Kto może w tym sezonie zgarnąć kasę za Pro Junior System?

Szykują się poważne zmiany w Pro Junior System, ale w tym sezonie program promujący kluby stawiające na młodzież działa według starych zasad. Kto ma szansę zgarnąć kasę od Związku?

Kto może w tym sezonie zgarnąć kasę za Pro Junior System?

Żeby z początku rozwiać wszelkie wątpliwości, w kampanii 2023/24 w PJS punktują zawodnicy urodzeni w 2003 roku i młodsi. By ich minuty przeliczyły się na punkty do tej klasyfikacji, w przypadku Ekstraklasy muszą zagrać w minimum pięciu meczach i spędzić na boisku więcej niż 270 minut, a I i II ligi – w dziesięciu spotkaniach i uzbierać co najmniej 450 minut.

Punkty wychowanków (zawodników zarejestrowanych w klubie – z przerwami lub nie – przez okres trzech pełnych sezonów lub przez 36 kolejnych miesięcy pomiędzy 12. i 21. rokiem życia), liczone są podwójnie.

Ile kluby mogą zarobić z Pro Junior System?

Ekstraklasa:

  • 1. miejsce – 3,25 mln złotych brutto
  • 2. miejsce – 2,25 mln złotych brutto
  • 3. miejsce – 1,75 mln złotych brutto
  • 4. miejsce – 1,25 mln złotych brutto
  • 5. miejsce – 0,75 mln złotych brutto
  • 6. miejsce – 0,5 mln złotych brutto
  • 7. miejsce – 0,25 mln złotych brutto

I liga:

  • 1. miejsce – 1,6 mln złotych brutto
  • 2. miejsce – 1,3 mln złotych brutto
  • 3. miejsce – 1,1 mln złotych brutto
  • 4. miejsce – 0,8 mln złotych brutto
  • 5. miejsce – 0,6 mln złotych brutto
  • 6. miejsce – 0,4 mln złotych brutto
  • 7. miejsce – 0,2 mln złotych brutto

Pomiędzy wszystkich uczestników rozgrywek I ligi zostanie rozdzielonych dodatkowe 6 milionów złotych – zgodnie z liczbą punktów zdobytych w PJS.

II liga:

  • 1. miejsce – 1,1 mln złotych brutto
  • 2. miejsce – 0,8 mln złotych brutto
  • 3. miejsce – o,7 mln złotych brutto
  • 4. miejsce – 0,5 mln złotych brutto
  • 5. miejsce – 0,4 mln złotych brutto
  • 6. miejsce – 0,3 mln złotych brutto
  • 7. miejsce – 0,2 mln złotych brutto

W rozgrywkach II ligi do wszystkich klubów trafi łącznie dwa miliony złotych.

Co w sytuacji, gdy pieniądze należą się klubowi, który nie zdołał utrzymać się na swoim szczeblu rozgrywkowym? Jego nagroda zostanie pomniejszona o połowę (musi przeznaczyć ją na szkolenie młodzieży), a pozostałe środki zostaną przekazane Fundacji Piłkarstwa Polskiego.

Pro Junior System – Ekstraklasa:

Zawodnicy z największą liczbą punktów:

  • Aleksander Bobek (ŁKS Łódź) – 2880 punktów
  • Tomasz Wójtowicz (Ruch Chorzów) – 2468 punktów
  • Tomasz Pieńko (Zagłębie Lubin) – 2032 punkty
  • Ariel Mosór (Piast Gliwice) – 1494 punkty
  • Szymon Weirauch (Zagłębie Lubin) – 1440 punktów

Niemal w ciemno można zakładać od kilku lat, że Zagłębie Lubin będzie zajmowało wysoką lokatę w Pro Junior System. Obecnie pierwszą, na co przekładają się punkty dwóch wychowanków – Tomasza Pieńki i Szymona Weiraucha. Ten pierwszy ma za sobą dość przeciętną rundę, natomiast Weirauch dopiero wchodzi do ekstraklasowego zespołu, natomiast Waldemar Fornalik stawiając na tę dwójkę, może zapewnić „Miedziowym” dodatkowe kilka milionów zlotych.

Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja drugiej drużyny w tym zestawieniu, czyli ŁKS-u Łódź, gdzie wszystkie 2880 punktów zdobył Aleksander Bobek. Jeżeli młodzieżowy reprezentant Polski nie opuści w zimowym okienku transferowym Ekstraklasy (w mediach mówiło się o zainteresowaniu ze strony Cagliari) i dalej będzie pełnił funkcję pierwszego bramkarza beniaminka, to „Rycerze Wiosny” w ten prosty sposób zapewnia sobie bardzo wysoką pozycję, a może nawet i zwycięstwo w Pro Junior System.

Na tę chwilę, która będzie trwała co najmniej do połowy lutego, podium PJS zamyka Jagiellonia Białystok. „Duma Podlasia” mogłaby mieć ponad 1200 punktów więcej, gdyby tylko Dominik Marczuk, czyli sprowadzony latem ze Stali Rzeszów 20-latek, który robił furorę w pierwszej częsci sezonu, był jej wychowankiem. Ponad 1000 punktów „Jadze” wywalczył także Miłosz Matysik, który ostatnio zdecydował się na zmianę klubu. Młody defensor będzie kontynuował swoją karierę na Cyprze.

Aż… pięć klubów ma zerowy dorobek, ponieważ wiek młodzieżowca nie równa się z wiekiem zawodników punktujących w Pro Junior System. Co więcej, każdy z tych klubów posiada naprawdę solidną akademię. Legia Warszawa, Lech Poznań, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław i Górnik Zabrze – każda z tych drużyn regularnie walczy o mistrzostwo Polski w młodzieżowych kategoriach wiekowych.

Pro Junior System – I liga:

Zawodnicy z największą liczbą punktów:

  • Kacper Duda (Wisła Kraków) – 2346 punktów
  • Kacper Skóra (Arka Gdynia) – 2332 punkty
  • Kasjan Lipkowski (Arka Gdynia) – 2236 punktów
  • Natan Malczuk (Chrobry Głogów) – 2100 punktów
  • Szymon Bartlewicz (Chrobry Głogów) – 1946 punktów

Na zapleczu Ekstraklasy aktualnie najwięcej punktów wywalczył zawodnik, którego zespół nie może aktualnie liczyć na premię z Pro Junior System. Mowa o Kacprze Dudzie z Wisły Kraków.

Pierwszą piątkę graczy z największą zdobytych punktów uzupełnili młodzieżowcy Chrobrego Głogów i Arki Gdynia, a więc pierwszego oraz drugiego klubu w tej klasyfikacji. Granicę pięciu tysięcy punktów przekroczyła także Stal Rzeszów z: Patrykiem Warczakiem, Szymonem Łyczko i Szymonem Kądziołką w składzie.

Już wszystkie 18 zespołów wywalczyło w tym sezonie punkty do Pro Junior System. Najmniej ma ich na swoim koncie Zagłębie Sosnowiec (948), której zaliczono tylko minuty Nikodema Zielonki, a więc zawodnika wypożyczonego z Górnika Zabrze.

 

Pro Junior System – II liga:

Zawodnicy z największą liczbą punktów:

  • Jakub Marcinkowski (Hutnik Kraków) – 3504 punkty
  • Kacper Smoliński (KKS Kalisz) – 2880 punktów
  • Przemysław Misiak (Pogoń Siedlce) – 2874 punkty
  • Łukasz Sarnowski (Olimpia Elbląg) – 2864 punkty
  • Damian Vu Thanh (Olimpia Grudziądz) – 2690 punktów

Czy drugie drużyny Lecha Poznań, Zagłębia Lubin oraz Łódzkiego Klubu Sportowego mogą liczyć na pieniądze od PZPN-u? Zespoły rezerw są uwzględniane wyłącznie przy podziale dodatkowej puli nagród, która wynosi dwa miliony złotych. Rezerwy zajmują całe podium, ale np. strata Hutnika Kraków do ŁKS-u Łódź wynosi zaledwie pięćset punktów.

Im niższy poziom, tym więcej punktów mają kluby z dołu klasyfikacji. W Ekstraklasie pięć ekip legitymowało się zerowym dorobkiem punktowym, natomiast na II-ligowym szczeblu najmniej „uciułał” ich Stomil Olsztyn – 2381.

 

Fot. Newspix, Łączy Nas Piłka