Hiszpanie też zachęcają dziewczęta do gry w piłkę nożną

Pandemia otwiera przed niektórymi nowe możliwości. Hiszpanie chcą wykorzystać organizację finałów Ligi Mistrzyń do promocji piłki nożnej wśród dziewcząt w swoim kraju.

Hiszpanie też zachęcają dziewczęta do gry w piłkę nożną

Piłka kobieca na Półwyspie Iberyjskim ma się całkiem dobrze. Bez sensu byłoby ją porównywać popularnością do La Liga, ale już starcie Atletico Madryt z Barceloną z marca zeszłego roku oglądało z perspektywy trybun aż 60 739 osób! To rekord świata, jeżeli chodzi o rozgrywki klubowe kobiet.

Turniej finałowy Ligi Mistrzów przeniesiono do Portugalii, Ligi Europy do Niemiec, a Ligi Mistrzyń – do Hiszpanii. RFEF (Real Federación Española de Fútbol) postanowiło to wykorzystać. Celem Związku jest, żeby piłka nożna zajęła miejsce koszykówki, czyli obecnie najpopularniejszego sportu wśród dziewcząt do 16. roku życia.

– Kiedy byłam mała, trzeba było grać z chłopcami. Niewiele klubów miało drużynę dziewczęcą, a teraz to się zmienia – mówi Vicky Losada, kapitan Barcelony.

– Chociaż w tym roku nie ma widzów przez koronawirusa, myślę, że to szczególne, że finały Ligi Mistrzyń odbywają się w naszym kraju. Na obszarze, w którym piłka nożna jest od lat bardzo ważna. Uważam, że to duży krok w kierunku rozwoju piłki nożnej kobiet w Hiszpaniidodaje.

Fot. Newspix, za: UEFA.com