Zalewski: „W tym roku po raz pierwszy wdrożyliśmy trening futsalu”

W ostatnich tygodniach odbyła się już 6. edycja ZAMO, w której wzięli udział chłopcy oraz dziewczęta z roczników 2009-2010. Bartłomiej Zalewski, koordynator projektu, w rozmowie z portalem „Łączy Nas Piłka” podsumował tegoroczne zgrupowania.

Na Zimową Akademię Młodych Orłów do Wałbrzycha na przełomie stycznia i lutego przyjechały dzieciaki z całego kraju. Czy tegoroczna edycja różniła się czymś od poprzednich? „W tym roku po raz pierwszy wdrożyliśmy zawodnikom specjalistyczny trening futsalu, który poprowadzili Błażej Korczyński i Andrea Bucciol, a więc obecny i były selekcjoner reprezentacji Polski w futsalu. Zimą często nie ma możliwości pracowania na zewnątrz, a idealnym uzupełnieniem treningu są właśnie zajęcia w hali. Pomagają doskonalić szeroko rozumianą technikę piłkarską, mieć lepsze czucie piłki. Zwróćmy też uwagę na to, że w hali jest dużo mniej miejsca na rozegranie niż na boisku trawiastym. Przeciwnicy szybciej też do siebie doskakują, grają agresywniej. Liczy się więc szybkość podejmowania decyzji. Kiedy mamy deficyt miejsca i czasu, to właśnie doskonała technika pozwala wykonać udane zagranie. Patrząc przez pryzmat trendów, jakie panowały podczas mistrzostw świata w Katarze, zajęcia futsalu są świetnym uzupełnieniem procesu treningowego dla najmłodszych, zwłaszcza w okresie zimowym. Każdy dzień takiego zgrupowania to olbrzymia inwestycja w przyszłość” – wyjaśnia Zalewski.

Czy chłopcy i dziewczęta biorące udział w zgrupowaniach AMO rzeczywiście później trafiają do młodzieżowych reprezentacji Polski? Spośród 21 zawodników powołanych przez Marcina Włodarskiego na towarzyski turniej w Hiszpanii, aż piętnastu chłopaków wzięło w przeszłości udział w jednej z akcji PZPN-u. „Bardzo cieszy nas, że aż tylu zawodników, którzy brali udział w naszych zgrupowaniach, trafiło do młodzieżowej reprezentacji i stanowi dziś o jej sile. To również świetna wskazówka i inspiracja dla innych piłkarzy i piłkarek, którzy przyjeżdżają na Zimową Akademię Młodych Orłów, a także inne nasze zgrupowania” – mówi w rozmowie z „ŁNP” Bartłomiej Zalewski.

Fot. Newspix