Śląsk Wrocław za zdobycie mistrzostwa Polski do lat 15 w sezonie 2022/23 zgarnął 100 tys. złotych premii. Zawodniczki Diamonds Academy wygrały Centralną Ligę Juniorek U-15 i otrzymały za zwycięstwo w tych rozgrywkach… 10 tys. złotych. Dysproporcją w nagrodach zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich, a na całą sprawę odpowiedział Polski Związek Piłki Nożnej.
„RPO zwraca się do prezesa PZPN o stanowisko. Prosi zwłaszcza o wyjaśnienie, jakie są przyczyny odmiennego traktowania najlepszych drużyn dziewcząt i chłopców w ramach Centralnej Ligi Juniorów i Centralnej Ligi Juniorek, zwłaszcza w odniesieniu do wysokości nagród finansowych. Pyta także, czy takie zróżnicowanie będzie utrzymane w kolejnych sezonach” – czytamy w Biuletynie Informacji Publicznej.
W idealnym świecie nagrody za mistrzostwo Polski w rozgrywkach chłopięcych i dziewczęcych powinny być równe, a jeśli z różnych względów (poziom trudności, większe zainteresowanie) nie mogą być takie same, to naszym zdaniem różnica nie powinna być aż… 10-krotna.
„Na wstępie zauważamy, że kryterium płci nie ma żadnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji o nagradzaniu w poszczególnych kategoriach wiekowych. W tym miejscu zwracamy uwagę na różnicę skali w odniesieniu do rozgrywek chłopięcych i dziewczęcych. W kategorii wiekowej, która w nomenklaturze Związku nosi nazwę trampkarz/trampkarka, istnieje przepaść w liczebności uczestników i uczestniczek. I tak, w kategorii trampkarki w rozgrywkach biorą udział 52 zespoły w całej Polsce. W kategorii trampkarz o mistrzostwo Polski w sezonie walczy 2667 drużyn. To oczywiście w żaden sposób nie umniejsza sukcesu, jakim jest tytuł mistrzyń Polski. Różnica skali pokazuje jednak daleko posuniętą powszechność piłki nożnej chłopców w odniesieniu do wciąż niskiej powszechności dziewczęcych rozgrywek. W związku z powyższym, w rozgrywkach chłopięcych w tym roczniku, drużyna występująca w finale musi rozegrać 31 meczów (28 spotkań ligowych – wszystkie zespoły i 3 mecze pucharowe – tylko najlepsze zespoły] na poziomie centralnym, a w rozgrywkach dziewczęcych w całym sezonie finalistki rozegrają 10 spotkań (7 spotkań ligowych i 3 pucharowe)” – przekazał Łukasz Wachowski, sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Związek wytłumaczył w odpowiedzi, że dba o rozwój piłki kobiecej nad Wisłą, np. poprzez strategię na lata 2022-2026, która zakłada większą partycypację, wspieranie różnych inicjatyw oraz dofinansowania. „Wierzymy, że przedstawione argumenty rzucają nowe światło na poruszony temat. Gwarantujemy, że Polski Związek Piłki Nożnej jest szczególnie wrażliwy w poruszonej kwestii, a zasady fair play przyświecają nam na każdym kroku. Jesteśmy zbudowani faktem zainteresowania w przedmiotowej sprawie, co pokazuje że kobiecy futbol zyskuje na zainteresowaniu. Bardzo poważnie traktujemy takie sprawy i zdecydowanie przeanalizujemy tę konkretną ponownie” – podkreśla PZPN.
Fot. Newspix
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ