„Przyborek ma wszystko, aby w przyszłości zostać sprzedany przez Pogoń do ligi zagranicznej”

Trener Piotr Stołowski, który prowadził Adriana Przyborka w latach 2016-2021 w Bałtyku Koszalin, uważa, że nastolatek ma wszystko, aby w przyszłości zostać sprzedany przez Pogoń Szczecin do zagranicznej ligi.

Młodzieżowy reprezentant Polski związał się ze szkółką „Portowców” w 2021 roku, natomiast w zeszłym roku zadebiutował na ekstraklasowych boiskach. Przyborek wcale nie musiał trafić do Pogoni Szczecin, ponieważ wcześniej interesowały się nim m.in. Lech Poznań oraz Legia Warszawa.

– Jego pierwszym wyborem długo był Lech. Interesowała się nim również Legia Warszawa. Można powiedzieć, że dopiero w ostatnim momencie postawił na Pogoń – zdradza w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Stołowski.

Co wyróżniało Adriana w Bałtyku Koszalin, z którego wywodzą się również Kacper Kozłowski czy Mikołaj Tudruj? –  Zawsze wiedział, co jest najlepsze dla drużyny. Charakteryzował się też tym, że nie odpuszcza i czasem zbyt przesadnie podchodził do niektórych rzeczy poza boiskiem – tłumaczy Piotr Stołowski.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, młody pomocnik zadebiutował w Ekstraklasie w minionych rozgrywkach, ale dopiero w trwającej kampanii można nazwać go zawodnikiem pierwszego składu. W lidze rozegrał na razie 16 spotkań, w których zdobył bramkę i zanotował dwie asysty.

– Nie chciałbym zapeszać, ale Adrian ma wszystko, aby w przyszłości zostać sprzedany przez Pogoń do ligi zagranicznej. Cieszę się, że o nas pamięta. Byliśmy z jedną z grup naszej akademii na jednym z ostatnich meczów przy ul. Twardowskiego i nie zapomniał o nas, poświęcając nam trochę czasu – zwraca uwagę Stołowski.

Fot. Newspix