Magiera, Imopeksis i dwie ścieżki rozwoju. Relacja z Konwentu FA 2023

Jacek Magiera, Maciej Mateńko, Robert Pieczur, Łukasz Bagsik, Jędrzej Wichłacz i Tomasz Wilczewski wstąpili na tegorocznym Konwencie Football Academy, który w miniony weekend odbył się w Dąbrowie Górniczej. Trenerzy oraz menedżerowie największej sieci szkółek w kraju po raz jedenasty spotkali się we wspólnym gronie, czerpiąc wzajemne inspiracje oraz wyróżniając podczas uroczystej gali najskuteczniejszych w organizacji.

Jacek Magiera, gwiazda Konwentu, opowiedział o swojej drodze. – Czy jest jedna droga do sukcesu? – zapytał na starcie. Piątkowy wykład przybyłych miał zmotywować i zainspirować. Do codziennych działań i samodyscypliny. Magiera przyjął formułę znaną z TEDtalków, momentami jego występ przypominał nawet słynny wykład Jacka Walkiewicza.

Jako osoba, która chce rozwijać ludzi,  postanowił zaprezentować zbiór swoich doświadczeń. Rozpoczął od dzieciństwa, od tego, że zawsze chciał grać. I grać zaczął, ale… na akordeonie. – Czy Bóg zawsze wysłuchuje naszych modlitw? Nie ale wie, jak nas pokierować – stwierdził, wspominając gdy po pokazach z okazji Dnia Nauczyciela wuefista polecił mu odłożyć akordeon na bok, zapraszając na zajęcia z piłki nożnej.

Magiera: – Gdy rozpoczynałem, w Rakowie Częstochowa, trafiłem do grupy odrzutków. Z dwudziestu osób po kilku tygodniach zostałem w niej sam. Trener Zbigniew Dobosz uznał jednak, że skoro tak wytrwale uczęszczam na te zajęcia, mogę dołączyć do grupy wiodącej. Już wtedy wiedziałem, że sukcesu nie osiągają ci z największym talentem, a ci najbardziej zdeterminowani.

Były szkoleniowiec m.in. Legii Warszawa wraz z zebranymi w hotelu Holiday Inn, przeszedł swą drogę: przez piłkarską karierę, kadry młodzieżowe, kontuzję oraz życie trenera. – W wieku 29 lat zmieniłem rolę, ale nie zmieniłem celu. Najpierw było więc o strukturach warszawskiej Legii, a później – o samodzielnej pracy w stołecznym klubie oraz kadrze U20.

– Pamiętajcie, że udowadniają słabi, potwierdzają dobrzy – mówił Magiera. – Fundamentalną rolą trenerów młodzieży jest dostrzec w zawodniku potencjał i to, że może zaistnieć za kilkanaście lat.

Podał też wzór na sukces osobisty: Twój Sukces Osobisty = ((Pasja+Talent) x Świadomość x Działanie) + Wiara

Całe, bardzo emocjonalne wystąpienie, obejrzeć można na fanpage’u Football Academy:

Po Magierze na scenę wkroczył Maciej Mateńko, były trener FASE, a obecnie wiceprezes PZPN ds. szkolenia. Prezes Zachodniopomorskiego ZPN omówił kierunek szkolenia oraz związkowe projekty, które realizuje w centrali.

Dzień później wydarzenie podzielone zostało, jak zwykle, na dwie ścieżki: menedżerską oraz szkoleniową. O tym jak pozyskać nowych zawodników do poszczególnych oddziałów oraz sile marketingu mediów społecznościowych wykładał Robert Pieczur, a równolegle, podanie zdobywające na czynniki pierwsze rozkładali Łukasz Bagsik z Jędrzejem Wichłaczem.

Ekipa Qualitas Coaching wyeksponowała powody taktyczne, które do zdobywającego podania prowadzą. – Zbyt długie posiadanie piłki w jednym sektorze często powoduje, że szansa na podanie zdobywające przepada. Istotą jest, by wykonać je w odpowiednim tempie. Im krócej piłka znajduje się natomiast w danym sektorze, tym szansa wzrasta – pokazywał Wichłacz, popierając swoje słowa licznymi przykładami wide

– To nie jest tak, że na każdym etapie, każdy z opisanych przez nas w książce „Kontrola chaosu” konceptów jest do użytku. To samo tyczy się pozycji, bo przykładowo koncept „podaj i biegnij” dla środkowego obrońcy to dość ryzykowny pomysł – dodawał Bagsik.

Podczas tego wykładu szczegółowo omówione zostały koncepty dot. podania piłki: obserwacja – ruch głową; priorytetem podanie do partnera najwyżej; podanie przez > obok > nad linią; podanie zdobywające lub zmiana strony; posiadanie piłki przed sobą; moment podania; podanie do dalszej stopy; szybkie podjęcie kolejnej akcji; podaj i biegnij (pass & go); podanie zwrotne; podanie (dośrodkowanie); podanie prostopadłe; podanie w “nogę” lub w przestrzeń.

Na koniec wykładów teoretycznych o roli trenera sektora młodzieżowego w ujęciu psychospołecznym opowiedział Tomasz Wilczewski, który wywołał największe poruszenie, popierając swoje wystąpienie intrygującą częścią praktyczną. Co motywuje młodego sportowca?

• Młody człowiek uczy się, aby mieć odpowiednie umiejętności do rozwiązania problemu, podczas gdy osoba dorosła uczy się poprzez racjonalny i użyteczny mechanizm, który musi być natychmiast skuteczny;

• Młodego człowieka motywuje świadomość nabycia określonych umiejętności, natomiast osobę dorosłą zdolność przełożenia swoich wysiłków na wyniki;

• Młody człowiek postrzega swoją niepewność jako potrzebę uczenia się, podczas gdy dorosły cierpi z powodu własnej niepewności i faktu, że można ją ujawnić;

• Młody człowiek jest niespójny w swoich wynikach z każdego punktu widzenia, podczas gdy dorosły ma mniejsze wahania jakościowego wyrażania i skuteczności wskaźników wydajności.

Na boisku Wilczewskiego, współautora książki „Współczesna Pedagogika” wspomagał Marcin Starzykiewicz. – Ważnym jest, byśmy byli w stanie zwrócić uwagę zawodnikom na określone detale i szczegóły. Profesor Huciński dlatego właśnie 30 procent zajęć w swojej metodologii nauczania poświęcał na stacje i formę analityczną – tłumaczył trener grup młodzieżowych Garbarni Kraków. Ostatni trening wzbudził wiele zainteresowania i dyskusji do późnych godzin wieczornych.

A sobotni dzień zwieńczyła uroczysta gala, podczas której najskuteczniejszym trenerom i menedżerom z całej Polski wręczono nagrody. Wyróżniono najlepszych, najaktywniejszych i tych najbardziej zaangażowanych, którzy na scenie nie kryli wielkich emocji. To właśnie te chwile zapamiętają oni najmocniej. Choć Konwent FA 2023 przeszedł do historii, kolejny raz pokazał, że warto tworzyć dużą społeczność. A dla niej – momenty triumfu zawsze będą ważną odskocznią od codziennych obowiązków.

Z DĄBROWY GÓRNICZEJ – PRZEMYSŁAW MAMCZAK

Fot. Football Academy / Walusza Fotografia