Legia najlepsza również w Pro Junior System

Mistrzostwo Polski zdobyte przez „Legionistów” w sezonie 2019/2020 można uznać za wręcz podręcznikowe – nie dość, że okazali się najlepsi na boisku, to jeszcze zrobili to przy niemałej pomocy młodzieżowców. 

Legia najlepsza również w Pro Junior System

Dużo było zamieszania z Pro Junior System w zakończonej już kampanii. Poza meczami ligowymi, do klasyfikacji liczone są też oficjalne spotkania reprezentacji młodzieżowych oraz seniorskiej. Problem w tym, że PZPN pogubił się w liczeniu tych punktów i jednym występy w kadrze uznawał, a drugim nie. Całą sytuację szczegółowo opisał Bartosz Urban z portalu naszpicy.pl.

Minuty spędzone przez młodzieżowców (tj. rocznik 1999 i młodsi) na boisku są zamieniane na punkty w PJS, a w przypadku wychowanków – liczone są podwójnie. To właśnie wyszkoleni we własnej akademii piłkarze często byli kluczowymi.

Polski Związek Piłki Nożnej w trakcie sezonu wprowadził ważną poprawkę do regulaminu, która pomogła spadkowiczom, a konkretnie ŁKS-owi Łódź. Drużyna, która spadła z ligi, otrzyma połowę wywalczonej kwoty w PJS. Do tej pory nie otrzymywała żadnych pieniędzy.

Zastanawiano się, czy Korona, Arka lub ŁKS nie pokuszą się o to, żeby dograć ligę juniorami i zgarnąć dobrą kasę, ale nie oglądaliśmy takich sytuacji. Może chcieli zachować resztki przyzwoitości, ale z drugiej strony – przepadły im setki tysięcy złotych.

Lech Poznań zdominowałby w tym sezonie Pro Junior System, ale na drodze stanęły mu trzy przeszkody: Legia Warszawa, własna drużyna rezerw oraz wiek Kamila Jóźwiaka. Dlaczego? Gdyby nie było Legii, to Lech byłby w tej klasyfikacji pierwszy. Gdyby „Kolejorz” nie miał rezerw w II lidze, pewnie więcej wychowanków dostałaby szansę na grę w Ekstraklasie. A gdyby 22-latek był o rok młodszy, na konto Lecha wpadłoby prawie 6000 bonusowych punktów.

Możemy tak gdybać i gdybać, ale nie zmienia to faktu, że podopieczni Dariusza Żurawia muszą zadowolić się drugą lokatą w lidze i w PJS.

A co słychać niżej? Ostatnie miejsce przypadło Śląskowi Wrocław. Większym zaskoczeniem jest jednak jedna z ostatnich pozycji Pogoni Szczecin, która ma przecież porządną akademię i w ostatnich latach trochę jej zdolnej młodzieży zadebiutowało w pierwszym zespole.

Dla kontrastu, Cracovia, w której grają sami obcokrajowcy (przy Kałuży zobaczyć w składzie młodzieżowców to jak spotkanie  z UFO), zajęła ostatecznie wysoką, szóstą lokatę. Duża w tym zasługa Sylwestra Lusiusza, który rozegrał 1837 minut, a dodatkowo jest wychowankiem „Pasów”. Szkoda tylko, że za szóste miejsce nie ma pieniędzy.

Do kogo powędrują nagrody?

  1. Legia Warszawa – 3 mln złotych
  2. Lech Poznań – 2 mln złotych
  3. ŁKS Łódź – 1,5 mln złotych (otrzymają połowę tej kwoty)
  4. Zagłębie Lubin – 1 mln złotych
  5. Lechia Gdańsk – 0,6 mln złotych

Wobec klasyfikacji punktowej na Łączy Nas Piłka pojawiają się spory i niejasności, więc przedstawiamy wam końcową tabelę według Urbana, który wyliczył ją na podstawie danych z ExtraStats:

Jeszcze raz brawa dla pierwszych dwóch ekip, że potrafiły połączyć dobre wyniki z grą młodych zawodników. Niektórzy powinni sobie wziąć te przykłady do serca.

Fot. Newspix, naszpicy.com