygląda bilans Śląska w grupie C. Na swoim koncie mają… cztery remisy i porażkę, którą zanotowali w sobotę w starciu z Rakowem Częstochowa (0:4). Czy wrocławianie mają zamiar kiedyś wygrać? Nie mamy wiedzy na ten temat, ale jeżeli już by się za to zabierali, to mogą wziąć przykład z Górnika Zabrze (komplet zwycięstw, w weekend pokonali 2:1 Rozwój Katowice) czy Zagłębia Lubin (cztery zwycięstwa, 5:2 z Lechią Zielona Góra). Co ze spotkaniem GKS-u Tychy z Ruchem Chorzów? Na drodze stanęła pogoda, a boisko w Tychach niekoniecznie nadawało się do tego, żeby ktokolwiek po nim biegał.

Grupa D:

Jeżeli można wygrać jedną bramką, to po co się przemęczać i niepotrzebnie produkować? Z takiego założenia wyszli zawodnicy TOP 54 Biała Podlaska (1:0 z Koroną Kielce), Motoru Lublin 2:1 z Górnikiem Łęczna) oraz Stali Rzeszów (2:1 z Wisłą Kraków). Do „trendu” chciały się również wpasować Hutnik i Cracovia, ale tutaj chodziło o zdobycie jednego gola… więcej niż przeciwnik (1:1).

CLJ U-15

Grupa A:

Escola Varsovia poszła wzorem Legii i również zapakowała swoim rywalom pięć bramek (5:0 z UKS-em SMS Łódź). Jak poradziła sobie w weekend druga łódzka ekipa? AKS SMS wysoko wygrał z Kosą Konstancin (3:0). W ostatnim meczu tej grupy Polonia Warszawa podzieliła się punktami ze Zniczem Pruszków (2:2).

Grupa B:

Widzieliśmy na jednym fanpage’u na Facebooku, że… Olimpijczyk Kwakowo jest obecnie drugą juniorską siłą w kraju. Ktoś ewidentnie przesadził, bo drudzy to oni nie są nawet w swojej grupie, ale oczywiście należy docenić ich zwycięstwo nad Lechią Gdańsk (2:1). Pochwalić trzeba też Pogoń Szczecin (za trzy punkty w starciu z Lotosem Gdańsk), AP Reissa (za wygraną 2:0 nad Fase Szczecin) oraz Lecha Poznań (za pokonanie Warty w derbach).

Grupa C:

Pierwszy punkt TS-u Przylep Zielona Góra! Bohaterem drużyny został Błażej Chyszpolski, który uratował remis w starciu z GKS-em Katowice (1:1). Kolejne zwycięstwa do swojego konta dopisały Raków Częstochowa i Zagłębie Lubin – „Medaliki” pokonały na wyjeździe Miedź Legnica (3:0), a „Miedziowi” również na boisku rywala pokonali drużynę Śląska (2:1). Nie był to udany weekend dla zespołów z Wrocławia, bo przegrało również Wrocław Academy (1:3 z Rozwojem Katowice).

Grupa D:

Najbardziej wyrównana ze wszystkich grup. Tak się składa, że… cała pierwsza czwórka swoje spotkania zremisowała (Sandecja Nowy Sącz 1:1 z Koroną Kielce, natomiast Wisła Kraków 1:1 z AP TOP 54 Biała Podlaska) i w tej sytuacji do czołówki zbliżyły się BKS Lublin, który pokonał Hetmana Zamość (2:0) oraz Cracovia (3:1 z Unią Tarnów).

BARTOSZ LODKO

Fot. Łączy Nas Piłka, 90minut.pl, Newspix