Constract Lubawa mistrzem Polski Futsal Młodej Ekstraklasy U-12, a to dopiero początek!

Przez cały weekend w Centrum Sportu Wilanów odbywały się rozgrywki o tytuł mistrza Polski Futsal Młodej Ekstraklasy U-12. W tym pierwszym historycznym turnieju w tej kategorii wiekowej zwyciężył zespół KS Constract Lubawa. Jednak nie tylko wygrani mają powody do radości, bo wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe nagrody, a najlepszych dwunastu zawodników turnieju wyjedzie na camp treningowy pod szyldem reprezentacji Polski, po którym czeka ich mecz kontrolny z międzynarodowym rywalem. 

Constract Lubawa mistrzem Polski Futsal Młodej Ekstraklasy U-12, a to dopiero początek!

Młodzi piłkarze mieli o co walczyć, ale zacznijmy od początku. W piątek, 18 stycznia cały turniej rozpoczął się oficjalnym otwarciem, o którym pisaliśmy już wcześniej tutaj. 

W uroczystym rozpoczęciu turnieju uczestniczyły piłkarskie gwiazdy. W losowaniu grup wzięli udział: Jacek Magiera (piłkarz ekstraklasy, były trener Legii Warszawa), Błażej Korczyński (futsalista, reprezentant kraju, trener futsalowy)Bartłomiej Nawrat (polski futsalista, bramkarz). Skład jednej z grup wylosował za to Maciej Karczyński, prezes Futsal Ekstraklasy.

Dwanaście drużyn zostało podzielonych na cztery grupy po trzy zespoły. Podział wyglądał następująco:

Grupa A

AZS UG Gdańsk – Ekstraklasa

Piast Gliwice – Ekstraklasa

AZS UW Warszawa – KS Wilanów – I liga grupa Północna

Grupa B

Rekord Bielsko Biała – Ekstraklasa

Red Dragons Pniewy – Ekstraklasa

KS Acana Orzeł Futsal Jelcz Laskowice – Ekstraklasa

Grupa C

Gwiazda SMS Ruda Śląska – I liga grupa Południowa

KS Futsal Leszno – I liga grupa Północna

FC Toruń – Ekstraklasa

Grupa D

Constract Lubawa – I liga grupa Północna

GKS Ekom Invex Remedies Nowiny – I liga grupa Południowa

GSF Gliwice – I liga grupa Południowa

Po losowaniu zawodnicy i trenerzy wrócili do hotel by w pełni zregenerować się po podróży i odpocząć przed weekendowymi wyzwaniami.

Następnego dnia granie zaczęło się już od godziny 8. Pierwsi do rywalizacji stanęli zawodnicy AZS UG Gdańsk i Piasta Gliwice, czyli juniorzy dwóch drużyn występujących na co dzień w Futsal Ekstraklasie. AZS wygrał wysoko 7:1 i udowodnił, że będzie jednym z faworytów turnieju.

Ktoś może zapytać, dlaczego nie grają tylko drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej? Ano dlatego, że w pierwszej lidze jest obecnie więcej klubów prowadzących drużyny w kategorii wiekowej U-12. Ten trend się zmienia, a takie rozgrywki na pewno temu pomagają.

Co wyróżniało te rozgrywki oprócz nagród i oficjalnych rozgrywek o mistrzostwo Polski w kategorii U-12? Zasady. Gra w hali na zasadach futsalu jest dla młodych zawodników bardzo rozwijająca szczególnie pod kątem aspektów techniczno-tatycznych, o czym wspominał w wywiadzie dla nas Jakub Drwal – dyrektor turnieju.

Zazwyczaj, kiedy sami gramy w hali ze znajomymi albo nasze pociechy zimą trenują na zamkniętych halach, to przenosimy do sali zasady gry w piłkę nożną z dużego boiska. Ale nie tutaj. Mecze odbywały się w formacie 2×10 minut i przede wszystkim z zatrzymywanym czasem. Nie było gry na czas i przedłużania, bo podczas każdej przerwy w grze sędzia od razu wskazywał na zatrzymanie czasu bądź oddanie piłki rywalowi. Do tego jeszcze dochodzą nieczyste zagrania w ograniczonej liczbie. Trzy faule akumulowane, a czwarty i każdy kolejny skutkowały przedłużonym rzutem karnym. Nie można zapominać o możliwości wzięcia przez trenerów jednej przerwy czasowej w trakcie każdej połowy. Wszystkie przepisy były zgodne z zasadami futsalu FIFA i UEFA.

Pierwszego dnia rozgrywki grupowe trwały do godziny 17. Do ćwierćfinałów awansowały dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, a cel takiego ustawienia drabinki i rozgrywek był prosty. Organizatorzy chcieli, by każda drużyna, która przyjechała do Warszawy, zagrała co najmniej cztery mecze. Tabele grupowe po pierwszym dniu turnieju wyglądały następująco.

GRUPA A
1. AZS UG Gdańsk
2. Piast Gliwice
3. AZS UW Warszawa KS Wilanów

GRUPA B
1. Rekord Bielsko-Biała
2. Red Dragons Pniewy
3. KS Acana Orzeł Futsal Jelcz-Laskowie

GRUPA C
1. Gwiazda SMS Ruda Śląska
2. KS Futsal Leszno
3. FC Toruń

GRUPA D
1. Constract Lubawa
2. GKS Ekom Invex Remedies Nowiny
3. GSF Gliwice

Hotel był oddalony o 2 km od Centrum Sportu Wilanów, więc jedzenie dla zawodników i trenerów było dowożone do hali. Po zmaganiach grupowych na każdą drużynę czekał basen, jako forma regeneracji.

Pierwszego dnia poziom był zróżnicowany. Na usprawiedliwienie organizatorów napiszemy, że jest to nowa kategoria wiekowa i więcej drużyn w tych rocznikach posiadają kluby z pierwszej ligi niż z Futsal Ekstraklasy. Co nam rzuciło się w oczy? Mało zawodników w tym wieku jest tak bardzo rozwinięta taktycznie, jak młodzi piłkarze futsalu. Można było zauważyć, jak zawodnik wykonywający rzut rożny krzyczy jakąś liczbę na głos, która oznacza schemat rozegrania stałego fragmentu gry, a cała drużyna nagle się przegrupowuje. Przypominamy, że mówimy o chłopcach z rocznika 2006 i młodsi. Zawodnicy także pilnie trenowali matematykę… licząc sobie regularnie liczbę fauli. Na szczęście sędziów, tablica miała odpowiednią rubrykę i nie było z tego powodu niedomówień. Za pierwszy dzień turnieju na wyróżnienie zasługują Constract Lubawa i Rekord Bielsko-biała. Obie drużyny prezentowały bardzo dojrzały i przemyślany futsal.

***

Drugi dzień rozpoczął się od ćwierćfinałów. Dobrze piłkarsko i kibicowsko wyglądała drużyna KS Futsal Leszno. Rodzice postarali się o dobry doping, który poniósł zawodników do zwycięstwa i zdecydowanie pokonali faworyzowany Piast Gliwice 6:2. Z ciekawością czekaliśmy na kolejne mecze tej drużyny. Trener tworzył bardzo pozytywny show na ławce, co tylko podnosiło emocje w hali.

Po ćwierćfinałach przyszedł czas na mecze o 11., 9., 7. i 5. miejsce. W międzyczasie zgromadzonych swoim pokazem sztuczek technicznych uraczył Paweł Skóra – Mistrz Świata we Freestyle Footballu.

Po godzinie 14:30 przeszliśmy do sedna sprawy. Przyszedł czas na półfinały, w których zmierzyły się Rekord Bielsko-Biała z AZS UG Gdańsk i Constract Lubawa z KS Futsal Leszno. Oznaczało to tyle, że w finale spotka się na pewno przedstawiciel Futsal Ekstraklasy z przedstawicielem pierwszej ligi.

Do finału awansował Rekord i Lubawa, czyli dwie zdecydowanie najlepsze ekipy na tych mistrzostwach. Rekord doszedł do tej fazy strzelając 27 goli nie tracąc przy tym żadnej bramki. Wynikało to z bardzo dobrego przygotowania taktycznego i sporego zmysłu młodych piłkarzy z Bielska-Białej, którzy byli bardzo konsekwentni. Przepaść.

Drugi półfinał był bardzo emocjonujący. Constract prowadził już 3:0, a na minutę przed końcem spotkania Leszno doprowadziło do wyrównania i było 4:4. Niestety w futsalu siłą są stałe fragmenty gry i na 20 sekund przed końcem meczu drużyna z Lubawy wyszła ponownie na prowadzenie i zdołała ostatecznie zwyciężyć.

Drużyna z Leszna zostawia po sobie bardzo dobre wrażenie. Grali bardzo radosną piłkę i przede wszystkim mieli świetnego trenera, który po porażce w półfinale szybko pozbierał zespół, a na twarzach dzieci ponownie pojawił się uśmiech. Przecież czekał ich jeszcze mecz o trzecie miejsce.

W meczu o 3. miejsce padł remis 1:1 i o brązowym medalu zadecydowały rzuty karne, które lepiej wykonywała wspomniana drużyna KS Futsal Leszno i w hali zapanowała euforia.

W finale spotkały się zdecydowanie najlepiej zorganizowane taktycznie drużyny. Zdecydowanym faworytem był Rekord, ale zawodnicy z Bielska-Białej chyba zlekceważyli rywala i to Constract Lubawa po bardzo zaciętym meczu okazał się lepszy. Wygrali 4:0 i to oni zostali mistrzem Polski Futsal Młodej Ekstraklasy Co ciekawe, były to jedyne bramki stracone przez cały weekend przez Rekord.

Wspominaliśmy na początku o prezentach i nagrodach. Organizator podszedł do tematu z pompą:

  • Każdy z zawodników otrzymał medal, getry, piłkę i ochraniacze
  • Trenerzy otrzymali zestawy treningowe m.in. cztery piłki, torbę, pachołki, prenumeratę Asystent Trenera, stoper
  • Najlepszy piłkarz każdej z dwunastu drużyn otrzymał voucher na buty wysokości 200 zł
  • Najlepsi zawodnicy pierwszych czterech drużyn otrzymali dodatkowo oprócz piłki na trawę specjalną piłkę halową

Jakie są docelowe zamiary organizatorów względem tych rozgrywek? – Chcemy, by mistrzostwa Polski Futsal Młodej Ekstraklasy w następnych edycjach przypominały dobrze wszystkim znany Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”, tylko w formie futsalowej – w hali. Złożyliśmy już stosowny projekt do Ministerstwa Sportu i Turystyki, a w lutym powinniśmy dostać odpowiedź. Plany są bardzo ambitne, a docelowo chcemy jeszcze rozwinąć projekt o kategorię wiekową U-10, a za kilka lat nawet U-8. Pozwoli nam to stworzyć reprezentacje Polski do lat 10 i 12 – mówi nam Jakub Drozd, dyrektor turnieju.

Turniej był sponsorowany przez Ministerstwo Sportu i Rekreacji. Była to pierwsza i jak zapewniają organizatorzy, na pewno nie ostatnia edycja, a już teraz trwają działania, by jeszcze w tym roku rozpoczęły się eliminacje do kolejnej edycji rozgrywek. Widzimy się za rok.

Dawid Dobrasz