CSKA, Real i Górnik, czyli kto ściąga najmłodszych piłkarzy?

W ostatnich latach rynek transferowy bardzo się zmienił. Kiedyś najwięcej mówiło się o transferach wielkich gwiazd, to za nich najwięcej płacono. Obecnie trzeba sprowadzać zawodników już, gdy są w wieku nastoletnim, bo potem… może być zwyczajnie za późno, albo ich cena niebotycznie wzrośnie.

CSKA, Real i Górnik, czyli kto ściąga najmłodszych piłkarzy?

Szwajcarski Instytut CIES przygotował zestawienie na temat europejskich zespołów i wieku piłkarzy w momencie definitywnego dołączenia do danego klubu. W całość nie są wliczani wychowankowie oraz zawodnicy z akademii, ponieważ oni trochę zakrawaliby rzeczywisty obraz. Która drużyna na Starym Kontynencie może pochwalić się tym, że sprowadza najmłodszych piłkarzy?

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że chodzi o rosyjskie CSKA Moskwa. Średnio zawodnicy dołączali do tego klubu przed ukończeniem 22. roku życia (takim samym, ale nieznacznie słabszym wynikiem może pochwalić się słowacka Dunajská Streda) – oznacza to, że aktualni gracze często trafiali do stolicy Rosji jeszcze jako nastolatkowie, lecz jednocześnie nie są wychowankami, ponieważ przyszli teoretycznie za późno, żeby załapać się na ten status.

Bardzo młodo zawodników ściąga też do siebie Real Madryt. „Królewscy” lubią penetrować brazylijski rynek i stamtąd pozyskiwać różne piłkarskie perełki, ale jakby się tak bliżej przyjrzeć wszystkim piłkarzom – większość z nich trafiła na Półwysep Iberyjski, gdy miała ok. 21-24 lata. Oczywiście, znajdą się wyjątki w postaci Luki Modricia czy Edena Hazarda, ale Sergio Ramos (19 lat w dniu transferu), Karim Benzema (21 lat), Casemiro (21 lat), Vinícius (18 lat) czy Raphaël Varane (18 lat) są tego potwierdzeniem.

Jeżeli mowa o innych topowych drużynach, dobry wynik zanotowały także RB Lipsk, OGC Nice, Red Bull Salzburg, Bayern Monachium oraz FC Barcelona. Zestawienie zamknęły głównie kluby tureckie i cypryjskie, czyli kierunki, które piłkarz wybiera dla lepszych zarobków niż wyższego poziomu sportowego i chęci zaspokojenia sportowych ambicji.

Patrząc przez pryzmat najlepszych lig Starego Kontynentu, najszybciej sprowadza się zawodników w niemieckiej Bundeslidze, a najpóźniej we włoskiej Serie A. Najgorzej wygląda to w aktualnym klubie Kamila Glika, Benevento Calcio (średnio 28,1 lat). Wychowanek GKS-u Jastrzębie-Zdrój raczej tej liczby nie poprawia, ponieważ sam dołączył do zespołu w wieku 32 lat.

Jak to wygląda w naszej Ekstraklasie? Okazuje się, że najmłodszych piłkarzy sprowadza Górnik Zabrze, a za ich plecami plasują się Zagłębie Lubin oraz Warta Poznań. Na ostatniej lokacie znalazła się… Legia Warszawa, na co ma wpływ fakt, że w stolicy mają obecnie problem z obsadą młodzieżowca, a sama kadra jest dość wiekowa.

Fot. CIES/Newspix