„Słodka Polska” zmierzyła się z reprezentacją Polski do lat 15

W ostatnich dniach reprezentacja „Słodkiej Polski” miała okazję zmierzyć się w Siedlcach z kadrą Polski do lat 15.

W reprezentacji „Słodkiej Polski” występują dzieci z cukrzycą, które udowadniają, że mimo choroby mogą z powodzeniem grać w piłkę nożną. – Już przed meczem widać było po chłopakach, ze spotkanie z reprezentacją Polski jest czymś wyjątkowym. Starcia z Realem Madryt, Interem Mediolan, Ajaksem Amsterdam miały zupełnie inny wymiar – myślę, że nie aż tak wielki – zwraca uwagę w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” Mikołaj Illukowicz, koordynator projektu.

Zespół Rafała Lasockiego wygrał 4:2, aczkolwiek końcowy wynik nie miał większego znaczenia. – Wynik nas cieszy, bo zawsze wychodzimy na boisko po to, by wygrać. „Słodka Polska” nam się mocno postawiła, bo do pewnego momentu był to bardzo wyrównany mecz – tłumaczy Lasocki.

– Wygrana cieszy tym bardziej, że wielu rywali było od nas o rok-dwa starszych, a więc też i silniejszych fizycznie. Widać było tę różnicę, ale pod względem zaangażowania nie odstawaliśmy. Jestem pod wrażeniem poziomu chłopców z reprezentacji „Słodkiej Polski” – dodał selekcjoner chłopców z rocznika 2010.

– To fajny moment, w którym łączymy naszą standardową procedurę selekcji do najmłodszej reprezentacji z czymś wyjątkowym. Pracujemy nad świadomością środowiska w aspekcie cukrzycy i radzenia sobie z nią. Chcemy uświadomić społeczeństwo, że cukrzyca nie wyklucza uprawiania sportu. Przykłady Marcina Bułki i Patryka Pedy pokazują, że mimo cukrzycy można grać na najwyższym poziomie i to nawet w reprezentacji Polski. Trzeba tylko mieć świadomość swojego ciała i dobrych ludzi wokół siebie – mówi Marcin Dorna, dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Fot. Newspix