Zmiana trendu. W topowych ligach gra coraz więcej zawodników U-18

W ostatnich latach szkoleniowcy w topowych europejskich ligach coraz chętniej ogrywają i stawiają na zawodników U-18. Tych obecnie biega po boiskach zdecydowanie więcej niż np. dekadę temu.

Zmiana trendu. W topowych ligach gra coraz więcej zawodników U-18

W dzisiejszych czasach 18-latek regularnie występujący w Anglii, Francji, Hiszpanii, Niemczech albo Włoszech nikogo szczególnie nie dziwi. Niepełnoletni piłkarze nie tylko są bardziej świadomi, a także gotowi na wyzwania, które stawia przed nimi seniorski futbol, ale też zmieniło się myślenie trenerów i aktualnie chętniej patrzą oni na graczy z akademii, bo wiedzą, że ich ewentualna sprzedaż może zagwarantować klubom ogromny zastrzyk gotówki.

Analitycy z Instytutu CIES przeprowadzili analizę, skupiając się na zawodnikach U-18 w pięciu czołowych europejskich ligach. Raport, który obejmował lata 2009-2023, wykazał, że dziś na najwyższym poziomie gra zdecydowanie więcej nastolatków.

Na powyższym wykresie można zauważyć wyraźny wzrost liczby młodych zawodników w topowych rozgrywkach, który rozpoczął się w 2022 roku. Z czego on wynika? Otóż w czasach pandemii doszło do zmiany w przepisach gry i zwiększenia liczby zmian w meczach z trzech do pięciu, co pozwoliło trenerom na częstsze ogrywanie w pierwszym zespole graczy U-18.

Łącznie w latach 2009-2023 w ligach TOP 5 (Bundesliga, La Liga, Ligue 1, Premier League oraz Serie A) zagrało 409 chłopaków, którym w dniu debiutu nie sprzedano by legalnie alkoholu. Najwięcej było ich w lidze francuskiej (119), a na kolejnych lokatach znalazły się Serie A (82) i Premier League (71).

Na jakich pozycjach trenerzy najczęściej stawiali na młodych piłkarzy? Raczej nie powinno nikogo dziwić to, że szkoleniowcy chętniej wpuszczali młodych zawodników do ataku, niż decydowali się na postawienie między słupkami np. na 16-latka.

Ale to właśnie dwaj bramkarze – przed ukończeniem 18. roku życia – rozegrali najwięcej minut z wszystkich zawodników wziętych pod uwagę w zestawieniu CIES. Klasyfikację otwiera Gianluigi Donnarumma, obecnie golkiper Paris Saint-Germain, który przez kilka lat bronił barw Milanu, natomiast 2. lokatę zajął Alban Lafont, który w bardzo młodym wieku zaczął bronić w Toulouse FC.

W ilu przypadkach regularne występy w wieku nastoletnim nie przełożyły się na późniejsze sukcesy? O dziwo w naprawdę bardzo niewielu. Nawet gdy ktoś nie zrobił w „dorosłym życiu” oszałamiającej kariery (m.in. Simone Scuffet, M’Baye Niang, Enzo Loiodice, Malang Sarr), to dalej są to zawodnicy występujący na naprawdę solidnym poziomie oraz zarabiający rocznie setki tysiące czy miliony euro tylko i wyłącznie z gry w piłkę.

W zdecydowanej większości mówimy za to o chłopakach z pierwszych stron gazet – takich, którzy w przyszłości zapewne będą liczyć się w walce o „Złotą Piłkę” i inne prestiżowe wyróżnienia. Można wręcz rzec, że jedna z dróg na „szczyt” prowadzi przez… wczesną grę w topowych ligach Starego Kontynentu.

Fot. Newspix, CIES