„Dzieci nie patrzą na swoją niepełnosprawność. Po prostu chcą grać w piłkę”

Rozwijają się prężnie i dają dzieciom szansę na spełnianie marzeń. Pomimo ograniczeń, każdy może grać w piłkę i Futbol Plus udowadnia to na każdym kroku. Czym jest ten projekt i dlaczego warto zainteresować się nim, by rozwijać we własnym mieście? Poznajcie kulisy powstania podmiotu, który wspiera organizację piłki nożnej dla dzieci i młodzieży z różnymi niepełnosprawnościami. – Zainspirowaliśmy się Anglią, w której istnieje już 2200 drużyn podobnych do naszych. My w roku 2024 zorganizowaliśmy już dwadzieścia turniejów, w których brało udział po nawet 300 dzieci. Chcemy dojść do momentu, gdy kluby same będą tworzyły grupy dla dzieci z niepełnosprawnościami, bez naszej namowy – tłumaczy Mateusz Widłak, prezes Amp Futbol Polska, a także jeden z twórców projektu Futbol Plus.

„Dzieci nie patrzą na swoją niepełnosprawność. Po prostu chcą grać w piłkę”

Skąd wziął się pomysł na inicjatywę Futbol Plus?

– Mówiąc najkrócej, Futbol Plus to piłka nożna dla dzieci i młodzieży z różnymi niepełnosprawnościami – zarówno intelektualnymi, jak i ruchowymi. Ten projekt organizujemy jako Amp Futbol Polska. Po sukcesie, jaki odniósł w Polsce ampfutbol, chcieliśmy zrobić szerszy projekt, również w obszarze futbolu dla osób z niepełnosprawnościami. Sam pomysł wziął się z zagranicznych krajów, w których ta forma piłki nożnej jest bardzo rozwinięta.

W ramach Futbol Plus dzieci i młodzież trenują w bardzo różnych grupach, nie ma podziału na rodzaj niepełnosprawności. W przypadku meczów czy turniejów, dzielimy dzieci na grupy ze względu na poziom sprawności, a nie rodzaj niepełnosprawności. Jak w ampfutbolu występują wyłącznie zawodnicy po amputacji, tak tutaj liczy się przede wszystkim podobny poziom sprawności, więc w jednej grupie mogą być dzieci w różnym wieku, różnej płci i o różnej niepełnosprawności.

W projekcie Futbol Plus biorą udział wyłącznie dzieci i młodzież czy również dorośli?

W tej chwili działamy z dziećmi i młodzieżą. Zaczynaliśmy od grup od 6. do 16. roku życia, natomiast ze względu na fakt, że działamy już od kilku lat, ci 16-latkowie są obecnie dorośli, ale wciąż należą do Futbol Plus. Nasz projekt dynamicznie się rozwija, dołącza do niego sporo nowych akademii. Nie ukrywam, że zastanawiamy się, co zrobić ze starszymi zawodnikami.

Od czego się to wszystko zaczęło?

 – Zaczęliśmy działać ładnych parę lat temu. Pierwszą akademią, którą założyliśmy jako Amp Futbol Polska, była Futbolowa Banda w Warszawie, natomiast pierwszą działającą w tej formule byli Megamocni z Kielc. Początkowo w Polsce było 5-6 akademii, które ze sobą współpracowały, spotykały się na turniejach kilka razy w roku. Na starcie do projektu należały dzieci wyłącznie z różnymi niepełnosprawnościami ruchowymi, a gdy z czasem zgłaszało się coraz więcej dzieciaków z niepełnosprawnościami intelektualnymi, rozszerzyliśmy skalę działalności. Przez kilka lat zajmowaliśmy się tym projektem po godzinach, ale wiedzieliśmy, że jest on warty rozwijania.

– Ponad dwa lata temu udało nam się namówić kilku sponsorów, przede wszystkim PZU i zatrudnić dedykowanego koordynatora, czego efektem był bardzo duży rozwój inicjatywy Futbol Plus. Z kilku akademii przeszliśmy do ponad pięćdziesięciu, mamy też ok. dziesięć razy więcej zawodników. W tym roku zorganizowaliśmy już 20 turniejów, w których brało udział po 150-300 dzieci. Ten rozwój w ostatnim czasie jest dynamiczny. Cały czas namawiamy partnerów i sponsorów, bo potencjał jest gigantyczny. Dzieci chcą grać w piłkę. Nie patrzą na to, czy mają jedną nogę, czy dwie, czy mają porażenie mózgowe – chcą po prostu grać. Cieszymy się, że dzięki temu projektowi dostają taką możliwość.

Znalazłem informację, że tworząc ten projekt, inspirował się pan Anglią, w której jest ponad dwa tysiące szkółek i akademii dla dzieci z niepełnosprawnościami.

– Jestem związany z UEFĄ, od lat jestem w grupie roboczej dla piłki odpowiedzialnej społecznie, więc mam kontakty z organizacjami z różnych krajów. Co jest za granicą, czego na razie nie ma u nas? Różne odmiany piłki nożnej dla niepełnosprawnych. Wprowadziliśmy ampfutbol, lecz wciąż nie działa u nas m.in. CP Football, czyli piłka nożna dla osób z porażeniem mózgowym, która jest bardzo popularna na świecie. Do niedawna nawet popularniejsza od ampfutbolu, co myślę, że teraz się zmieniło. Jest również blind football, który u nas był rzadko spotykany, a teraz fajnie się rozwija. Do tego należy dodać Pan-disability football, czyli to, co robimy jako Futbol Plus. W samej Anglii jest 2200 drużyn działających w tej formule i nie ukrywam, że to było moją inspiracją.

– W Polsce organizowane za to są Olimpiady Specjalne. Jest to stowarzyszenie, które robi bardzo dużo w obszarze piłki nożnej. Rzecz w tym, że Olimpiady Specjalne są dla dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi, dlatego my zaczynając projekt Futbol Plus, na początku chcieliśmy działać tylko dla dzieci niepełnosprawnych fizycznie. Później, z powodu wielu zgłoszeń, otworzyliśmy się na wszystkie rodzaje niepełnosprawności.

Z jakim rodzajem niepełnosprawności jest dziś najwięcej dzieci w projekcie Futbol Plus?

– Założenie jest takie, że akademie, które pomagamy otwierać, bo na tym polega ten projekt, że inspirujemy do zakładania szkółek piłkarskich dla dzieci z niepełnosprawnościami, a następnie pomagamy je rozwijać, szkolimy i dofinansowujemy daną inicjatywę, mają być otwarte na wszystkiego rodzaju niepełnosprawności, w związku z czym nie każdy projekt zajmujący się szkoleniem dzieci z niepełnosprawnościami należy do Futbol Plus. Aktualnie największą grupę stanowią zawodnicy z różnego rodzaju niepełnosprawnościami intelektualnymi.

W 2022 roku nawiązaliście współpracę z PZU, który został sponsorem tytularnym. To był krok milowy dla tego projektu?

– Tak, to był kluczowy moment. Szukaliśmy dużego sponsora, który mógłby razem z nami nadążyć za rozwojem tego projektu. Weszliśmy we współpracę z PZU, dzięki czemu udało nam się zatrudnić koordynatora do naszego projektu. Od 2022 roku liczba podmiotów należących do projektu Futbol Plus zwiększyła się z… kilku do pięćdziesięciu. Jestem przekonany o tym, że ten projekt będzie dalej szedł do przodu.

Czy zajęcia w szkółkach są bezpłatne?

To jest naszym kolejnym kluczowym założeniem, żeby zajęcia i udział w turniejach były bezpłatne dla uczestników. Chcemy, żeby akademie dla dzieci z niepełnosprawnościami były organizowane na wzór akademii dla pełnosprawnych dzieci, czyli również mamy treningi, turnieje i obozy, natomiast akademie piłkarskie są finansowane często ze składek od rodziców, natomiast nasz model finansowy opiera się na zewnętrznych sponsorach, a także pozyskujemy środki z Ministerstwa Sportu i Turystyki czy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Częściej zdarza się, że zgłasza się do was ktoś z pomysłem, że chciałby otworzyć szkółkę dla dzieci z niepełnosprawnościami i dołączyć do projektu Futbol Plus, czy to wy odzywacie się do powstałych już inicjatyw, oferując uczestnictwo w tym projekcie?

– Myślę, że z ponad pięćdziesięciu akademii, które teraz mamy, prawie wszystkie by nie powstały, gdyby nie Futbol Plus. Na różny sposób promujemy ideę piłki nożnej dla dzieci z niepełnosprawnościami, zachęcamy do tworzenia akademii. Najczęściej zgłaszają się do nas pasjonaci, trenerzy, którzy mają pomysł na otworzenie takiej akademii, a czasem również akademie piłkarskie, które myślą o otworzeniu sekcji dla dzieci z niepełnosprawnościami. Myślę, że takich klubów będzie coraz więcej…

Wiem, że zajęcia dla dzieci z niepełnosprawnościami prowadzą m.in. Cracovia oraz Radomiak Radom.

Tak, do tego można dodać np. Wisłę Płock. Gdy ktoś ma pomysł i chęci, żeby otworzyć akademię, zapewniamy wsparcie merytoryczne oraz finansowe. Zapraszamy również takie osoby na turnieje czy treningi innych akademii, żeby zobaczyły, jak to wygląda w praktyce. 

Akademie dla dzieci z niepełnosprawnościami przeważnie znajdują się w największych miastach?

Są akademie zarówno w dużych miastach, jak i bardzo małych miejscowościach. Zależy nam, żeby akademie powstawały nie tylko w największych miastach, bo to właśnie w tych mniejszych miejscowościach jest mniej możliwości aktywności dla dzieci z niepełnosprawnościami.

Rozmawiałem z Łukaszem Kacprzakiem z Futbolowej Bandy, który mówił, że poza samą organizacją treningów i udziałem w turniejach, organizują również jakieś wyjścia, spotkania z inspirującymi ludźmi. Starają się wyjść poza ten obszar piłki nożnej.

Takie akademie budują społeczności, niekiedy są również pewnego rodzaju grupą wsparcia dla rodziców tych dzieciaków. To wszystko są wartości dodane, natomiast jako Futbol Plus koncentrujemy się na piłce nożnej. Jakiś czas temu rozmawialiśmy z przedstawicielami akademii o korzyściach, jakie płyną z ich strony w związku z udziałem w naszym projekcie. To są naprawdę fajne historie, że np. dzięki turniejom niektóre dzieci po raz pierwszy w życiu mają okazję zobaczyć góry czy morze, czasem po raz pierwszy w życiu jadą gdzieś bez rodziców…  

Czy projekt Futbol Plus ma swoich ambasadorów?

Takich stałych nie mamy, ale np. przy okazji jednej z kampanii promocyjnych wsparł nas Lukas Podolski. To była bardzo fajna współpraca. Działaliśmy również wspólnie z dziennikarzem CANAL+ Sport, Bartkiem Ignacikiem, który często odwiedza nasze turnieje czy Damianem Bąbolem. Nie mamy jednego ambasadora projektu Futbol Plus, ale nie ukrywam, że myślimy o tym.

Jaki jest wasz cel na przyszły rok lub najbliższe lata?

Aktualnie w projekcie mamy ponad 50 akademii, a w najbliższych trzech latach chcemy, żeby było ich minimum 100, a do tego 2,5 tys. zawodników. Taki mamy plan obecnie, ale może zdarzyć się, że liczba nowych podmiotów należących do projektu Futbol Plus będzie rosła zdecydowanie szybciej. Chcielibyśmy dojść do takiego momentu, że kluby same będą tworzyły grupy dla dzieci z niepełnosprawnościami, bez naszej namowy.

Puentując, dlaczego warto stworzyć akademię dla dzieci z niepełnosprawnościami i dołączyć do projektu Futbol Plus?

– Poza tym, że robi się coś dobrego i wartościowego, widać radość oraz szczęście dzieciaków, to też mogę powiedzieć, patrząc na inne kraje, że nowocześnie budowane kluby starają się zbudować wokół siebie szeroką i możliwie różnorodną społeczność. To jest jeden z elementów, dzięki którym można tę społeczność stworzyć. Jako Futbol Plus jesteśmy super środowiskiem, współpracują z nami świetne osoby, jest to naprawdę fajna społeczność, w której razem można robić coś dobrego dla dzieci, które do tej pory były wykluczone z możliwości realizacji swojej pasji, jaką jest piłka nożna.

ROZMAWIAŁ BARTOSZ LODKO

Fot. Futbol Plus