Bochiński: „Bardzo mi zależało na tym, żeby ci zawodnicy wraz z tym sztabem osiągnęli sukces”

Lech Poznań pokonał w sobotę Zagłębie Lubin i zapewnił sobie mistrzostwo Polski do lat 19. „Kolejorz” wrócił na szczyt po pięciu latach, a jesienią czeka go walka w eliminacjach UEFA Youth League.

Bochiński: „Bardzo mi zależało na tym, żeby ci zawodnicy wraz z tym sztabem osiągnęli sukces”

Drużyna z Wielkopolski zakończyła sezon z 62 punktami, wyprzedzając o trzy „oczka” Górnika Zabrze. „Jako trenerzy nie chcemy nigdy szachować. Mówić, jak nam idzie, że szkolenie jest dobre i wynik sportowy również, a jak nam z kolei nie idzie, to OK – szkolenie dobre, ale wynik nieważny. Nie, bardzo się cieszę i będę podkreślał to, że w tym sezonie bardzo ważnym celem było właśnie połączenie wydajności szkoleniowej i wyniku końcowego. Należy przy tym zaakcentować, że stało się to przy świetnej współpracy sztabów szkoleniowych poszczególnych drużyn” – tłumaczy w rozmowie z klubową stroną Bartosz Bochiński, szkoleniowiec juniorów starszych.

Czy mistrzostwo Lecha Poznań należy rozpatrywać w kategoriach… niespodzianki? To „Kolejorz” przez większą część kampanii gonił lidera, a na samodzielne prowadzenie wysunął się dopiero w 21. serii spotkań. „Pierwsze uczucie? Chyba takie proste, że się udało, że mamy to. Dźwignęliśmy temat, a koniec sezonu jest taki, jaki sobie wymarzyliśmy. Dużo rozmawialiśmy o tym z chłopakami, wiem, że wielu z nich w trakcie sezonu medal brałoby w ciemno, patrząc na tabelę. Najpierw każdego koloru, później srebro, a wyszło ostatecznie złoto. No i myślę, że to dla mnie i dla nich takie szczęście oraz spełnienie. Bardzo mi zależało na tym, żeby ci zawodnicy wraz z tym sztabem osiągnęli sukces. Choć to sukces wszystkich związanych z klubem i naszą akademią. Teraz będzie trochę czasu na radość, a potem przed nami kolejne wyzwania” – podkreśla Bochiński.

Fot. Newspix