Centralny Raport: Wisła Kraków znów na szczycie

Ostatni raz w tym roku przygotowujemy dla was podsumowanie weekendu w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Jakie to uczucie? Nie będziemy oszukiwać – beznadziejne. Czujemy się, jakby skończył się jakiś ważny etap w naszym życiu. Musimy przygotować się na niecałe cztery (CZTERY!) miesiące bez CLJ-ek

Centralny Raport: Wisła Kraków znów na szczycie

Po burzy zawsze wychodzi słońce, a po zakończeniu rundy jesiennej przychodzi runda wiosenna. Marzec? Przecież to już za chwilę, nawet nie zdążymy się porządnie stęsknić za tą ligą, a już będziemy zastanawiać się czy Lechia Gdańsk zdąży wygrzebać się ze strefy spadkowej, albo któremu bramkarzowi tym razem Kacper Skóra zepsuje dzień.

W weekend padło na bramkarza Gwarka. Drużyna z Zabrza pierwsza cieszyła się w tym spotkaniu z prowadzenia, ale potem karty rozdawała już tylko Arka Gdynia ze wspomnianym Skórą na czele – na strzelenie czterech goli potrzebował… niecałe trzydzieści minut. Chłopak ewidentnie bawi się w tej lidze, co już niejednokrotnie udowadniał. Dzięki jego trafieniom „Arkowcy” wygrali cały mecz 5:2, a on sam wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców Centralnej Ligi Juniorów U-18.

Pięć goli swoim rywalom zapakowała również Pogoń Szczecin. Jak to okazałe zwycięstwo ocenił Piotr Łęczyński? – Cieszymy się z tego zwycięstwa. Stworzyliśmy sobie dużo okazji bramkowych, dominowaliśmy od pierwszej do ostatniej minuty i zasłużenie zgarniamy komplet oczek. To fajne zwieńczenie niełatwej rundy jesiennej. Mieliśmy wzloty i upadki, przerwę związaną z kwarantanną. Ostatecznie pokazaliśmy jednak, że jesteśmy drużyną z charakterem i do końca będziemy walczyć o najwyższe cele – powiedział klubowym mediom szkoleniowiec.

Czy Śląsk Wrocław zwieńczył dobrą pierwszą rundę prowadzeniem w tabeli na koniec roku kalendarzowego? Warunkiem było zdobycie trzech punktów w starciu z Górnikiem. Coś jednak im się pomieszało, ktoś musiał źle zrozumieć wskazówki szkoleniowca i zawodnicy zamiast zdobyć trzy punkty – stracili trzy gole.

Dla podopiecznych Krzysztofa Wołczka jest jeszcze nadzieja, żeby zakończyć rok na szczycie, ponieważ jeżeli wygrają w sobotę zaległe spotkanie z Jagiellonią Białystok, odzyskają pierwszą lokatę, którą utracili na rzecz… Wisły Kraków.

Nie chcemy nic mówić, ale ostatnia wizyta trenera Adriana Filipka w audycji „Jak Uczyć Futbolu” na pewno pomogła w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Rywalem „Białej Gwiazdy” był UKS SMS Łódź, którego często chwaliliśmy za dobry początek kampanii, ale ostatnio trochę spuścili z tonu.

Szybki skrót spotkania:

  • Kacper Chełmecki na 1:0
  • Kacper Chełmecki na 2:0
  • Kacper Chełmecki na 3:0

Zostajemy przy krakowskich drużynach. Może w meczu Cracovii z Koroną Kielce nie działo się tyle, ile w ostatnich derbach „Pasów” w Ekstraklasie, ale też było sympatycznie – przynajmniej dla pierwszego zespołu. Paweł Czaja i jego podopieczni „świętowali” niedawno dwucyfrówkę w starciu z Pogonią Szczecin, a w sobotę dobili do… dwucyfrowej liczby porażek w sezonie.

Bayern Monachium z RB Lipsk? Lech Poznań z Podbeskidziem Bielsko-Biała? Tottenham z Arsenalem? Cały piłkarski świat czekał w ten weekend na inne widowisko – derby stolicy w CLJ U-18!

„Ruszyła maszyna po szynach ospale, szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem, i kręci się, kręci się koło za kołem, i biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej, i dudni, i stuka, i stuka, łomoce i pędzi…” – słowa wiersza Juliana Tuwima dobrze oddają to, co działo się w pierwszej połowie meczu.

Escola z początku ruszyła odważnie do przodu, nawet stworzyli sobie kilka sytuacji, ale żadna z nich nie była na tyle groźna, żeby zaskoczyć dobrze spisującego się bramkarza rywali. Obraz gry zmienił się w ostatnim kwadransie pierwszej połowy i teraz to „Legioniści” zaczęli przeważać, ale na tablicy wyników cały czas widniało 0:0.

Rezultat zmienił się jednak od razu po wyjściu zawodników z szatni. Wiktor Kamiński dośrodkował z lewego skrzydła w pole karne, a Radosław Cielemęcki strzałem z półwoleja umieścił futbolówkę w siatce. Najlepszy strzelec Legii Warszawa w tym sezonie w doliczonym czasie gry do asysty dołożył gola i ustalił wynik spotkania na 2:0.

Nie mamy pojęcia, co Jagiellonia Białystok robiła przez tyle kolejek w strefie spadkowej, ale musiał to być jakiś splot nieszczęśliwych wydarzeń. Nie licząc porażki 1:4 z Legią Warszawa, ani razu nie przegrali meczu (do tej pory zanotowali siedem porażek) większą różnicą niż jednego gola. Tym razem również wszystko rozeszło się o jedną bramkę, która pozwoliła im na skromną wygraną nad Lechem Poznań.

Tak, to jest ta chwila. Ostatni Centralny Raport w 2020 roku. Ostatnia tegoroczna kolejka. Ostatni opisywany mecz.

Dlaczego wybraliśmy starcie Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin? Czysty przypadek. Po prostu, streściliśmy już siedem spotkań, więc zostało nam jeszcze ósme i tak się złożyło, że akurat to. Nie był to jakiś wybitny mecz, nie padło w nim wiele bramek, nie mieliśmy też okazji oglądać niesamowitych zwrotów akcji. Filip Koperski wyprowadził gdańszczan w końcówce pierwszej połowy na prowadzenie, a w 67. minucie Milan Posmyk wyrównał stan rywalizacji.

I to byłoby na tyle.

Komplet wyników 17. kolejki CLJ U-18:

Śląsk Wrocław 0:3 Górnik Zabrze (1:0 w pierwszym meczu)
Gwarek Zabrze 2:5 Arka Gdynia (2:1)
Jagiellonia Białystok 1:0 Lech Poznań (2:2)
UKS SMS Łódź 0:3 Wisła Kraków (1:3)
Cracovia 2:0 Korona Kielce (3:4)
Lechia Gdańsk 1:1 Zagłębie Lubin (0:1)
Pogoń Szczecin 5:1 Hutnik Kraków (1:2)
Escola Varsovia 0:2 Legia Warszawa (0:3)

Tabela:

Nie żegnamy się, a mówimy – do zobaczenia. Jak mawiał Popek: pamiętajcie, nie dajcie się zastrzelić na mieście.

BARTOSZ LODKO

Fot. Newspix