Wywołany do tablicy #14: Mikołaj Mekler

„Wzoruję się na wielu piłkarzach. Od zawsze moim idolem był Cristiano Ronaldo, a teraz lubię patrzeć na grę Kyliana Mbappe. Dobrym przykładem do naśladowania jest także mój przyjaciel Kacper Urbański, który swoją ciężką pracą udowadnia, że można spełniać swoje marzenia w tak młodym wieku” – to jedna z odpowiedzi Mikołaja Meklera, piłkarza Lechii Gdańsk z najnowszej odsłony „Wywołanego do tablicy”. Jak poradził sobie z resztą pytań? 

Wywołany do tablicy #14: Mikołaj Mekler

Nigdy wcześniej nie słyszałeś o naszej serii  “Wywołany do tablicy” i nie wiesz o co w niej chodzi? Polecamy najpierw zerknąć na pierwszy odcinek z Damianem Kołtańskim, gdzie szczegółowo wyjaśniliśmy zasady naszej zabawy.

Mikołaj Mekler (ur. 2004) urodził się w Krakowie, wychowywał się w Gdańsku, a pierwsze kroki związane z piłką stawiał w Akademii Sportowej Pomorze Sopot. W 2015 roku trafił do Lechii Gdańsk, gdzie obecnie występuje w CLJ U-18 i zbiera pierwsze szlify w drużynie rezerw „Biało-Zielonych”.

Wiecie już, kim jest Mikołaj to teraz czas na ankietę: “Mekler, do tablicy!”

Jestem utalentowany czy ciężko pracuję?

– Myślę, że jestem utalentowany, ale do tego dokładam ciężką pracę, bo bez niej nie da się osiągnąć sukcesu w sporcie.

Któremu nauczycielowi / trenerowi najwięcej zawdzięczam?

– Od każdego trenera czegoś się nauczyłem, każdemu z nich za to dziękuję.

Piłka nożna to dla mnie jeszcze hobby czy już zawód?

–  Przede wszystkim piłka nożna to moja pasja, zawsze będzie dla mnie to hobby, ale wierzę, że w przyszłości stanie się też moim zawodem.

Nauka – skupiam na niej sporą uwagę, bo trzeba mieć alternatywę w życiu, czy w stu procentach jestem nastawiony na to, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem?

– Wiem, że szkoła jest bardzo ważna i poświęcam na nią trochę czasu, ale jestem nastawiony, żeby w przyszłości grać profesjonalnie w piłkę.

Uprawiam/nie uprawiam inne sporty, bo… 

– Nie uprawiam, ale czasami lubię sobie pograć w koszykówkę bo podoba mi się ten sport.

Moja największa piłkarska zaleta?

– Szybkość.

Nad czym muszę jeszcze popracować?

– Nad grą słabszą nogą.

Moim sposobem na wzmocnienie koncentracji przed ważnym meczem jest…

– Nie mam jakiegoś konkretnego sposobu, ale czasami lubię posłuchać sobie muzyki.

Dieta sportowca. Przestrzegam ją restrykcyjnie czy w każdym tygodniu znajduję miejsce na cheat day?

–  Na razie nie stosuję żadnej diety, ale staram się dobrze odżywiać.

Mam dwie opcje na wieczór: dodatkowy trening indywidualny i wyjście do kina z dziewczyną, wybieram…

– Dodatkowy trening indywidualny.

Oferta z renomowanej europejskiej akademii – odrzucam czy od razu pakuję manatki i wybieram się na lotnisko?

–  Nie zastanawiam się i od razu się pakuję.

Na boisku wzoruję się na…?

– Wzoruję się na wielu piłkarzach. Od zawsze moim idolem był Cristiano Ronaldo, a teraz lubię patrzeć na grę Kyliana Mbappe. Dobrym przykładem do naśladowania jest także mój przyjaciel Kacper Urbański, który swoją ciężką pracą udowadnia, że można spełniać swoje marzenia w tak młodym wieku.

Turniej dziecięcy lub młodzieżowy, który mocno utkwił mi w pamięci?

– Deyna Cup w Starogardzie Gdańskim w 2013 roku, zostałem wtedy królem strzelców i najlepszym zawodnikiem turnieju.

Pierwsze wspomnienie związane z Turniejem “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”, jakie przychodzi mi do głowy ?

– Nigdy nie uczestniczyłem w tym Turnieju.

Najlepsze wspomnienie z Turnieju?

– Pięć bramek przeciwko Legii Warszawa.

Zazwyczaj szybko odpadaliśmy czy zgarniałem wszelkie statuetki?

– Rzadko graliśmy w finałach, ale zgarniałem dużo statuetek.

Ulubiony smak soku Tymbark?

– Klasycznie, wiśniowy.

CLJ to idealne miejsce do rozwoju dla piłkarza?

– Myślę, że tak.

Powrót do formuły rozgrywek CLJ do lat 19: jestem za czy przeciw?

– Za.

Gdyby to ode mnie zależało, w moim wieku wolałbym grać na niższym poziomie seniorskim niż w CLJ U-18.

– Wolałbym grać w CLJ U-18.

Gdybym mógł wybrać między mistrzostwem z moją drużyną w CLJ a powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski, wybrałbym…

–  Mistrzostwo CLJ.

Najlepszy piłkarz obecnie grający w CLJ?

– Ciężko mi powiedzieć, nie widziałem większości chłopaków w akcji, ale myślę, że jest sporo utalentowanych zawodników.

CLJ dla mnie to…

– Możliwość rozwoju i rywalizacji z innymi..

Moje cele indywidualne na ten sezon.

–  Strzelić jak najwięcej goli i mieć powyżej dziesięciu asyst.

Za pięć lat widzę siebie w…

– W zespole z TOP 5 lig europejskich.

Moje największe piłkarskie marzenie?

–  Zagrać w Premier League lub La lidze.

Fot. Newspix