Wywołany do tablicy #10: Artemijus Tutyskinas

Po raz pierwszy w historii cyklu „Wywołany do tablicy” mamy gościa, który nie urodził się w Polsce, a na Litwie. Jest nim Artemijus Tutyskinas, zawodnik Escoli Varsovia. Jak poradził sobie z naszą ankietą? Czy sprawiła mu większe problemy?

Wywołany do tablicy #10: Artemijus Tutyskinas

Po raz pierwszy wpadłeś na serię “Wywołany do tablicy” i nie wiesz o co tu chodzi? Polecamy najpierw zobaczyć pierwszy odcinek z Damianem Kołtańskim, gdzie wyjaśniliśmy, na czym polega nasza zabawa.

Artemijus Tutyskinas (ur. 2003) to młodzieżowy reprezentant Litwy, który jest zawodnikiem Escoli Varsovia. Mierzy 190 centymetrów wzrostu występuje na środku defensywy. W tym sezonie rozegrał 17 spotkań w CLJ. W styczniu był testowany przez Widzewa Łódź.

Wiecie już, kim jest Artemijus, to teraz czas na ankietę: „Tutyskinas, do tablicy!”, a może powinniśmy rzec: „Tutyskinas, prie lentos!”

Jestem utalentowany czy ciężko pracuję?

– Talent poparty ciężką pracą.

Któremu nauczycielowi / trenerowi najwięcej zawdzięczam?

– Wielu trenerom jestem wdzięczny, ponieważ każdy, którego spotkałem na swojej drodze, w czymś mi pomógł, ale wyróżniłbym Konrada Dousę.

Piłka nożna to dla mnie jeszcze hobby czy już zawód?

– Przede wszystkim coś bez czego nie potrafiłbym żyć.

Nauka – skupiam na niej sporą uwagę, bo trzeba mieć alternatywę w życiu, czy w stu procentach jestem nastawiony na to, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem?

– Jestem skupiony w 100% na piłce, lecz staram się nie zapominać o nauce.

Uprawiam/nie uprawiam inne sporty, bo… 

– Nie uprawiam żadnego, ponieważ jestem poświęcony w 100% piłce, ale od czasu do czasu lubię obejrzeć np. Mistrzostwa świata w hokeja.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Spokój na boisku i czytanie gry.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Nad wieloma rzeczami muszę pracować, ale najbardziej nad siłą fizyczną.

Moim sposobem na wzmocnienie koncentracji przed ważnym meczem jest…

– Muzyka, ale też wyobrażanie sobie poszczególnych sytuacji na boisku dzień przed meczem. Jednak nie lubię też zbyt długo myśleć o meczu, żeby niepotrzebnie się stresować.

Dieta sportowca. Przestrzegam ją restrykcyjnie czy w każdym tygodniu znajduję miejsce na cheat day?

– Nie mam określonej diety, ale staram się zdrowo odżywiać.

Mam dwie opcje na wieczór: dodatkowy trening indywidualny i wyjście do kina z dziewczyną, wybieram…

– Nie mam dziewczyny, więc zostaję mi tylko jedna opcja (śmiech).

Oferta z renomowanej europejskiej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i wybieram się na lotnisko?

– Zależy od propozycji i czy to będzie dla mnie dobry kierunek.

Na boisku wzoruję się na…?

– Nie mam takiego zawodnika.

Turniej dziecięcy lub młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?

– Żadnego sobie nie przypominam.

Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy zgarniałem wszelkie statuetki?

– Gdy jeszcze grałem na Litwie i stawiałem moje pierwsze kroki w przygodzie z piłką to jeszcze jako napastnik zdobywałem sporo różnych nagród.

Ulubiony smak soku Tymbark?

– Malina-Mięta.

CLJ to idealne miejsce do rozwoju dla piłkarza?

– Myślę, że tak. CLJ cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem w kraju, jak i za granicą, gdzie praktycznie na każdym meczu pojawiają się skauci lub menadżerowie. Poza tym większość meczów jest rozgrywanych na naprawdę wysokim poziomie, więc zdecydowanie tak.

Powrót do formuły rozgrywek CLJ do lat 19: jestem za czy przeciw?

– Nie myślałem o tym.

Gdyby to ode mnie zależało, w moim wieku wolałbym grać na niższym poziomie seniorskim niż w CLJ U-18.

– Raczej w CLJ U-18, ponieważ na wszystko przyjdzie odpowiedni czas.

Gdybym mógł wybrać między mistrzostwem z moją drużyną w CLJ a powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, wybrałbym…

– Mistrzostwo.

Najlepszy piłkarz obecnie grający w CLJ?

– Jest naprawdę wielu świetnych zawodników grających w CLJ, dlatego ciężko jest mi wybrać jednego.

CLJ dla mnie to…

– Bardzo fajne doświadczenie, jak i świetne miejsce do rozwoju.

Moje cele indywidualne na ten sezon.

– Utrzymywać stabilną formę i powoli wchodzić do piłki seniorskiej.

Za pięć lat widzę siebie w…

– W którejś z Top 5 lig.

Moje największe piłkarskie marzenie?

– Zdobycie Ligi Mistrzów i wystąpienie w dorosłej reprezentacji Litwy.

Fot. Newspix