W ramach „przerywnika” w naszym cyklu wprowadzaliśmy już formę rozgrzewki w treningu w postaci berka. Dziś szybka zabawa na… zakończenie sesji.
Organizm młodego sportowca jest po treningu mocno pobudzony. Emocje po ostatnim meczu buzują, serce dużo szybciej niż zwykle tłoczy krew, a oddech jest głębszy. Warto przed wyjściem do domu się uspokoić.
OPIS ĆWICZENIA:
Ćwiczenie „podrzuć-złap” to środek typu cold down. Czyli ćwiczenie uspokajające. Powinno trwać krótką chwilę i odbyć się na koniec naszych zajęć.
W „podrzuć-złap” zespół dzielimy na dwie drużyny. Każdy zawodnik bierze w ręce jedną piłkę i wraz z kompanami ze swego teamu ustawia się w okręgu.
Celem obu zespołów jest, by na sygnał trenera jak najszybciej podrzucić piłkę i przejść o jedno miejsce w lewo / prawo względem początkowo ustawionych okręgów.
Każdy zawodnik ma za zadanie więc złapać piłkę partnera, który stoi obok niego.
SCHEMAT:
MODYFIKACJE ĆWICZENIA
Można zastosować przejście np. o dwie pozycje. Zabawa może też zostać utrudniona – zawodnicy mają komunikować się bez używania słów.
NA CO NALEŻY ZWRÓCIĆ UWAGĘ?
Integracja. Odpowiedni timing. Zawodnicy poza dużą ilością śmiechu mogą w „podrzuć-złap” się nieźle skoncentrować. Współpracując budują też wzajemne relacje.
DLACZEGO TO ĆWICZENIE PRZYPADŁO NAM DO GUSTU?
Wzmożona koncentracja, celem zsynchronizowania działań grupowych, powoduje, że trudy treningu szybko odpływają z głów zawodników.
Ponadto w grupie szybko kreuje się… lider. Kto będzie odpowiedzialny za sygnał, na który wszyscy podrzucimy piłki? Kto ustali, w którą stronę przechodzimy o jedną pozycję? Naturalne cechy naszych podopiecznych wychodzą przy tej niewinnej zabawie i nie da się ich ukryć. Dla trenera takie informacje mogą okazać się bezcenne.
***
Macie jakieś pytania lub zastrzeżenia odnośnie ćwiczenia? Napiszcie na przemyslaw.mamczak@weszlo.com.
Obserwuj @pmamczak
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ