Co tam słychać w… największych polskich akademiach? #122

Co wydarzyło się w ostatnich dniach w największych polskich ośrodkach szkolenia dzieci i młodzieży? Zapraszamy na nasz cotygodniowy przegląd wiadomości.

Co tam słychać w… największych polskich akademiach? #122

Jagiellonia Białystok:

Szymon Stypułkowski z rocznika 2006 podpisał trzyletnią umowę z Jagiellonią Białystok. Młody pomocnik jest kapitanem zespołu prowadzonego przez Marka Wasiluka, który pierwszą część sezonu zakończył na 11. pozycji.

Wisła Kraków:

1. „Dla funkcjonowania całej Akademii bardzo ważne jest utrzymanie się U-19 w CLJ. Zachowujemy jednak spokój, regularnie spotykam się i rozmawiam z trenerami Karolem Nędzą i Łukaszem Kawą i widzę, jaką pracę wykonują. Można się zastanawiać nad przyczynami słabszej formy, ale zdawaliśmy sobie sprawę ze wszelkich okoliczności. Byłbym zmartwiony, gdybym widział rezygnację na twarzach trenerów. Jest pełne zaangażowanie i wiara w to, że ten zespół się rozkręci. Chciałbym, żeby trenerzy mogli spokojnie pracować, bo nie mam powodów, by roztaczać niepokojącą atmosferę. Wszyscy jesteśmy świadomi sytuacji w tabeli i będziemy odpowiednio reagować – mówi w rozmowie z klubowymi mediami Krzysztof Kołaczyk, dyrektor Akademii Wisły Kraków.

2. „Jeśli środowisko treningowe będzie wymagające, czyli będzie wymagająca drużyna, wymagający trener, to zawodnik będzie zaliczał naturalnie postęp. Drugim środowiskiem, który może popychać do rozwoju jest środowisko meczowe. Nie może być ono za łatwe, ale też nie za trudne, a taki układ bardzo mocno sprzyja i organizuje dobry rozwój. Kolejnym czynnikiem, który pomaga w rozwoju zawodnika jest środowisko domowe. W ciągu tygodnia trener spędza z zawodnikiem tylko niewielki procent czasu, natomiast to, co dzieje się z zawodnikiem pomiędzy tymi treningami ma bardzo duże znaczenie w kontekście tego, jak będzie później reagował na wysiłek treningowy czy też meczowy. Jeśli te środowiska będą na wysokim poziomie, możemy dać szansę, a nawet oczekiwać, by ten zawodnik się dobrze rozwijał” – zwraca uwagę w rozmowie z klubową stroną Michał Jania, koordynator zespołów U13-U16.

„Jako Akademia mamy duży wpływ na dwa pierwsze środowiska, czyli treningowe oraz meczowe, natomiast na ostatnie – środowisko domowe, już niestety wpływ jest niewielki (pomijając zawodników zakwaterowanych w internacie). Jako klub wkładamy tutaj jednak swoją cegiełkę, zatrudniając kompetentne osoby, które są dla zawodników i mogą wspomóc w tych aspektach” – dodał.

FASE Szczecin:

Szymon Pączek z rocznika 2008 związał się nowym kontaktem z FASE Szczecin.

Fot. Newspix