Mocne słowa Iwańskiego: były piłkarz ostro o Ojrzyńskim i szefie szkolenia PZPN

„Szefem szkolenia w Polsce jest człowiek, który nigdy nie grał w piłkę na wysokim poziomie, nie był trenerem na poziomie, ale napisał już książkę o piłce. Może to poeta?” – powiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Maciej Iwański, były reprezentant Polski, który aktualnie jest prezesem Soły Oświęcim.

Mocne słowa Iwańskiego: były piłkarz ostro o Ojrzyńskim i szefie szkolenia PZPN

Iwański w przeszłości wywalczył m.in. mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin, a także zdobył Puchar Polski w barwach Legii Warszawa. Jego licznik spotkań w reprezentacji zamknął się na 10 występach, w których zanotował dwa trafienia. Soła Oświęcim, której od 2020 roku jest prezesem, obecnie posiada tylko grupy dziecięce i młodzieżowe. W 2012 roku został skazany przez sąd rejonowy we Wrocławiu na rok więzienia w zawieszeniu za udział w ustawieniu meczu pomiędzy Zagłębiem Lubin a Cracovią.

41-latek w ostrych słowach wypowiedział się też o Leszku Ojrzyńskim, szkoleniowcu Korony Kielce. „Mieć papiery trenerskie, a być trenerem to różnica. To nie jest dla mnie trener. Albo inaczej: może rzeczywiście pasuje do zespołów, w których nie ma pół piłkarza, tylko sami zadaniowcy. Piłka nożna to nie PlayStation. Dla piłkarza piłka to pasja, miłość. Dla trenera z AWF-u to zawód. Tu się rozmijamy. Zawsze dla mnie wyżej w hierarchii będzie trener były piłkarz niż trener z AWF-u. Z jednego powodu: ten drugi nie zrozumie piłkarza, bo nigdy nie był na jego miejscu” – tłumaczy Maciej Iwański.

Fot. PZPN