Od CLJ-ki do Ekstraklasy – kto przeszedł tę drogę w sezonie 2020/21?

Każdemu trenerowi w Centralnej Lidze Juniorów zależy na tym, żeby jego podopieczni otrzymali szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności w dorosłym futbolu. Ilu zawodników z CLJ U-18 zadebiutowało w tym sezonie w Ekstraklasie? Kto rozegrał najwięcej spotkań?

Od CLJ-ki do Ekstraklasy – kto przeszedł tę drogę w sezonie 2020/21?

Na łamach naszego portalu przygotowywaliśmy już w przeszłości podobne zestawienie. Pod uwagę wzięliśmy tylko tych, którzy występowali w tym sezonie w CLJ-ce, a wcześniej nie zadebiutowali na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju. Część drużyn (Raków Częstochowa, Piast Gliwice, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Warta Poznań, Stal Mielec, Wisła Płock) nie ma zespołu w kategorii juniora starszego na poziomie centralnym, więc oni się nie liczą.

Lista piłkarzy, którzy zagrali zarówno w CLJ, jak i Ekstraklasie w sezonie 2020/21:

Jakub Gut (Cracovia) – 1 spotkanie
Przemysław Kapek (Cracovia) – 2 spotkania
Jakub Myszor (Cracovia) – 1 spotkanie
Miłosz Matysik (Jagiellonia Białystok) – 1 spotkanie
Jakub Orpik (Jagiellonia Białystok) – 1 spotkanie
Krystian Palacz (Lech Poznań) – 3 spotkania
Norbert Pacławski (Lech Poznań) – 2 spotkania
Antoni Kozubal (Lech Poznań) – 1 spotkanie
Filip Koperski (Lechia Gdańsk) – 1 spotkanie
Mariusz Fornalczyk (Pogoń Szczecin) – 6 spotkań
Piotr Starzyński (Wisła Kraków) – 15 spotkań, 1 gol
Milan Posmyk (Zagłębie Lubin) – 1 spotkanie

Dwunastu. Dokładnie tylu zawodników z Centralnej Ligi Juniorów U-18 otrzymało szansę na debiut w Ekstraklasie w niedawno zakończonych rozgrywkach, z czego zdecydowana większość z nich spędziła na boisku zaledwie kilka minut. Jedynym piłkarzem, który może z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że coś na tym najwyższym szczeblu pograł, jest Piotr Starzyński. Młody skrzydłowy w rundzie jesiennej był ważną postacią w drużynie prowadzonej przez Adriana Filipka, natomiast wiosną – regularnie grającym zawodnikiem u Petera Hyballi. Należy podkreślić fakt, że Starzyński jest z rocznika 2004, czyli… w przyszłym sezonie nadal będzie mógł bez przeszkód występować w juniorach.

Dwóch chłopaków jest w tym zestawieniu trochę na siłę, bo Hubert Kisiel i Mariusz Fornalczyk na co dzień grali głównie w III-ligowych rezerwach odpowiednio Legii Warszawa i Pogoni Szczecin, jednakże spełniają warunki, czyli wcześniej nie zadebiutowali w pierwszej drużynie w meczu ligowym, a w tej kampanii zagrali przynajmniej jeden mecz w CLJ U-18.

Na usprawiedliwienie zasługuje Śląsk, z którego ani jeden nastolatek z Centralnej Ligi Juniorów nie zadebiutował w Ekstraklasie, chociaż kilku z pewnością zasłużyło (Hubert Konstanty czy Igor Maruszak), ale to z racji tego, że wrocławianie mają rezerwy II lidze i to tam w pierwszej kolejności trafiają młodzi, co ogólnie rzecz biorąc, jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale z drugiej strony – „Kolejorz” też ma rezerwy na szczeblu centralnym, a jakoś trzech chłopaków dostało swoją szansę.

Dosyć skromnie, natomiast prawda jest taka, że najzdolniejsi młodzieżowcy zazwyczaj nie grają w CLJ-kach, a od razu trafiają do rezerw czy pierwszego zespołu. Czas pokaże, kiedy Kacper Chełmecki z Wisły Kraków lub Kacper Łukasiak z Pogoni Szczecin, gwiazdy tego sezonu, które nie zdążyły zadebiutować w pierwszej drużynie, będą mieć taką okazję.

Fot. Newspix