Tym razem w ramach #ZabawaTygodnia Jakub Śpiegowski proponuje prostą zabawę na wyciszenie. Można jej użyć na zakończenie treningu. Intensywność jest niska, ale ćwiczenie daje sporo radości i jest niemałym wyzwaniem doskonalenia czucia piłki.
ORGANIZACJA:
- Każde dziecko ma piłkę
- Wszyscy stoją przed wyznaczoną przez trenera linią
- Trener ustawia w narożniku boiska kwadrat ze stożków, około 4×4 metry (“dołek”)
PRZEBIEG:
- Na sygnał trenera dzieci uderzają piłki tak, by znalazły się one w wyznaczonym kwadracie
- Wszystkie dzieci robią to jednocześnie, a po uderzeniu zostają na swoich miejscach
- Każde trafienie do “dołka” to jeden punkt. Trener liczy, ile punktów udało się zdobyć całej drużynie
- Następnie dzieci zabierają swoje piłki i ustawiają się ponownie przed wyznaczoną linią
- Zadanie powtarzamy przynajmniej 3-4 razy
GRAFIKA:
MODYFIKACJE:
- Kilka dołków (kwadratów 3×3 metry) – jeśli zawodnik trafi do pierwszego dołka, to przechodzi na kolejną stację i próbuje trafić do następnego. Kto pierwszy zaliczy wszystkie dołki?
WSKAZÓWKI I UWAGI:
- Wielkość “dołka” i jego odległość od zawodników należy dostosować do wieku i możliwości dzieci. Im młodsze dzieci, tym większy “dołek” i mniejsza odległość
- Trener może określić sposób, w jaki dzieci uderzają piłkę
***
Tekst powstał we współpracy z trenerem Jakubem Śpiegowskim
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ