Centralna Liga Juniorów U-18. Zapowiedź rundy wiosennej

To będzie prawdopodobnie ostatnia taka runda w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Dlaczego? Ponieważ Polski Związek Piłki Nożnej od przyszłego sezonu ma zamiar wrócić do poprzedniego formatu rozgrywek, w którym liga była skierowana również dla… 19-letnich zawodników. Zanim do tego dojdzie, odpowiedzmy sobie na pytanie: co czeka nas wiosną w najstarszej CLJ-ce?

W Centralnej Lidze Juniorów U-18 jest 16 drużyn. I spośród tych 16 drużyn, 11 cały czas pozostaje w walce o mistrzostwo i grę w UEFA Youth League, natomiast pięć zrobi wszystko, żeby utrzymać się na szczeblu centralnym. 8. drużyna traci zaledwie trzy punkty do lidera, a sześć „oczek” dzieli ostatni Gwarek Zabrze od znajdującej się na bezpiecznej pozycji Stali Rzeszów. Prawda jest taka, że runda jesienna „nie odpowiedziała” nam na żadne z kluczowych pytań, ale to dobrze dla całokształtu rywalizacji, bo emocji nie zabraknie do samego końca.

Czy podczas przerwy między rundami w CLJ U-18 doszło do jakichś istotnych zmian? Owszem, m.in. Górnik Zabrze ma nowego szkoleniowca. Kampanię na ławce trenerskiej rozpoczął Jan Żurek, później zastąpił go Radosław Osadnik, a teraz ten zespół postara się wyciągnąć ze strefy spadkowej Adam Nocoń, który w przeszłości pracował w Podbeskidziu Bielsko-Biała, Chojniczance Chojnice czy Olimpii Elbląg.

Musimy się również przyzwyczaić do tego, że wiosną już pewnie nie zobaczymy w Centralnej Lidze Juniorów kilku wyróżniających się zawodników, którzy albo przejdą na stałe do drużyny rezerw, albo dostaną szansę w pierwszej drużynie. Jakub Lutostański, czyli obecnie najlepszy strzelec rozgrywek, zbiera minuty w ekipie Piotra Nowaka, a debiut na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce mają już za sobą też Kacper Masiak i Jakub Antczak. W CLJ-ce nie zobaczymy także Kacpra Chełmieckiego, który został wypożyczony z Wisły Kraków do III-ligowego ŁKS-u Łagów. Liczne rotacje w składach są absolutnie zrozumiałe, bo klubom w pierwszej kolejności zależy na rozwoju swoich najzdolniejszych graczy, a dopiero później na sukcesie drużynowym.

Jak wyglądały przygotowania zespołów do rundy wiosennej? Różnie. Legia Warszawa rywalizowała głównie z zagranicznymi rywalami, Lecha Poznań, Wisły Kraków i Rakowa Częstochowa postawiły na sparingi z seniorami, a np. Pogoń Szczecin wybrała się na „mini tournee” po Niemczech. „Pracujemy bardzo kompleksowo. Zwracamy uwagę zarówno na aspekty fizyczne, jak i typowo piłkarskie. Skupiamy się na wszystkich tych elementach, które będziemy chcieli później “sprzedać” na boisku. Nie będę wchodził w detale, ale mogę powiedzieć, że nasz plan na okres przygotowawczy jest bardzo szczegółowy. W każdym tygodniu staramy się kłaść nacisk na inny element. Dobieramy naszych rywali sparingowych pod kątem tego, nad czym pracujemy w danym mikrocyklu tygodniowym. Nie możemy zawęzić naszych przygotowań stricte pod jeden element. Działamy kompleksowo, chcemy się rozwijać pod względem indywidualnym i jako zespół. Mamy świadomość, że jeżeli jako drużyna chcemy się dobrze prezentować i wygrywać mecze, to musimy być mocni w każdym elemencie” – mówił nam niedawno w „CLJ-ce od środka” Wojciech Ankowski, trener Cracovii.

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, różnice w tabeli są na tyle małe, że nie będziemy zaskoczeni, jeżeli po mistrzostwo sięgnie drużyna, która teraz znajduję się w… jej drugiej połowie. Wydaje się, że kluczowa będzie postawa w kilku pierwszych kolejkach, żeby odskoczyć rywalom lub, chociażby nie stracić kontaktu z czołówką. „Przed sezonem postawiliśmy sobie cel sportowy na te rozgrywki, że chcemy je zakończyć w czołówce tabeli. Będziemy walczyć o mistrzostwo Polski, bo to przede wszystkim wpisuje się w ramy naszych założeń. Sam pan zaznaczył, że w tym momencie jest osiem zespołów w czołówce, których dzielą maksymalnie trzy punkty. Myślę, że pierwsze cztery, może sześć kolejek, powie nam coś więcej o tym, kto będzie walczył o mistrzostwo Polski. Posługując się terminologią kolarską, mogę powiedzieć, że w tym momencie blisko siebie jedzie spora grupa kolarzy, a na następnych kilometrach wykrystalizują się nam dwie grupy: ucieczkowa i pościgowa” – wyjaśnia Marcin Salamon, szkoleniowiec Rakowa Częstochowa.

Tabela:

Pełen terminarz 18. kolejki Centralnej Ligi Juniorów:

Jagiellonia Białystok – Gwarek Zabrze (5 marca, 11:00)
Arka Gdynia – Cracovia (5 marca, 11:00)
Górnik Zabrze – Stal Rzeszów (5 marca, 12:00)
Wisła Kraków – Raków Częstochowa (5 marca, 12:00)
Śląsk Wrocław – Warta Poznań (5 marca, 12:00)
UKS SMS Łódź – Pogoń Szczecin (5 marca, 12:00)
Legia Warszawa – Polonia Warszawa (5 marca, 13:00)
Lech Poznań – Zagłębie Lubin (6 marca, 13:00)

Wydawałoby się, że najciekawszymi spotkaniami pierwszej kolejki rundy wiosennej będą derby Warszawy oraz starcie Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin, natomiast prawdziwy „hit” czeka nas w Gdyni, do której przyjedzie zespół Cracovii. Jeżeli ktoś nie śledzi szczegółowo rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów U-18, może być zdziwiony faktem, że mowa o dwóch drużynach, które aktualnie okupują ex-aequo… pozycję lidera.

Klasyfikacja strzelców:

1. Jakub Lutostański (Jagiellonia Białystok) – 15 goli
2. Michał Musik (Stal Rzeszów) i Filip Wełniak (Lech Poznań) – po 13 goli
3. Kacper Chełmecki (Wisła Kraków) – 11 goli
4. Damian Kołtański (Lech Poznań) – 10 goli
5. Dawid Gruszecki (Śląsk Wrocław) i Radosław Zyśk (Jagiellonia Białystok) – po 9 goli

***

Runda wiosenna we wszystkich Centralnych Ligach Juniorów rozpocznie się w weekend 5-6 marca, a rozpiskę pierwszych serii gier znajdziecie pod tym linkiem. Tradycyjnie w każdy poniedziałek w “Centralnym Raporcie” pojawi się streszczenie minionej kolejki na szczeblu centralnym.

Fot. Newspix, regionalnyfutbol.pl