Kadra prowadzona przez Wojciecha Kobeszkę we wrześniu wzięła udział w Nordic Tournament, gdzie zmierzyła się z dwoma drużynami ze Skandynawii. „Idziemy w dobrą stronę w kontekście kwalifikacji do Mistrzostw Europy” – tłumaczy w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” selekcjoner reprezentacji U-19.
„Biało-czerwoni” na zawodach w Danii przegrali 0:1 z gospodarzami oraz ograli 2:0 Szwecję. „Na tym zgrupowaniu daliśmy szansę gry wszystkim powołanym. Do turnieju podeszliśmy selekcyjnie, by dobrze poznać możliwości każdego zawodnika. Dzięki temu mamy pełen obraz tych chłopaków. Wiemy, jakie mają atuty, a także nad czym powinni pracować. Rozmawialiśmy z nimi o tym i mają pełną świadomość. Ważne, by grali w klubach. Jeszcze w poprzednim sezonie większość z nich występowała w juniorach. Teraz niektórzy łapią już minuty w Ekstraklasie, a coraz więcej gra też w klubach od I do III ligi. Jeśli zawodnicy regularnie występują w seniorach, wpływa to pozytywnie na intensywność podczas meczów w kadrze młodzieżowej, na której nam zależy” – mówi Kobeszko.
Macedonia Północna, Kazachstan i Niemcy – z tymi zespołami zmierzą się reprezentanci Polski w I rundzie kwalifikacji do przyszłorocznego EURO U-19, na którym zawodnicy znad Wisły mogą zagrać po raz drugi z rzędu. „Rocznik 2005 objąłem latem ubiegłego roku. Pierwsze było zgrupowanie we Francji. Od tego czasu wykształcił się trzon kadry, pojawili się też nowi zawodnicy, ale wciąż szukamy kolejnych. Teraz sytuacja się poprawiła, bo mam do dyspozycji właściwie cały rocznik 2005. Wcześniej kilku zawodników jak Levis Pitan, Mateusz Kowalski, Junior Nsangou, Tommaso Guercio czy Jakub Lewicki zbierali doświadczenie w starszej kadrze. Po akcjach szkoleniowych i turniejach, w których graliśmy, idziemy w dobrą stronę w kontekście kwalifikacji do mistrzostw Europy” – podkreśla 43-latek.
Fot. Newspix
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ