Co tam słychać w… największych polskich akademiach? #165

Co wydarzyło się w ostatnich dniach w największych piłkarskich ośrodkach szkolenia dzieci i młodzieży nad Wisłą? Zapraszamy na nasz przegląd wiadomości.

Co tam słychać w… największych polskich akademiach? #165

Wisła Kraków:

– Zespół naprawdę ciężko pracował w trakcie tej rundy, jak i podczas przygotowań do niej. Pozycja wicelidera jest dla nas nagrodą, ale też motywacją do dalszego działania i utrzymywania tego poziomu – tłumaczy w rozmowie z klubową stroną Karol Nędza, szkoleniowiec juniorów starszych Wisły.

„Biała Gwiazda” zakończyła pierwszą część sezonu na pozycji wicelidera i z czteropunktową stratą do Legii Warszawa, która broni tytułu.

Zagłębie Lubin:

1. Dyrektor akademii „Miedziowych” Adam Buczek został zwolniony z pracy. – W związku ze zmianami organizacyjnymi w Klubie, Zarząd Zagłębia Lubin S.A. podjął decyzję o zakończeniu współpracy na stanowisku Dyrektora Akademii Piłkarskiej Zagłębia Lubin z Adamem Buczkiem. Władze Klubu dziękują za pracę na rzecz Zagłębia, rozwój Akademii i życzą powodzenia w dalszej karierze zawodowej! – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

48-latek pełnił funkcję dyrektora Akademii Zagłębia Lubin od maja 2021 roku.

2. Kto będzie następcą Buczka? Według informacji Filipa Trokielewicza z mkszaglebie.pl, do klubu ma dołączyć osoba, która będzie odpowiedzialna zarówno za pierwszą drużynę, jak i akademię.

Lech Poznań:

Blisko 800 żądnych wiedzy trenerów, skautów oraz osób związanych z młodzieżową piłką nożną miało w ten piątek okazję wysłuchać na tegorocznej edycji Lech Conference prelegentów z włoskiej Atalanty, belgijskiego Club Brugge oraz francuskiego Paris Saint-Germain. „Europejskie spojrzenie na futbol” – tak brzmiało hasło tego wydarzenia.

Relację z konferencji możecie znaleźć na oficjalnej stronie Lecha Poznań.

Raków Częstochowa:

Drużyna juniorów młodszych „Medalików” zakończyła rundę jesienną na 1. miejscu w grupie zachodniej. Raków Częstochowa w osiemnastu kolejkach zdobył 43 punkty – o trzy więcej od FASE Szczecin i siedem więcej niż Śląsk Wrocław.

– Chciałbym, żeby moi zawodnicy podchodzili do każdego meczu tak samo skoncentrowani. Oczywiście czują oni inne napięcie emocjonalne w meczach z czołówką tabeli, a inne, gdy gramy z przeciwnikami z drugiej części stawki. Wszyscy rywale mają w sobie coś groźnego, czym mogą nas zaskoczyć. Naszym celem jest utrzymanie koncentracji w każdym spotkaniu, niezależnie od tego, z kim gramy – zwraca uwagę w rozmowie dla klubowych mediów Krzysztof Brzeziński, szkoleniowiec zespołu.

Co częstochowianie muszą poprawić w rundzie wiosennej? – W każdym elemencie zawsze znajdzie się coś do poprawy. Zbieramy dużo danych. Chcemy być merytoryczni, bazować na faktach i liczbach, które są niepodważalne, a nie na opiniach. Jeśli któreś z zachowań jest poniżej oczekiwań, zaczynamy przyglądać się temu bardziej i zwracać większą uwagę podczas procesu szkoleniowego. Teraz jest czas podsumowań, wyciągania wniosków z całej rundy. Przyjrzymy się trendom, które pomogą nam bardziej precyzyjnie określić elementy do poprawy. Te same działania tyczą się zawodników pod kątem indywidualnym – mówi Brzeziński.

Fot. Newspix