„Młodzi zawodnicy dłużej pamiętają krytykę niż słowa pochwały” – OKT z licencją UEFA Pro

W niedzielę i poniedziałek do Łodzi zawitało ponad 200 szkoleniowców na Ogólnopolską Konferencję dla Trenerów z licencją UEFA Pro. „Zawodnik w centrum procesu szkoleniowego” – taki był temat przewodni OKT, na której swoimi doświadczeniami podzielili się m.in. Marek Papszun, Jakub Bączek czy Stuart Pearce.

„Młodzi zawodnicy dłużej pamiętają krytykę niż słowa pochwały” – OKT z licencją UEFA Pro

W związku z tym, że Związek przeprowadził transmisję na żywo z konferencji, posłuchać wykładów oraz zobaczyć część praktyczną mógł i nadal może bezpłatnie zobaczyć każdy zainteresowany tym wydarzeniem. Jeżeli chodzi o część realizacyjną, nie można mieć żadnych zastrzeżeń.

Ogólnopolską Konferencję dla Trenerów z licencją UEFA Pro rozpoczął Marcin Dorna, który skoncentrował się na młodzieżowych reprezentacjach Polski. „Myślę, że w szeroko rozumianym odbiorze społecznym i medialnym piłka młodzieżowa w naszym kraju jest postrzegana pozytywnie” – uważa Dorna.

Skąd ten pozytywny odbiór? Duży wpływ na niego ma m.in. bardzo dobra postawa podopiecznych Marcina Włodarskiego. „Ze statystyk, które otrzymaliśmy po Mistrzostwach Europy do lat 17, wynika, że przewodzimy w rankingach, które dotychczas były nieosiągalne dla nas, jeżeli chodzi o rywalizację z najlepszymi zespołami Starego Kontynentu. „Biało-czerwoni” zanotowali najwięcej odbiorów w strefie wysokiej i cechowali się najkrótszą średnią odległością podań” – wyliczał dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Marcin Dorna podkreślał, że oczywiście awans „za wszelką cenę” na mistrzostwa nie należy do celów młodzieżowych reprezentacji, natomiast to właśnie na międzynarodowych turniejach młodzi zawodnicy i zawodniczki mają do czynienia ze sporą presją, z którą będą musieli sobie później radzić w seniorskim futbolu.

Ponad 200 trenerów w Polsce posiada aktywną licencję UEFA Pro, co stanowi ok. 1% ogółu, o czym mówił Paweł Grycmann. Dyrektor Szkoły Trenerów PZPN poinformował, że w ostatnim czasie zaprosili do Białej Podlaskiej 20 szkoleniowców pracujących za granicą, w tym Polaków – Bartosza Andryszaka, Sławomira Czarnieckiego lub Sebastiana Podsiadłę.

„Edukacja wymaga realnego środowiska” – tłumaczy Grycmann, dlatego też wraz z kursantami odwiedzili kilka topowych drużyn, chociażby Legię Warszawa, Pogoń Szczecin, Cracovię albo Lecha Poznań.

Paweł Grycmann mówił także o zmianach w podejściu do nauczania, trenowania. Zawodnicy są bardziej świadomi, to oni są w centrum procesu szkoleniowego – trenerzy muszą więcej słuchać oraz komunikować się z piłkarzami. „Młodzi zawodnicy pamiętają do końca swoich dni piłkarskich, a nawet i dłużej, słowa, które trenerzy do nich wypowiadają – szczególnie krytyczne i negatywne. Potrafią traktować to jako naprawdę mocne, a nie boję się nawet użyć słowa, że traumatyczne przeżycie” – dodał drugiego dnia Tomasz Tułacz, który od wielu lat odpowiada za Puszczę Niepołomice.

Bycie wuefistą, gra w niższych ligach, piłka młodzieżowa, klasa okręgowa, IV liga, III liga, II liga, I liga, Ekstraklasa – Marek Papszun w futbolu widział naprawdę sporo. „Nigdy nie byłem asystentem, więc do wszystkiego musiałem dojść sam. Oczywiście tych błędów popełniło się sporo, natomiast wiedziałem, że jeżeli będę wszystko odpowiednio analizował i ich nie powielał, to wszystko będzie szło zgodnie z planem” – mówi.

Z licznych wywiadów ze szkoleniowcami wynika, że trenerzy nie należą do osób, które narzekają na… zbyt dużą ilość wolnego czasu. „Dość późno zrozumiałem, że nie wszyscy są tacy sami. Że nie każdy jest w stanie tyle poświęcić, że nie każdy ma takie same cechy charakteru, że ludzie mają inne priorytety w życiu. Dzisiaj? Jest to dla mnie okej. Kiedyś? Nie było” – podkreśla Papszun.

Mistrz Polski z Rakowem Częstochowa zwrócił też uwagę na to, jak ważną rolę w pracy pierwszego trenera odgrywają asystenci. Nie chodzi o to, żeby mieć ich jak najwięcej, tylko tylu, ilu jest ci rzeczywiście potrzebnych. „Bardzo istotni są asystenci, którymi się otaczasz. Początkowo mój sztab składał się z Maćka Kędziorka i Macieja Sikorskiego, za to w 2022 roku współpracowało ze mną 11 osób + kierownik, kucharz, lekarze i tak dalej. Należy również pamiętać o tym, że trenerzy asystenci muszą dogadywać się ze mną, ale też między sobą, pomagać sobie nawzajem” – uważa Marek Papszun.

Na OKT do Politechniki Łódzkiej zaproszono także Jakuba Bączka, trenera mentalnego i motywatora, który w swoim wystąpieniu skupił się na agregacji zysków marginalnych. Bączek współpracował m.in. z reprezentacją Polski siatkarzy Stephane’a Antigi i opowiedział o „drobnych” szczegółach, które pomogły Polakom po wielu latach ponownie zdobyć mistrzostwo świata.

„To się nagrywa?” – zapytał się zmartwionym głosem podczas części warsztatowej Adam Nawałka. Co było powodem takiej reakcji? 66-latek widocznie powiedział coś (nie było tego słychać w transmisji), co nie chciał, żeby trafiło do Internetu.

O tym dyskutowano podczas części warsztatowej:

  • „zarządzanie własnym wizerunkiem”
  • „planowanie pracy w klubie podczas przerwy reprezentacyjnej”
  • „zarządzanie emocjami przed meczami mistrzowskimi”
  • „budowanie gry w systemie 3-4-3 vs 4-3-3”
  • „zarządzanie sztabem szkoleniowym w mikrocyklu”
  • „budowanie zespołu”
  • „wprowadzanie młodych zawodników do pierwszego zespołu”
  • „obrona pola karnego”
  • „zarządzanie meczem z punktu widzenia pierwszego trenera”

Ogólnopolską Konferencję dla Trenerów z licencją UEFA Pro w niedzielę zakończono częścią praktyczną na boisku, za którą odpowiadał Marcin Pogorzała, a więc asystent Kazimierza Moskala w Łódzkim Klubie Sportowym. Drugi dzień rozpoczął się od prezentacji powyższych tematów z części warsztatowej.

„Liderzy cechują się brakiem samouwielbienia, chcą przede wszystkim pomagać innym” – uważa Stuart Pearce – były kapitan reprezentacji Anglii, który prowadził kadrę Wielkiej Brytanii na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 roku.

Nie mam licencji trenerskiej, ale moim zdaniem był to najbardziej interesujący wykład z tych dwóch dni. 61-latek podkreślał, że trenerzy muszą rozmawiać z zawodnikami. „Uważaj na to, co mówisz swoim graczom. Zapamiętają każde słowo, które wypowiesz. Trzeba również znać ludzi, którzy są naszymi współpracownikami, zdawać sobie sprawę, co jest dla nich motywacją, inspiracją” – uważa Pearce.

„Dlaczego tak rzadko rozmawiamy o sukcesach? Większość klubów skupia się głównie na porażkach” – zastanawiał się Anglik. I trzeba przyznać mu rację, bo w prywatnym życiu też zdecydowanie częściej skupiamy się na tym, dlaczego coś nam nie wychodzi, a nie dlaczego coś wychodzi.

Podczas Ogólnopolskiej Konferencji Trenerów podobnymi wnioskami podzielili się: Paweł Grycmann, Stuart Pearce oraz Tomasz Tułacz. „Myślę, że na obecne pokolenie młodych ludzi nie działa krytyka, ostre słowa. Młodych zawodników trzeba motywować w inny sposób” – podkreśla prelegent z Londynu.

Jak Pearce mógł oczarować, tak Jimmy Gilligan… rozczarował. Dyrektor Akademii Watfordu, a zarazem edukator Football Asssociation z rzeczy godnych wynotowania powiedział, że ok. 10 lat temu byłby wściekły na zawodnika, który poza sezonem zatrudniałby dodatkowego trenera do pracy indywidualnej, w pewien sposób sugerując, że nie jest wystarczająco dobrym szkoleniowcem, natomiast aktualnie nie ma w tym nic dziwnego, że rodzice inwestują w kariery swoich pociech.

Słowem podsumowania tej 2-dniowej konferencji, należy docenić Związek za transmisję wydarzenia, bo w ten sposób wiedzę mogą czerpać nie tylko trenerzy z najwyższymi uprawnieniami, a w ogóle wszyscy związani w różny sposób z futbolem. W Łodzi nie brakowało też merytoryki i ciekawych gości, ale jeżeli ktoś liczył na rewolucyjne treści, to chyba nie tym razem.

BARTOSZ LODKO

Fot. PZPN – oficjalny kanał federacji/YouTube