Trener Puszczy Niepołomice Tomasz Tułacz w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą stwierdził, że jego zdaniem zawiódł jako rodzic.
– Nie ma co tu dużo mówić, dałem ciała jako rodzic. Nie rozumiałem tego jako młody człowiek. Zawsze towarzyszy mi myśl, że mogłem to robić lepiej. Zwracam na to uwagę zawodnikom. Jak mamy trening regeneracyjny, to nie musimy się ze sobą spotykać – weź syna, córkę i idźcie wspólnie na basen. Ja tego nie robiłem. Dzieci nie mają do mnie pretensji, ale ja mam. Mogłem zrobić więcej, mimo że dzieci wyrosły na dobrych ludzi – stwierdził szkoleniowiec niepołomiczan.
Tułacz rozpoczął pracę w Puszczy w 2015 roku. Wcześniej był związany m.in. z Resovią Rzeszów czy Siarką Tarnobrzeg. – Moja ścieżka trenerska opierała się na jednym pomyśle – żeby cały czas się rozwijać. A żeby się rozwijać, trzeba pracować. Praca zawsze się obroni. Prowadziłem w Stali Mielec trampkarzy starszych i pracowałem tak, jak miałby to być najważniejszy zespół w moim życiu – mówi 54-latek.
Fot. Newspix
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ