Kasprowicz o kadrze U-17 kobiet: „Niewątpliwie atutem tej drużyny jest zespołowość”

Trener Marcin Kasprowicz w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” podkreślił, że nie jest wypalony piłką kobiecą i w przyszłości dalej się w niej widzi.

Kasprowicz o kadrze U-17 kobiet: „Niewątpliwie atutem tej drużyny jest zespołowość”

Selekcjoner kadry Polski do lat 17 kobiet niedawno zdał egzaminy na elitarny kurs UEFA PRO – przepustkę do pracy w najwyższych klasach rozgrywkowych nad Wisłą.

– Często zadawane pytanie w ostatnim czasie, jakie pojawiło się w moim kontekście – czy trener nie jest wypalony piłką kobiecą? Nie! Nie jestem wypalony, bo ja tej energii mam bardzo dużo. Tę energię dostaję właśnie dzięki wspaniałym piłkarkom. Jak widzę postępy, progres, zadowolenie, łzy szczęścia, to nie ma szans, żeby ta pasja umknęła. We mnie pasji i energii jest naprawdę ogrom. Dla mnie problemów nie ma, są wyzwania. Na tyle, na ile będę w stanie, te wyzwania podjąć i im podołać, to na pewno tak będzie. Ale jestem optymistą i bardzo pozytywnie patrzę w przyszłość – tłumaczy Kasprowicz.

„Biało-czerwone” mają za sobą bardzo udane mistrzostwa Starego Kontynentu. Co stanowi największy atut naszej reprezentacji?

– Niewątpliwie atutem tej drużyny jest zespołowość. Fakt, są liderki – choćby kapitanka i wicekapitanka, czyli Zuzanna Witek i Weronika Araśniewicz. Zespół tworzy bardzo solidny blok obrony, pomocniczki, które tworzą balans w grze, ale z inklinacjami do gry ofensywnej, jak również napastniczki, które dochodzą do sytuacji bramkowych i strzelają gole. W tym wszystkim chciałbym podkreślić, że mamy świetne bramkarki. Tak, jak możemy zauważyć, kręgosłup zespołu opiera się tak naprawdę na jedenastce, która występuje, ale przy wsparciu pozostałych zawodniczek – uważa Marcin Kasprowicz.

Na wspomnianych mistrzostwach Europy Polki zdołały wywalczyć awans na kobiecy mundial, który odbędzie się na przełomie listopada i grudnia na Dominikanie. Piłkarki znad Wisły w fazie grupowej zmierzą się z: Japonią, Brazylią oraz Zambią.

Fot. Newspix