Ząbkovia Ząbki wycofała się z Centralnej Ligi Juniorek. „Ktoś nam robił złą opinię…”

Dlaczego Ząbkovia Ząbki wycofała się z Centralnej Ligi Juniorek U-18? Co teraz stanie się z trenerem Damianem Skwarkiem oraz zawodniczkami? Porozmawialiśmy o tym ze szkoleniowcem tego zespołu.

Ząbkovia Ząbki wycofała się z Centralnej Ligi Juniorek. „Ktoś nam robił złą opinię…”

Dlaczego podjęto decyzję o wycofaniu się z rozgrywek?

– Krótko mówiąc, mieliśmy za małą liczbę dziewczyn. Wynikało to z tego, że m.in. w minionym sezonie były różne problemy…

Mógłby pan uszczegółowić, co oznaczają „różne” problemy?

– Różne. Z tego, co się orientuję, to od ilościowych, przez treningowe, a kończąc na wychowawczych. Gdy trafiliśmy do klubu z Marcinem Klukowskim, to na liście mieliśmy ok. czterdziestu dziewcząt.

Myślę, że 40 dziewcząt wystarczy do tego, żeby stworzyć drużynę.

– Tak, ale mówimy o tym, ile było ich na wstępnej liście. Kiedy zaczęliśmy treningi, to zostało niecałe trzydzieści młodych piłkarek, a ostatecznie okazało się, że kilka dziewczyn – z różnych względów – zrezygnowało i nagle zrobiło się ich za mało, żeby móc grać dwoma drużynami – w CLJ-ce oraz I lidze seniorek. Teoretycznie było tak, że starczyłoby nam dziewcząt na Centralną Ligę Juniorek U-18, tylko że wtedy nie miałby kto występować w seniorskim zespole. Mieliśmy dylemat, jak to pogodzić. Muszę powiedzieć, że część dziewczyn rzetelnie podchodzi do treningów i gry w piłkę nożną, są zaangażowane, ale równocześnie część piłkarek przychodzi na treningi mocno „w kratkę” i nie możemy liczyć na ich zaangażowanie. Nie mam żadnego dowodu, ale ktoś nam robił negatywny PR, bo jak zaczęliśmy przygotowania do sezonu…

Drużynę U-18 objął pan latem.

– Zgadza się. Abstrahując, kiedy zaczęliśmy treningi, wszystko było okej, mamy bardzo dobry kontakt z dziewczynami, chociaż nie jesteśmy zadowoleni z tego, że część z nich nie uczestniczy regularnie w treningach. Wracając do wcześniejszej wypowiedzi, mam podejrzenia, kto to mógł być, ale nie będę tego mówił publicznie, bo nie mam żadnych dowodów, lecz ktoś robił nam złą opinię, mówiąc, że u nas jest zła atmosfera, że dziewczyny się kłócą, że są problemy z trenerami i tak dalej.

To była osoba związana z innym klubem?

– Nie będę mówił, bo nie mam dowodów. Przypuszczam, kto to mógł zrobić, ale nie mam dowodów. Byliśmy np. wstępnie dogadani z kilkoma dziewczynami, które ostatecznie do nas nie dołączyły. Są dziewczyny, które mają problemy natury osobistej, czego nie chciałbym rozwijać. Co więcej, gdy mieliśmy dwa walkowery, to władze klubu z Olsztyna nie zgodziły się na przełożenie meczu.

Zdążyliście rozegrać w tym sezonie dwa spotkania. Jak się w nich zaprezentowaliście?

W pierwszym meczu musieliśmy sobie radzić w dziewiątkę, więc ponieśliśmy wysoką porażkę, chociaż zdołaliśmy się bronić przez ponad 20 minut. Ostatecznie skończyło się chyba 0:10.

TABELA CENTRALNEJ LIGI JUNIORÓW U18 – GRUPA PÓŁNOCNA

Z uwagi na fakt, że klub wycofał się z CLJ U-18, część dziewcząt nie będzie dalej grała w piłkę. Czy wyróżniające się zawodniczki dostaną szansę w I-ligowym zespole seniorek?

– Tak, bo w pierwszym zespole również mamy niewiele dziewcząt.

Brak zawodniczek do gry to problem Ząbkovii Ząbki czy wielu klubów kobiecych w Polsce?

– Jestem na tyle nowy w środowisku, że ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie, ale z tego, co widzę, to myślę, że jest to problem większości klubów nad Wisłą. Jako Ząbkovia zorganizowaliśmy akcję, która polegała na rozdawaniu ulotek i w ten sposób dołączyło do nas sporo dziewczynek, ale do tych młodszych kategorii wiekowych. Rozmawiałem z panią prezes, bo z ciężki sercem podjęliśmy decyzję dotyczącą CLJ-ki, ale nie byliśmy w stanie postąpić inaczej, bo musielibyśmy wybierać – albo Centralna Liga Juniorek, albo I-ligowa drużyna seniorek.

Przypuszczam, że dziewczyny mogą więcej nauczyć się w I lidze.

– Ogólnie tak, aczkolwiek mamy w klubie dziewczyny na różnym poziomie piłkarskim. Dla mnie niezrozumiałą decyzją PZPN-u jest też to, że w piłce seniorskiej, w III oraz IV lidze na Mazowszu, możemy grać 14-latkami, ale za to w Centralnej Lidze Juniorek U-18 mogą występować obecnie wyłącznie zawodniczki z roczników 2005-2008.

Co teraz stanie się z panem, skoro drużyna U-18 została rozwiązana?

Mam ważną umowę do końca czerwca. Rozmawiałem z panią prezes, pani Beata powiedziała, że chciałaby, żebym został. To wyglądało tak, że razem z Marcinem Klukowskim prowadziliśmy treningi zespołu U-18 oraz seniorek, one nie były dzielone. Aktualnie pełnię funkcję drugiego trenera w I lidze, a co będzie dalej, to ciężko mi w tym momencie powiedzieć.

ROZMAWIAŁ BARTOSZ LODKO

Fot. UKS Ząbkovia Ząbki, regionalnyfutbol.pl