Wyrwas: „Tylko raz zdobywa się pierwszą bramkę na mistrzostwach świata”

Kinga Wyrwas w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” skomentowała swoją historyczną bramkę dla żeńskiej reprezentacji Polski na mistrzostwach świata.

Wyrwas: „Tylko raz zdobywa się pierwszą bramkę na mistrzostwach świata”

Do tej pory żadna kobieca reprezentacja Polski nie rywalizowała na mundialu, a więc to zawodniczki Marcina Kasprowicza otrzymały ten przywilej, by zapisać się w historii futbolu nad Wisłą.

Piłkarka Śląska Wrocław w 7. minucie meczu z Zambią wykorzystała dośrodkowanie Zuzanny Witek z lewej strony boiska i precyzyjnym strzałem głową umieściła futbolówkę w siatce.

– Bardzo mnie ta bramka ucieszyła. To była taka euforia, że nawet zrobiłam cieszynkę. To był totalny spontan, nie miałam nic przygotowanego. Tylko raz się zdarza, że ktoś strzela tego pierwszego gola w historii występów kadry w mistrzostwach świata – mówi Wyrwas.

Ostatecznie Polska wygrała 2:0, a drugą bramkę dla naszej reprezentacji zdobyła Weronika Araśniewicz. Jak Kinga Wyrwas ocenia niedzielną batalię? – To było trudne spotkanie. Zambijki bardzo dużo biegały i nieźle operowały piłką. Były wymagającymi rywalkami – tłumaczy nastolatka.

Reprezentacja Polski w ostatnim starciu fazy grupowej zmierzy się z Brazylią, która przegrała wczoraj 1:2 z Japonią. Początek meczu w środę o godz. 22:00 czasu europejskiego.

Fot. Newspix