Centralny Raport: Pogoń mistrzem, Escola sensacyjnie spada z ligi

Ostatnia kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-18 była dosyć… abstrakcyjna. Jeżeli zwycięstwa Pogoni Szczecin i zdobycia przez „Portowców” mistrzostwa mogliśmy się spodziewać, tak spadek Escoli Varsovia jest ogromną sensacją. Spadek, do którego doszło w dosyć… kontrowersyjnych okolicznościach. 

Centralny Raport: Pogoń mistrzem, Escola sensacyjnie spada z ligi

W „Centralnym Raporcie” przybliżymy wam tylko wydarzenia z ostatniej serii gier we wszystkich CLJ-kach, a na dłuższe podsumowania sezonu przyjdzie jeszcze czas. Zaczynamy od sprawy najważniejszej, a więc starcia, w którym do wygrania było dosyć ładne srebrne trofeum oraz przepustka do kwalifikacji UEFA Youth League. Trener Piotr Łęczyński mówił nam przed spotkaniem, że nie skorzysta z usług Huberta Turskiego, ponieważ ten przygotowuje się w Opalenicy z pierwszym zespołem. Jaka była rzeczywistość? Turski oczywiście w tym meczu zagrał, co więcej strzelił pierwszego gola.

Gospodarze wystawili do gry najmocniejszy możliwy skład, a w kadrze meczowej zabrakło jedynie Kacpra Kozłowskiego, który akurat tego samego wieczoru został najmłodszym zawodnikiem w historii EURO. Drużyna ze Szczecina w pierwszych minutach spotkania prezentowała się lepiej, co też szybko poskutkowało otwierającą bramką, bo 18-letni napastnik „Portowców” na listę strzelców wpisał się jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa. „Miedziowi” również mieli swoje okazje, natomiast zazwyczaj brakowało im albo skuteczności, albo dokładności. Między słupkami lubinian świetnie spisywał się za to Szymon Weirauch.

Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, ale jednak na korzyść miejscowych, natomiast po zmianie stron Pogoń przeważała. W 62. minucie stało się praktycznie pewne, że tytuł zdobędą zawodnicy z województwa zachodniopomorskiego. Kacper Łukasiak przejął futbolówkę na połowie rywala, minął jednego obrońcę, zszedł do prawej nogi oraz uderzył obok interweniującego bramkarza. Na tablicy wyników wyświetliło się 2:0 i taki rezultat utrzymał się już do końca spotkania.

– Bramka Huberta była niezwykle ważna. Dzięki niej złapaliśmy jeszcze więcej wiatru w żagle. Myślę, że Zagłębie nie spodziewało się takiego początku tego meczu. „Miedziowi” to rywal o ogromnych umiejętnościach piłkarskich. Sposób wszystkich zespołów to właśnie z nimi grało nam się najtrudniej. Historia ostatnich spotkań nie przemawiała na naszą korzyść. Dziś w końcu udowodniliśmy, że jesteśmy zespołem lepszym. Byliśmy dzisiaj drużyną. Czasem określaliśmy się mianem „rodziny” i faktycznie tak to wyglądało. Mieliśmy swój plan na to spotkanie. Podeszliśmy do niego ze spokojem, świadomi swojej wartości. Nieco obawialiśmy się, czy nie pojawią się nerwy, związane chociażby z grą na wymarzonych obiektach nowej Akademii czy obecnością kibiców i najbliższych. Na szczęście jednak szybko zaadaptowaliśmy się do tych warunków. Znów przyświecały nam słowa, że ten mecz jest najważniejszy, bo najbliższy. A że dał nam trzy punkty i mistrzostwo – to super – podsumował w rozmowie z klubowymi mediami Piotr Łęczyński.

Zagłębie Lubin miało sporego pecha. Przez większość sezonu znajdowali się na podium, żeby na sam koniec z niego wypaść. Ich miejsce zajął Śląsk Wrocław, który pokonał na wyjeździe 2:1 Jagiellonię Białystok. Wygrana „Portowców” oznaczała również, że o mistrzostwie mogła zapomnieć Wisła Kraków. W CLJ-ce doszło także do dwóch potyczek, które właściwie nie miały absolutnie… żadnego znaczenia. Legia Warszawa pokonała u siebie 4:0 Hutnika Kraków, a Lech Poznań wygrał wysoko z Lechią Gdańsk (4:1).

W ostatniej kolejce mogło dojść do sytuacji, że aż sześć drużyn będzie miało identyczną liczbę punktów i o utrzymaniu w rozgrywkach zadecyduje mała tabela. Żeby tak się stało, Gwarek musiał wygrać w derbach Zabrza (mecz rozgrywano w niedzielę o godz. 12:00, co później okaże się istotne), UKS SMS Łódź pokonać Koronę Kielce (12:00), Escola Varsovia przegrać z Wisłą (12:15), a w meczu Cracovii z Arką Gdynia paść remis (18:00).

Dlaczego data rozgrywania meczów miała znaczenie? Ponieważ, jeżeli w spotkaniach rozgrywanych o godz. 12:00 spełniłyby się wyżej wymienione warunki, o wszystkim zadecydowałoby wieczorne starcie Cracovii z Arką, w którym remis dawał utrzymanie obu drużynom. Powiedzieć, że ten mecz nie należał do szczególnie interesujących, oraz że dziwnym trafem żadna z ekip nie potrafiła zdobyć bramki, to jak nic nie powiedzieć. W ostatnich minutach „Arkowcy” mieli rzut wolny z bocznej strefy boiska, i logika nakazywała, żeby przy wyniku 0:0 dośrodkować w pole karne przeciwnika. Piłkarze wybrali jednak dosyć nietypowy wariant z… wycofaniem piłki na własną połowę.

Okazało się, że we wcześniejszych spotkaniach Gwarek okazał się lepszy od Górnika (2:0), UKS SMS Łódź ograł 2:1 Koronę, a Wisła Kraków pokonała 1:0 rywali ze stolicy kraju. Batalia Cracovii z Arką zakończyła się remisem, a więc przy sześciozespołowej małej tabeli z ligą żegnała się Escola Varsovia. Wiesław Wilczyński, prezes klubu, napisał na Twitterze, że po ostatniej kolejce złożyli do Polskiego Związku Piłki Nożnej wniosek, żeby rozegrać wszystkie decydujące spotkania w jednym terminie, żeby nie doszło do sytuacji, że w ostatnim meczu drużyny będą grały na wynik, który pasuje obu stronom.

Trudno przypuszczać i insynuować, by spotkanie w Krakowie było ustawione, ale skoro zawodnicy obu drużyn wiedzieli, że remis da im utrzymanie… po prostu skorzystali z okazji. Czy należy ich za to winić? Logiczne wydaje się, że zarówno piłkarze Arki Gdynia, jak i Cracovii chcieli utrzymać się w Centralnej Lidze Juniorów U-18, więc w imię czego mieli podejmować niepotrzebne ryzyko? Żeby było więcej emocji? Oni tylko wykorzystali swoją szansę. Czy Escola została skrzywdzona? Mogli wygrać lub przynajmniej zremisować – wówczas nie doszłoby do całej sytuacji. Czy byłoby sprawiedliwiej, gdyby spotkania rozegrano o jednej porze? Tak.

Skontaktowaliśmy się już w tej sprawie z PZPN-em i lada moment opiszemy sprawę szerzej.

Komplet wyników 30. kolejki CLJ U-18:

Górnik Zabrze 0:2 Gwarek Zabrze (Nadolski, Flasz)
Jagiellonia Białystok 1:2 Śląsk Wrocław (Karpiński – Dryja, Konstanty)
Cracovia 0:0 Arka Gdynia
Lechia Gdańsk 1:4 Lech Poznań (Goncalves – Czekała, Kołtański, Tomal, Fietz)
UKS SMS Łódź 2:1 Korona Kielce (Łysiak, Kępisty – Płocica)
Pogoń Szczecin 2:0 Zagłębie Lubin (Turski, Łukasiak)
Escola Varsovia 0:1 Wisła Kraków (Chmiel)
Legia Warszawa 4:0 Hutnik Kraków (Staniszewski, Ślendak, Janaszek, Kiedrowicz)

Końcowa tabela:

CLJ U-17

Grupa A:

UKS SMS w półfinale mistrzostw Polski juniorów młodszych! Łodzianie w ostatniej kolejce pokonali 6:1 Znicz Pruszków i wyprzedzili o jeden punkt Stomil Olsztyn, który wygrał 5:2 z Jagiellonią Białystok. Ekipa z Podlasia przed tym spotkaniem zajmowała pozycję lidera, żeby na koniec spaść na czwarte miejsce oraz zostać jeszcze wyprzedzonym przez Legię Warszawa, która zwyciężyła 2:1 z Polonią. W ostatnim meczu tej grupy Ursus Warszawa zremisował 1:1 z Ząbkovią Ząbki.

Grupa B:

Derby Szczecina na remis. Pogoń Szczecin podzieliła się punktami z Fase (1:1), a to samo zrobiły Bałtyk Koszalin i Lechia Gdańsk (2:2). Remisów nie oglądaliśmy w starciach drużyn z województwa Wielkopolskiego – Lech Poznań ograł 3:0 Błękitnych Wronki, a Warta Poznań wygrała 3:1 z AP Reissa.

Grupa C:

W trzeciej grupie także do ostatniej kolejki toczyła się rywalizacja o awans do fazy pucharowej. Jej zwycięzcą okazał się Raków Częstochowa, który bezbramkowo zremisował z Górnikiem Zabrze. Do podziału punktów doszło również w Tychach, gdzie miejscowy GKS mierzył się z Rozwojem Katowice (2:2). W słabym stylu z rozgrywkami centralnymi pożegnała się Lechia Zielona Góra, która przegrała 1:3 z Ruchem Chorzów. Porażkę na koniec zanotowało także Zagłębie Lubin, przegrywając 0:1 w derbach ze Śląskiem.

Grupa D:

Wisła Kraków zrobiła w ostatniej kolejce wszystko, co w jej mocy, żeby znaleźć się w półfinałach, ale nie pomogło im nawet zwycięstwo 7:2 nad Motorem Lublin. Do tych awansowała Cracovia, która wygrała 2:1 z Górnikiem Łęczna. Siedem goli swoim rywalom strzeliła również Akademia Piłkarska TOP z Białej Podlaskiej (7:2 z Hutnikiem Kraków), natomiast Koronę Kielce było stać jedynie na zdobycie czterech bramek w starciu ze Stalą Rzeszów.

CLJ U-15

Grupa A:

Zawodnicy Legia Warszawa dominowali przez całą rundę wiosenną, więc na koniec… zdominowali rówieśników z Konstancina (5:0). Wątpliwości swoim przeciwników nie pozostawiły także Znicz Pruszków (3:0 z AKS-em SMS Łódź) oraz Jagiellonia Białystok (3:1 z Escolą Varsovia). W czwartym meczu tej grupy SMS Łódź przegrał 0:2 z Polonią Warszawa.

Grupa B:

Do bardzo nietypowej sytuacji może dojść w grupie B. Olimpijczyk Kwakowo po remisie 2:2 z Lotosem Gdańsk utrzymał się w rozgrywkach centralnych, ale bardzo możliwe, że drużyny z Pomorza nie będziemy oglądać w rundzie jesiennej w CLJ-ce, ponieważ… nie mają zawodników w młodszym roczniku. Co wydarzyło się w pozostałych spotkaniach? Pogoń Szczecin wygrała 2:0 z AP Reissa, Lech Poznań ograł 4:1 Fase Szczecin, natomiast Warta Poznań przegrała 1:2 z Lechią Gdańsk.

Grupa C:

Odmienne zakończenie sezonu w Katowicach. GKS zremisował niespodziewanie 1:1 z Rakowem Częstochowa, za to Rozwój dostał aż 0:6 od Miedzi Legnica. Śląsk Wrocław okazał się lepszy w derbach również w młodszej kategorii wiekowej, ale tym razem nie województwa, a swojego miasta (2:1 z Wrocław Academy), za to Zagłębie Lubin wygrało 4:1 z Przylepem Zielona Góra.

Grupa D:

Nie było żadnych wątpliwości, które drużyny zasługiwały na zwycięstwo w grupie D. Korona Kielce (3:0 z Hetmanem Zamość), Wisła Kraków (5:1 z Sandecją Nowy Sącz), BKS Lublin (4:0 z Unią Tarnów) i Cracovia (3:0 z TOP 54 Biała Podlaska) na zakończenie rundy wiosennej rozniosły swoich weekendowych rywali.

BARTOSZ LODKO

Fot. Newspix