Piotr Urban w rozmowie z klubową stroną wytłumaczył, dlaczego w Akademii Widzewa Łódź zrezygnowano z publikowania informacji o wynikach meczów w kategoriach dziecięcych.
– W tych kategoriach wiekowych wyniki nie są ważne, a jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to nie do końca wie, o co chodzi w szkoleniu. Specjalnie podjęliśmy taką decyzję, żeby nie podawać tych rezultatów dla drużyn od U-14 w dół. Gdy w kwietniu przyszedłem do Akademii, to byłem zdziwiony, że cały czas wysoko wygrywamy. To również szanowanie przeciwnika, co w Polsce może nie do końca jest normą. Trzeba brać pod uwagę, że to są dzieci i nie po to gramy mecze, aby później chwalić się zwycięstwami – zwraca uwagę Urban, który kilka miesięcy temu objął stanowisko dyrektora łódzkiej akademii.
– Z tego powodu nie chcemy publikować też zdjęć z szatni po każdym wygranym spotkaniu. Dlaczego? Bo nie o to chodzi. Zawodnicy mogą się oczywiście cieszyć, robić sobie fotki, ale jako Akademia nie będziemy się tym co weekend chwalić. Wiadomo, że będą od tego wyjątki, gdy osiągniemy jakiś sukces, lecz na pewno nie zrobimy z tego reguły. Specjalnie utrudniamy sobie zadanie, żeby się rozwijać, a nie tylko wygrywać – dodał były trener Akademii Legii Warszawa.
Co więcej, od tego sezonu drużyny U-12, U-13 i U-14 rywalizują w rozgrywkach starszego rocznika. Dlaczego? Żeby miały bardziej wymagające środowisko do rozwoju.
– Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której co tydzień wysoko wygrywamy, bo szkoleniowo to nie ma sensu. Każdy chce zwyciężać, ale jeśli robisz to regularnie i do tego tak łatwo, to tracisz szansę na rozwój. Fajnie jest wygrać raz na jakiś czas wysoko, jednak gdy staje się to regułą, to zawodnicy nie mają żadnych wyzwań. Nasi gracze potrzebują trudniejszego środowiska, aby za kilka lat byli gotowi na dużo mocniejszą rywalizację. Wiemy, że utrudniamy sobie życie, lecz robimy to świadomie – tłumaczy Piotr Urban.
Fot. Newspix
Obserwuj @Bartek_Lodko
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ