„Wzoruję się na wielu piłkarzach. Od zawsze moim idolem był Cristiano Ronaldo, a teraz lubię patrzeć na grę Kyliana Mbappe. Dobrym przykładem do naśladowania jest także mój przyjaciel Kacper Urbański, który swoją ciężką pracą udowadnia, że można spełniać swoje marzenia w tak młodym wieku” – to jedna z odpowiedzi Mikołaja Meklera, piłkarza Lechii Gdańsk z najnowszej odsłony „Wywołanego do tablicy”. Jak poradził sobie z resztą pytań?
Nigdy wcześniej nie słyszałeś o naszej serii “Wywołany do tablicy” i nie wiesz o co w niej chodzi? Polecamy najpierw zerknąć na pierwszy odcinek z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.
Mikołaj Mekler (ur. 2004) urodził się w Krakowie, wychowywał się w Gdańsku, a pierwsze kroki związane z piłką stawiał w Akademii Sportowej Pomorze Sopot. W 2015 roku trafił do Lechii Gdańsk, gdzie obecnie występuje w CLJ U-18 i zbiera pierwsze szlify w drużynie rezerw „Biało-Zielonych”.
Wiecie już, kim jest Mikołaj to teraz czas na ankietę: “Mekler, do tablicy!”
Jestem utalentowany czy ciężko pracuję?
– Myślę, że jestem utalentowany, ale do tego dokładam ciężką pracę, bo bez niej nie da się osiągnąć sukcesu w sporcie.
Któremu nauczycielowi / trenerowi najwięcej zawdzięczam?
– Od każdego trenera czegoś się nauczyłem, każdemu z nich za to dziękuję.
Piłka nożna to dla mnie jeszcze hobby czy już zawód?
– Przede wszystkim piłka nożna to moja pasja, zawsze będzie dla mnie to hobby, ale wierzę, że w przyszłości stanie się też moim zawodem.
Nauka – skupiam na niej sporą uwagę, bo trzeba mieć alternatywę w życiu, czy w stu procentach jestem nastawiony na to, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem?
– Wiem, że szkoła jest bardzo ważna i poświęcam na nią trochę czasu, ale jestem nastawiony, żeby w przyszłości grać profesjonalnie w piłkę.
Uprawiam/nie uprawiam inne sporty, bo…
– Nie uprawiam, ale czasami lubię sobie pograć w koszykówkę bo podoba mi się ten sport.
Moja największa piłkarska zaleta?
– Szybkość.
Nad czym muszę jeszcze popracować?
– Nad grą słabszą nogą.
Moim sposobem na wzmocnienie koncentracji przed ważnym meczem jest…
– Nie mam jakiegoś konkretnego sposobu, ale czasami lubię posłuchać sobie muzyki.
Dieta sportowca. Przestrzegam ją restrykcyjnie czy w każdym tygodniu znajduję miejsce na cheat day?
– Na razie nie stosuję żadnej diety, ale staram się dobrze odżywiać.
Mam dwie opcje na wieczór: dodatkowy trening indywidualny i wyjście do kina z dziewczyną, wybieram…
– Dodatkowy trening indywidualny.
Oferta z renomowanej europejskiej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i wybieram się na lotnisko?
– Nie zastanawiam się i od razu się pakuję.
Na boisku wzoruję się na…?
– Wzoruję się na wielu piłkarzach. Od zawsze moim idolem był Cristiano Ronaldo, a teraz lubię patrzeć na grę Kyliana Mbappe. Dobrym przykładem do naśladowania jest także mój przyjaciel Kacper Urbański, który swoją ciężką pracą udowadnia, że można spełniać swoje marzenia w tak młodym wieku.
Turniej dziecięcy lub młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?
– Deyna Cup w Starogardzie Gdańskim w 2013 roku, zostałem wtedy królem strzelców i najlepszym zawodnikiem turnieju.
Pierwsze wspomnienie związane z Turniejem “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”, jakie przychodzi mi do głowy ?
– Nigdy nie uczestniczyłem w tym Turnieju.
Najlepsze wspomnienie z Turnieju?
– Pięć bramek przeciwko Legii Warszawa.
Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy zgarniałem wszelkie statuetki?
– Rzadko graliśmy w finałach, ale zgarniałem dużo statuetek.
Ulubiony smak soku Tymbark?
– Klasycznie, wiśniowy.
CLJ to idealne miejsce do rozwoju dla piłkarza?
– Myślę, że tak.
Powrót do formuły rozgrywek CLJ do lat 19: jestem za czy przeciw?
– Za.
Gdyby to ode mnie zależało, w moim wieku wolałbym grać na niższym poziomie seniorskim niż w CLJ U-18.
Gdybym mógł wybrać między mistrzostwem z moją drużyną w CLJ a powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, wybrałbym…
– Mistrzostwo CLJ.
Najlepszy piłkarz obecnie grający w CLJ?
– Ciężko mi powiedzieć, nie widziałem większości chłopaków w akcji, ale myślę, że jest sporo utalentowanych zawodników.
CLJ dla mnie to…
– Możliwość rozwoju i rywalizacji z innymi..
Moje cele indywidualne na ten sezon.
– Strzelić jak najwięcej goli i mieć powyżej dziesięciu asyst.
Za pięć lat widzę siebie w…
– W zespole z TOP 5 lig europejskich.
Moje największe piłkarskie marzenie?
– Zagrać w Premier League lub La lidze.
Fot. Newspix
Obserwuj @ADobruchowski
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ