CLJ U-15: Do końca rundy ponad miesiąc, a teoretycznie znamy połowę spadkowiczów…

Co wydarzyło się dotychczas w Centralnej Lidze Juniorów U-15? Które kluby mogą być teoretycznie pogodzone ze spadkiem z ligi? Kto powalczy o mistrzostwo rundy jesiennej w poszczególnych grupach?

W miniony czwartek informowaliśmy na naszych łamach o zmianach, jakie będą obowiązywały od przyszłego sezonu w rozgrywkach trampkarzy starszych. Przede wszystkim, zespoły nie będą spadać z ligi co rundę, a do każdej z czterech grup dołączy po sześć ekip – mistrzowie lig wojewódzkich w młodszym roczniku (wiosną nie będzie spadków z CLJ-ki) oraz po dwa kluby wyłonione w wyniku meczów barażowych pomiędzy drużynami zajmującymi drugie miejsca w tabelach końcowych tychże lig.

Jak zostanie wyłoniony zwycięzca rozgrywek? Po rozegraniu meczów rundy rewanżowej odbędzie się runda finałowa (1/2 i finał) z udziałem drużyn, które zajmą pierwsze miejsca w tabelach końcowych poszczególnych grup. Cztery najsłabsze ekipy z każdej grupy spadną z ligi, a ich miejsce zajmą mistrzowie poszczególnych rozgrywek wojewódzkich.

Co działo się w lidze trampkarzy starszych od sierpnia do połowy października? Zapraszamy na podsumowanie.

Grupa A:

„Legioniści” tylko w dwóch z ośmiu spotkań tego sezonu nie strzelili minimum… pięciu goli, co oczywiście sprawia, że zespół ze stolicy otwiera tabelę grupy A. „Uważam, że w tym momencie Legia Warszawa jest najlepszym zespołem w tej lidze. W meczu z nami szczególnie wyróżniał się Vu Hoang Nguyen, który trafił tam z Escoli Varsovia. Przegraliśmy 1:8, dostaliśmy ogromną lekcję pokory, natomiast muszę powiedzieć, że oglądanie tego zawodnika było przyjemnością” – mówił nam Jarosław Staniaszczyk z ŁAF-u.

Łódzka Akademia Futbolu, która po raz pierwszy w historii awansowała do CLJ-ki, na razie uzbierała 12 punktów w ośmiu meczach. Zawodnicy beniaminka mogą być niemal pewni utrzymania się na szczeblu centralnym, gdyż wyraźnie od reszty stawki odstają: AKS SMS Łódź i AP Junior Białystok. „Myślę, że nasz zespół stać na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce. Cel się nie zmienia, zawsze chcemy zająć jak najwyższą lokatę. Czy się uda? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo to wciąż są dzieci. Jestem zdania, że w tej lidze każdy jest stanie wygrać z każdym. Wisła Płock pokonała 2:1 Legię Warszawa, a następnie przegrała z Polonią i AP Junior Białystok, który wcześniej za każdym razem schodził z boiska pokonany” – tłumaczy Staniaszczyk.

Grupa B:

„Nie uważam, żeby poziom naszej grupy był wyższy albo niższy niż wcześniej. Myślę, że jest porównywalnie do tego, co było w minionym roku. Nasze zwycięstwa wynikają też z tego, że mamy po prostu mocny rocznik” – sądzi Patryk Chabowski z Warty Poznań.

Lech z Wartą idą w tym sezonie łeb w łeb – szkółki z Poznania dzieli tylko punkt, a w bezpośrednim starciu lepsi ostatnio okazali się podopieczni Damiana Sobótki, którzy w minionych rozgrywkach musieli uznać wyższość Śląska Wrocław w finale mistrzostw Polski. „Wynik ma być efektem dobrej pracy i w praktyce naprawdę tak podchodzimy do tego tematu. Tłumaczymy zawodnikom, że każdy następny mecz jest dla nich najważniejszy. Dążymy do tego, żeby ci chłopcy za kilka lat zawodowo grali w piłkę, a nie tu i teraz wygrali ligę” – podkreśla Chabowski.

Akademia Pogoni Szczecin prawdopodobnie nie nacieszy się zbyt długo dwoma rocznikami w rozgrywkach trampkarzy starszych, ponieważ zawodnicy z rocznika 2010 zdołali uzbierać tylko… dwa „oczka” w dziewięciu kolejkach. Jeszcze gorzej radzą sobie piłkarze Polonii Środa Wielkopolska.

Grupa C:

„Myślę, że mamy bardzo dobry poziom w woj. śląskim, lecz Centralna Liga Juniorów to dla chłopaków coś nowego. Na Śląsku regularnie mierzyliśmy się z tymi samymi klubami, w ostatnim sezonie walczyliśmy w lidze głównie z Zagłębiem Sosnowiec. Uważam, że w CLJ-ce jest więcej drużyn, od których chłopcy mogą się czegoś nauczyć niż na Śląsku” – twiedzi Łukasz Rozmus z Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Śląsk zmierza po obronę tytułu? Latem we Wrocławiu doszło do zmiany trenera (Pawła Dziakowicza zastąpił Krzysztof Frańczak), ale nie zmieniły się wyniki – „Wojskowi” są jedną z trzech ekip we wszystkich CLJ-kach, które nie zaznały w tym sezonie porażki.

Grupa D:

Stal Rzeszów zmierzy się z Wisłą Kraków w niedzielę, dlatego tymczasowo szkółkę z Podkarpacia wyprzedziła Cracovia. Ci, którzy regularnie śledzą rozgrywki trampkarzy starszych, dobrze wiedzą, że „Żurawie” za każdym razem znajdują się w ścisłym czubie tabeli, a najczęściej ją otwierają.

Tylko w grupie D nie możemy w tym momencie wskazać z dużym prawdopodobieństwem chociażby jednego potencjalnego spadkowicza. Resovia Rzeszów i Hutnik Kraków tracą po cztery punkty do bezpiecznej pozycji, a więc mogą w pozostałych pięciu lub sześciu (w przypadku Hutnika) spotkaniach zniwelować stratę do KKP Korony Kielce i Garbarni Kraków.

BARTOSZ LODKO

Fot. Newspix, Łączy Nas Piłka