Pro Junior System, czyli ranking, który w prosty sposób umożliwia zarobienie kilkuset tysięcy złotych, a przy okazji nagradza kluby stawiające na młodzież, funkcjonuje w polskiej piłce już od kilku lat. Jak wygląda ta klasyfikacja za rundę jesienną w Ekstraklasie, I i II lidze?
Punkty do PJS można otrzymać tylko i wyłącznie poprzez zawodników poniżej 21. roku życia, a więc w tym sezonie – z rocznika 2001 oraz młodszych. Za każdą minutę spędzoną na boisku otrzymuje się:
- 1 punkt w meczu ligowym
- 2 punkty w meczu ligowym, jeżeli piłkarz ma status wychowanka
- 3 punkty w meczu młodzieżowej reprezentacji Polski (tylko spotkania oficjalne)
- 4 punkty w meczu seniorskiej reprezentacji Polski (tylko spotkania oficjalne)
Ekstraklasa:
„Kolejorz” otwiera nie tylko ligową tabelę, ale także klasyfikację Pro Junior System. WSZYSTKIE punkty „nabił” Lechowi Jakub Kamiński, jeden z trzech młodzieżowców w rozgrywkach, który jesienią wystąpił we wszystkich spotkaniach, ma status wychowanka oraz grał w meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Europy U-21.
Tuż za ekipą z Poznania znalazła się Wisła. W stolicy Małopolski trochę inaczej podeszli do tego rankingu, bo tam za zdobywanie punktów odpowiadają: Konrad Gruszkowski, Mikołaj Biegański, Mateusz Młyński i Piotr Starzyński. Szkoda tylko, że żaden z nich nie jest wychowankiem 13-krotnych mistrzów Polski, bo tych „oczek” byłoby zdecydowanie więcej.
Kącik pytań. Jak to możliwe, że Radomiak Radom czy Stal Mielec nie zdobyły żadnych punktów w PJS, skoro działa przepis o obowiązkowej grze młodzieżowca? Wynika to z tego, że „młodzieżowcami” są zawodnicy z rocznika 2000 i młodsi, nie z 2001. Jeżeli Filip Majchrowicz gra w każdym starciu Radomiaka, to trener Banasik ma spokój z obsadą młodzieżowca, ale klub nie dostaje za niego punktów do Pro Junior System. Dziwić może fakt, że żadnego punktu do tej pory nie zdobył również Górnik Zabrze, który w poprzednich latach zazwyczaj zajmował wysokie lokaty w tej klasyfikacji.
Hola, hola, a dlaczego Zagłębie Lubin, w którym jesienią zagrało najwięcej zawodników U-21, jest tak daleko? Bowiem punkty naliczają się dopiero od momentu, gdy dany piłkarz spędzi na boisku minimum 270 minut i zagra w pięciu spotkaniach.
Oni zdobyli dla swoich klubów najwięcej punktów:
- Jakub Kamiński (Lech Poznań) – 4120p.
- Mateusz Żukowski (Lechia Gdańsk) – 2724p.
- Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin) – 2596p.
- Łukasz Bejger (Śląsk Wrocław) – 1678p.
- Konrad Gruszkowski (Wisła Kraków) – 1666p.
- Xavier Dziekoński (Jagiellonia Białystok) – 1440p.
- Cezary Miszta (Legia Warszawa) – 1440p.
- Karol Struski (Jagiellonia Białystok) – 1340p.
- Maik Mawrocki (Legia Warszawa) – 1239p.
- Kryspin Szcześniak (Górnik Łęczna) – 1208p.
I liga:
Wysoka lokata w Pro Junior System wiąże się z… niską pozycją w lidze? Nie do końca, bo spośród drużyn na premiowanych finansowo miejscach, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Chrobry Głogów oraz Arka Gdynia znajdują się w górnej połowie tabeli. W przypadku Chrobrego, tak, jak to miało miejsce z ekstraklasowym Lechem Poznań, większość punktów nabił jeden zawodnik, a konkretnie Dominik Piła, który latem przeniesie się do Lechii Gdańsk.
W I lidze ciężej jednak o punkty do PJS niż na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Dlaczego? Ponieważ w połowie sezonu Polski Związek Piłki Nożnej postanowił zmienić przepisy i od teraz, żeby punkty danego młodzieżowca liczyły się do tej klasyfikacji, musi on spędzić na boisku minimum 450 minut oraz wystąpić w 10 spotkaniach.
Na zapleczu – w odróżnieniu od Ekstraklasy – nie ma ani jednego klubu, który nie zdobyłby żadnych oczek, natomiast najsłabiej w tym zestawieniu wypadają: Stomil Olsztyn (1669 punktów), Widzew Łódź (1577), ŁKS Łódź (1560), Górnik Polkowice (1554) oraz GKS Tychy (1482).
Oni zdobyli dla swoich klubów najwięcej punktów:
- Dominik Piła (Chrobry Głogów) – 3202p.
- Patryk Szwedzik (GKS Katowice) – 1798p.
- Gabriel Kobylak (Puszcza Niepołomice) – 1710p.
- Mateusz Stępień (Arka Gdynia) – 1656p.
- Jakub Bieroński (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – 1555p.
- Oskar Krzyżak (Skra Częstochowa) – 1530p.
- Marcin Szpakowski (Korona Kielce) – 1486p.
- Krzysztof Bąkowski (Stomil Olsztyn) – 1350p.
- Wojciech Kamiński (Zagłębie Sosnowiec) – 1301p.
- Mateusz Maćkowiak (Odra Opole) – 1245p.
II liga:
Rezerwy Lecha, a za nimi drugi zespół Śląska. Ciężko byłoby się spodziewać innych klubów na dwóch pierwszych miejscach, jednakże blisko wrocławian jest Sokół Ostróda. Drużyna Huberta Błaszczaka nie ma większych szans na utrzymanie w rozgrywkach, więc postanowiła, że… chociaż trochę zarobi. Przypominamy tylko, że w przypadku spadku, dostaną połowę kwoty wywalczonej w ramach Pro Junior System.
Jak radzą sobie zespoły najlepsze na boisku? Stal Rzeszów jest 13. z dorobkiem 3786 punktów, Chojniczanka Chojnice 9. z 4736 punktów, za to zamykający podium Ruch Chorzów – 8. z 4941 oczek na koncie.
Oni zdobyli dla swoich klubów najwięcej punktów:
- Klaudiusz Krasa (Olimpia Elbląg) – 3354p.
- Tomasz Wójtowicz (Ruch Chorzów) – 3156p.
- Filip Borowski (Lech Poznań II) – 2746p.
- Piotr Owczarzak (Wisła Puławt) – 2648p.
- Kewin Komar (GKS Bełchatów) – 2520p.
- Maksymilian Pingot (Lech Poznań II) – 2316p.
- Krystian Palacz (Lech Poznań II) – 2308p.
- Szymon Michalski (Śląsk Wrocław II) – 2224p.
- Damian Warnecki (GKS Bełchatów) – 2150p.
- Krystian Tabara (Znicz Pruszków) – 1988p.
Fot. Newspix, Łączy Nas Piłka
Obserwuj @Bartek_Lodko
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ